Caberg Trip

dystans przemierzony przeze mnie w tym garnku to 30000 km w ciągu 2,5 roku.
Kupując kask jednym z najważniejszych punktów to WIDOCZNOŚĆ zarówno w poziomie i w pionie. Ten kask zdecydowanie to posiada, dzięki czemu nie umykają piękne widoki i nie trzeba kiwać głową w górę i w dół, żeby zobaczyć jak dalej jechać korzystając z gps'u.

----Jakość wykonania jest nie jest powalająca, ale nic się nigdy nie popruło, odkleiło ani nie odpadło.
---Poziom hałasu jest jak w wahadłowcu kosmicznym podczas startu.
---Z biegiem czasu i kilometrów szybka kasku znacznie się wyrobiła i lata jak majty na sznurze.
---Mechanizm opuszczania i podnoszenia szczęki bez zarzutu.
---Blenda jest olbrzymia (zasłania połowę twarzy) i świetnie spełnia swoje zadanie. Mechanizm blendy także bez zastrzeżeń, działa jak nowy.
---Wentylacja jest jak sobie uchylisz szybkę, czyli nie ma.
---Trzeszczy, ale nic się nie ułamuje, farba nie schodzi.

Gdyby był jeszcze produkowany to kupiłbym drugi raz.