Gość: kololuzak
witam, jak w tytule, oddany do reklamacji, przy zamkniętych wlotach wiatr hula wewnątrz, wieje na czoło i policzek co w chłodne dni a nawet ciepłe nie daje komfortu a wręcz ból, środek źle spasowany, przesunięcie osiowe powoduje że kask nie "leży" centralnie(zakup przez internet), wentylacja całkiem daje radę na plus, szumu wiatru nie pozbędziemy się i tak, więc nie jest źle, trochę ciężki no i plus za pinlooc, chociaż gdyby było bez niego to byłby tańszy, mój egzemplarz kompletnie mnie zawiódł i nie polecam, za tę cenę nie warto
kask po półtoramiesięcznym pobycie w reklamacji powrócił . Nie dość że źle spasowany to wcale nie naprawiony, g...o nie kask
Gość: Kamil
W zasadzie byłem zdecydowany na Nolana N104 absolute lub N100-5. Przeglądając internet wpadł mi artykuł o Phantom eSce. Poczytałem, spodobał mi się wizualnie i zacząłem się zastanawiać. Poprzednio jeździłem w HJC FS MAX (fajny, ale trochę się wysłużył). W między czasie trafiłem na fajną promocję Airoha (biały za 830zł - w porównaniu do Nolana ok 1200-1300 było atrakcyjnie). Przyznam cena mnie skusiła i zamówiłem. Pierwsze wrażenia raczej pozytywne, trochę zapięcie blisko szyi, ale no może się przyzwyczaję. Nie pojeździłem jeszcze za wiele, ale myślę, że to mimo wszystko ciekawa propozycja w tym przedziale cenowym.
Pozdrawiam
Gość: KrisKris
Wyściółka w kasku po trzech miesiącach użytkowania popękała. Oddany na reklamację. Po zwrocie nie wyglada to najlepiej, ktoś kto to składał nie spasował dobrze elementów. Jak za tę kwotę i od tej Marki spodziewałem się dużo więcej.
Gość: michal_pom1
Kask wygodny, ciekawy wygląd, dobre rozwiązania wlotów powietrza (na szczęce ma położenie tylko na szybę lub na szybę i twarz, górny ma pozycję tylko wlot a po dalszym przesunięciu suwaka otwiera się spojler do wylotu gorącego powietrza). W zestawie jest pinlock. Ciekawym rozwiązaniem jest też możliwość odpięcia podbródka i schowania go w miejscu przeznaczonym w środku kasku. Kask jest przystosowany do montażu intercomu. Szczęka otwiera się wygodnie i ma możliwość zablokowania w pozycji otwartej. Z minusów po jednym sezonie wyłamały się bolce w szybie odpowiadające za blokowanie się jej w pozycji otwartej i zamykające ją podczas otwierania szczęki. Na razie więcej wad nie było wyściółka po pierwszym sezonie (ok 8 tys. Km) wygląda dobrze.
Gość: Granturismo
W kasku przejechałem blisko 20 tysięcy kilometrów. Mogę więc podzielić się moimi doświadczeniami z jego użytkowania. Jeżeli nosisz okulary to prawdopodobnie trudno Ci będzie trafić lepszy model kasku! Jeździć wygodnie w okularach to jedno, a wygodnie zakładać i zdejmować kask to drugie. Spośród wszystkich kasków, które mierzyłem to właśnie Phantom S umożliwiał najbardziej komfortowe zakładanie i zdejmowanie kasku. Skorupa kasku jest na tyle elastyczna, że zakładając kask na głowę można ją nieco rozciągnąć na boki dzięki czemu okulary pozostają na swoim miejscu. Inne kaski, które przymierzałem, np. Shoei Neotec II był zarówno mniej wygodny jak i dużo trudniejszy do założenia - okulary się przemieszczały i konieczne było ich ponowne skorygowanie po założeniu kasku. Również Nolana N100-5 zakładało się trudniej, choć ten dawał większy komfort na wysokości uszu. Z pozostałych rzeczy na pochwałę zasługuje ciemna blenda z bardzo mocnym filtrem UV! W porównaniu do Nolana jest ona dwukrotnie ciemniejsza i zapewnia bardziej kontrastowy obraz. Poza tym kask jest przyzwoicie wyciszony i całkiem nieźle wentylowany, a dołączony pinlock rozwiązuje problem parującego wizjera. Wnętrze też jest całkiem przyjemne wyściełane i miękkie. Uszczelki całkowicie zabezpieczają wnętrze przed wodą nawet podczas największej ulewy. Bardzo wygodne jest też zapinanie. Nic nie uciska, nie ugniata, nie haczy. Kask jest przystosowany do współpracy z inkerkomami, ma specjalny otwór do podłączenia kabli. Jedyny mankament jaki zauważyłem, to wyłamany pin (ogranicznik uniesienia wizjera). Doszło do tego gdy jechałem z uniesionym wizjerem podczas dużej prędkości.
Szczerze rekomenduję ten model kasku!