RST Tractech EVO II

Jest to mój pierwszy skórzany kombinezon, więc nie mogę porównywać z innymi, jednak po 6 mc użytkowania nie mam żadnych zastrzeżeń, może za wyjątkiem ściągacza w spodniach który dość szybko się rozciągnął.
Skorzystałem z rady sprzedawcy który zaproponował bardzo mały rozmiar , nie mogłem złapać oddechu :) ale opłaciło się . Kombinezon dopasował sie idealnie.Dołączony ocieplacz zakładam jak temp spada poniżej 10 stopni. Wentylacja przy wysokich temp. rewelacyjna, pod warunkiem że jesteś w trasie i zapie... powyżej 1??.

Co prawda nie posiadam kombinezonu jednoczęściowego, ale dwuczęściowy. W całym zestawie przelatałem do tej pory 4000 km. W spodniach rzep przy pasku puścił i się urwał( spodnie poszły do reklamacji). Natomiast przy kurtce rzepy przy pasie już coraz słabiej "łapią". Poza tym cały zestaw polecam.

Jest to mój pierwszy kombinezon więc nie mam zbyt dużej wiedzy na temat kombinezonów.
Przejechałem w nim ok 5 tys km i zauważyłem plusy i minusy, na plus napewno cena bo w tej cenie to praktycznie nie ma nic lepszego, wmontowany ochraniacz pleców także nie trzeba kupować, preforacja hmm, jak to w skórze w lecie gorąco w chłodniejsze dni zimno, jeździłem w nim w różnych warunkach atmosferycznych i poniżej 12 stopni jest zimno pomimo tego że jest podpinka, na szczęście jest odzież termiczna ale komfortowa jazda w skórze to między 15 a 28 stopni, jeździłem w nim w 35 stopniach ale to już była tragedia (zresztą jak w każdej skórze).
Jeśli chodzi o jakoś szwów to jest na wysoki poziomie po 5tys km kombinezon jak nowy, szwy nie pękają skóra nie pęka, (oczywiście polecam odpowiednie kosmetyki)
Idealnie dopasowala się do ciała, kombinezon wygodny, jedyny minus jaki zauważyłem to jest brak odpowiednich kieszeni na ochraniacze klatki piersiowej za to ma fabryczny certyfikowany ochraniacz pleców czego nie ma żaden inny kombinezon.
Jak na kombinezon za nie całe 3tys zł to zdecydowanie polecam, tylko mówię, trzeba go odpowiednio konserwować a długo posłuży.