Dwa lata więzienia - taki wyrok usłyszał 60-letni motocyklista z Wielkiej Brytanii, który został zatrzymany przez policję w kwietniu ubiegłego roku. Powodem zatrzymania była jazda na jednym kole, ale nieszczęśliwie dla zatrzymanego policjanci zabezpieczyli karte pamięci z kamery.
Na karcie tej znaleźli filmy dokumentujące 150 wykroczenia i niebezpieczne manewry - między innymi wyprzedzanie na linii ciągłej, jazdę z prędkością 153 mil/h czy też znaczne przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym. Na podstawie nagrań, które wpadły w ręce policji Richard Hammond został aresztowany pod zarzutem niebezpiecznej jazdy, a jego motocykl zabezpieczony.
Po przyznaniu się do czterech najpoważniejszych zarzutów Hammond został skazany po 6 miesięcy za każdy z nich. W więzieniu musi spędzić przynajmniej jeden rok - dopiero po tym okresie może on starać się o wcześniejsze opuszczenie więzienia. Brytyjczyk stracił również prawo jazdy. Sierżant Alan Spicer powiedział, że wysyła tym samym wiadomość do wszystkich kierowców oraz że nie będzie taryfy ulgowej oraz przyzwolenia dla wyścigów na publicznych drogach. Nie jest to pierwszy tego przypadek w UK - już wcześniej pisaliśmy w Moto Opinie o podobnym przypadku, gdzie motocyklista stracił prawko "testując" CBRke 1000RR.