Michelin Anakee 3

Polecam - oponki mam w Vstromie 650 - latam na nich od wczesnej wiosny, więc mogę conieco powiedzieć. Wizualnie świetna - dużo lepsza niż na zdjęciach. Co do przyczepności - na mokrym trzymają się świetnie. Na suchym podobnie - bardzo pewne w złożeniu, nie uślizgują się, jedynie kilka razy przy redukcji się to zdarzyło ale to standard na v-ce. Przy większych prędkościach bardzo stabilne - nic nie telepie. Jest tylko jeden minus - opona ma dość szerokie rowki bieżnika, przez co jest bardzo głośna. Oprócz tego nie mam większych zastrzeżeń - klei się rewelacyjnie, dużo lepiej od mojego poprzedniego bridgestona. Po zrobieniu 6.000 km jest jeszcze bardzo dużo bieżnika.

Jeśli chodzi o asfalt to rewelacja - zgodzę się z opinią poprzednika. Niestety czar prysł w terenie - dzisiaj dojeżdżałem po piasku nad jeziorko i niestety tragedia - opona niestabilna, rzuca motocyklem na boki i co chwila się zakopuje - prawie jak na zwykłej gumie szosowej. :/ Oponka dobra, ale głównie na asfaltowe drogi.

Potwierdzam - oponka 100% na asfalt, w piachu grzęźnie niczym slick ;) No ale trzeba przyznać że na szosie spisuje się wyśmienićie i jestt to najlepsza opona na jakiej do tej pory jeździłem - dobrze trzyma na deszczu i nieźle tłumi dziury. Jestem zadowolony.

Zawsze do swoich moto zakładałem anakee 2 - tym razem spróbowałem ich następców i zawiodłem się - na asfalcie jest głośniejsza, w terenie znacznie gorsza. Może tylko na mokrym widać ciut lepsze właściwości, ale jak tylko się zużyją to z uśmiechem wrócę do anakee 2.

Opony bardzo słabe względem poprzednika. Głośne, tragiczne w terenie i wcale nie najlepsze na asfalcie. Z radością wróciłem do dobrych i sprawdzonych anakee 2 :)

W porównaniu do Anakee 2 ktorych niestety juz nie produkuja (badz zostawili tylko rozmiar 110/120 przod i 150/160 tyl czyli zero wyboru) opony sa słabe. Na asfalcie suchym i mokrym tak jak Anakee 2 czyli super ale poza asfaltem jest slabo lub gorzej niz slabo, zachowanie opony jest jak zwyklej drogowej a nie jak opony turystycznej-enduro. Strach na nich zjezdzac nawet na trawe czego nie mozna powiedziec o poprzednim modelu Anakee 2. Michelin cofnal sie w tyl o kilka krokow z wycofaniem Anakee 2, dla porownania Metzeler ma swojego Tourance`a i nie zmienia go od kilkunastu lat, robi postep w postaci kolejnych modeli ale nie zastepuje nimi poprzednich. Anakee 3 to zwykla okragla opona z delikatnymi wzorkami wycuetymi w gumie nazwanymi bieznikiem.

Mam je na v-stromie od 18 tys. km. Opony są rewelacyjne na asfalcie, zarówno suchym jak i mokrym. Nie jest to opona terenowa więc z off-roadem delikatnie ;) (ale w terenie nie jeżdżę). Jest niewiarygodnie trwała. Przy przebiegu 18 tys. widzę, że przelatam na niej co najmniej drugie tyle, a może i więcej :) Nic nie telepie, nie zauważyłem żeby była głośna. Następnym razem zakładam takie same, bo po co mam zmieniać coś co mi się doskonale sprawdza. PS. wcześniej miałem metzelery tourance exp i micheliny przy nich to jak goodyeary przy dębicach w aucie :)

Miałem wcześniej Metzeler tourance next z tyłu, ale jej życie dobiegło końca została rozcięta. Założyłem starego Anakina 3 który leżał w garażu "awaryjnie " No i się przydał póki nie zamówię nowych opon, ale do konkretów.
Myślałem że będzie to pomyłka i nieporozumienie bo opona używana mająca jakieś 70% gumy i leżała u mnie jakieś trzy lata w kącie, a klei się jak guma do żucia na suchych asfaltach. Na mokrym asfalcie nie jeździłem więc dam 5punktow, ale szutry i drogi utwardzone gruntowe bez problemu można latać. Jest cicha jak dla mnie, ale może to kwestia kasku, ja nie narzekam. Zrobiłem na niej dopiero 600km i pozamykana od razu do rantu,a ma chyba 6lat. Jestem pod dużym wrażeniem że guma tak świetnie trzyma.
Vstrom

opona nie wyróżnia się niczym szczególnym, przeciętna, w terenie przeciętna, na asfalcie również,
zużyłem 3 komplety tych opon, bo GS wychodzi z fabryki z tymi kapciami,
pirelli scorpion trial 2 w każdym względzie jest lepszy od tych opon

Mam już drugą w małym DL650, trwałe, dobrze trzyma, szutry robi bez problemów. Przeloty autostradowe z wysoką prędkością zadowalajaco. Co do opinii powyżej to raczej daje do myślenia,że marka klasy premium ładuje je standardowo do swoich motocykli. Nie mogą sobie pozwolić na lipę i reklamacje że coś się źle prowadzi.

Mam tę oponę w BMW GS R 1200 . Zrobiłem ok 10 tys. i jestem nią rozczarowany . Firma niby dobra ale .... .Niby opona 90/10 asfalt/teren . Suche szutry i owszem , trochę mokrego i czar pryska . Jeśli chodzi o teren to nawet na suchej trawie nie wspominając o mokrej traci przyczepność do zera . Wczas zaczynam sezon i niskie temperatury ok. 5-8 stopni to dramat dla tej opony .Jadąc z kolegą który ma chyba Scorpiony , byłem zaskoczony jak na dojeżdżaniu do świateł grał ABS u mnie , a u niego nic .Dziwię się dlaczego BMW zastosowało te opony na pierwszy montaż do motocykla który czasem zjedzie z asfaltu . Suchy nagrzany asfalt jest super . Trwałość jest na bardzo dobrym poziomie , dlatego ciężko zaufać tej oponie na mokrym . Wzór bieżnika z łazika marsjańskiego nie odprowadza wody i łatwo zaliczyć uślizg . Z pewnością nie kupiłbym tej opony jeszcze raz , ta była fabryczna w nowym moto . Z plusów pewno trwałość i dobra guma na suchy asfalt . Z minusów słaba przyczepność na mokrym asfalcie i kiepska w minimalnym terenie . Hałas w normie .

Co do ich przeznaczenia to tylko asfalt , nie rozumie jak można rozumować ze 10% to offroad,( chyba ze to dziurawy asfalt to jeszcze)
Poprzednie miałem Metzeler turance i byłem z nich zadowolony,ale chciałem sobie polepszyć ,poczytałem i wybrałem Anakee 3. W Bieszczadach zrobiłem około 1,5 tys.było OK. Lecz wybrałem się do Hiszpanii na samo południe tem.25 do 30 wiec pomyślałem będą świetne .A tu niespodzianka totalny brak przyczepności szczególnie na szarym asfalcie, czarny świeży OK, lecz tego jest nie za dużo,Szary przeważa wszędzie szczególnie w miastach. Wjeżdżamy do niewielkiego miasteczka 1 i 2 rondo ok na trzecim przednie koło uślizgu dość duży za moment tył i znowu przód i tył . Cudem z tego wyszedłem bez upadku , zatrzymuje się i sprawdzam o co chodzi ,opony gorące asfalt tez ,żadnego oleju czy piasku lub kamyczków ,nie mogłem uwierzyc zo to przez opony. Po przejechaniu 1tys km nadal były jak nawoskowane . W mojej opini i po doświadczeniach z nimi w Iberii uważam je za najgorsze jakie kiedykolwiek kupiłem . Nigdy więcej .