Dominator ST (okrągły)



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


5
pare faktów
01.18.2015 12:35:44

Wydechy Dominatora są dla osób odważnych - żaden z modeli nie posiada homologacji, rutynowa kontrola może skończyć się odholowaniem motocykla lub w dobrym przypadku utratą dowodu rejestracyjnego. Po drugie z tego co wiem żaden z wydechów nie jest dedykowany pod konkretny model motocykla - oczywiście zmienia się długość i wygląd, tylko nie wiadomo czy wydech był testowany na hamowni i co wnosi - w rzeczywistości zamiat wzrostu mocy może ona być mniejsza niż na serii. Brzmią dobrze, to trzeba przyznać ale równie dobrze można wybebeszyć serie i mamy ten sam poziom 'profesjonalności'.

Głosy: 33   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Gość
Zgadza się ale jeśli na układzie wydechowym jest sonda lambda jak jej nie ma to nic to nie zmienia

Gość
NIe mam zdania na temat Dominatora...po kupnie motocykla wywaliłem go od razu bo zbyt głosny nawet z dbkilerem. nie moja bajka. Udało mi sie wrócic do serii ( motocykl to Inazuma 1200) Wg mnie na seryjnym wydechu ma lepszą harakterystyke w dolnych rejestrach no i jest zdecydowanie ciszej.Nie wiem nic na temat max osiągów na dominatorze i seryjnym wydechu bo nie testowałem tego do max osiągów. Moje odczucie jest wiec subiektywne i napewno nie podparte doswiadczeniami. Nie mneij jednak zauwazyłem jedno- wykreciłem swiece jeszcze w zestawieniu z wydechem dominatora i wykazywały slady nadpalenia elektrod i miały biały kolor. Swiadczy to o braku dostrojenia silnika w kwestii skladu mieszanki do w/w układu wydechowego. Nic nie grzebiąc wymieniłem swiece i załozyłem wydech seryjny OEM. Po 13 tes km kolejna wymiana swiec wykazała Swiece w idealnym stanie z blado brązowym nalotem, brak sladów nadtopien elektrod. Wniosek nasuwa sie sam: moim zdaniem nie nalezy poprawiac pracy sztabu inżynierów pracujących miesiącami by dostosować układ zasilania i wydechu do prawidłowej i optymalnej pracy silnika. Optymalnej jak zaznaczam- bo jeden kierowca chce jezdzic turystycznie z zachowaniem ekonomii zwiekszającej zasieg, drugi zas uzywa sprzetu do jazdy np miejskiej gdzie do granic wykorzystuje przyspieszenia traktując motocykl niejednokrotnie sportowo. Wg mnie, zmiany w ukłądzie wydechowym motocykli ( gdzie układ ten jest bardzo krótki w porównaniu z samochodowym o podobnej mocy czy tez niekiedy i pojemnosci silnika) podparte powinny byc po pierwsze prawidłowym wyborem modelu( np dedykowany do konkretnego silnika) i wiedzy o niezbednych zmianach w układzie zasilania. Na moim przykładzie widac, ze tłumik był załozony bezwiednie , bez zadnych dostrojen i jak sie okazuje zysków w osiągach( momentu). Panowie i Panie- piekne akcesoryjne wydechy, pieknie brzmiące , lekkie- TAK. Ale z głową i nie na pałe.W dobie internetu mozna sprawdzic na podstawie doswiadczen innych motocyklistów jaki konkretnie model daje zysk w sporcie a jaki daje w turystyce, jakich zmian dokonac po montazu wybranego modelu tłumika i co one przyniosą. POzdrawiam i szerokiej drogi

Gość
Specjalista op przelotów.. Nie masz zielonego pojęcia o wydechach a się wypowiadasz. Kązda ingerencja w ukłąd wydechowy musi ciągnąć za sobą strojenie silnika. W większośći przypadków zmiana wydechu negatywnie wpływa na silnik i moc.. ale widzę, że wiesz lepiej, bo zapewne wiele już takich ukłądów zamontowałeś i jest szpan na dzielni..

bzik
"seryjne wydechy wyposażone w różnego rodzaju (bardzo często nie potrzebne) katalizatory i inne badziewia". Taaa, producenci wsadzają je tam zapewne, żeby zrobić wszystkim na złość, musieć podnieść cenę i tym samym sprzedać mniej motocykli. Specjalista od techniki i rynku się odezwał...

Gość
jak kupisz puche i założysz bez wystrojenia to ci zmuli moto

Gość
ty gościu co piszesz, że przelotowe wydechy dławią moto niemiłosiernie puknij się w łeb... idąc twoim debilnym tokiem rozumowania, najlepiej pozakładać sobie katalizatorów, różnego rodzaju filtrów i wtedy wzrośnie nam moc co??? Przelotowy wydech wcale nie musi zwiększać mocy, ale z pewnością jej nie zmniejszy, natomiast seryjne wydechy wyposażone w różnego rodzaju (bardzo często nie potrzebne) katalizatory i inne badziewia mogą dławić motocykl i po ich usunięciu moc rzeczywiście (co prawda nieznacznie) można podnieść... Z motocyklami nowymi na wtrysku wygląda to nieco bardziej skomplikowanie, ale taka jest prawda "specjalisto" od osiągów...

Gość
dokładnie, ogólnie przeloty brzmią dobrze ale to jest TYLKO ICH JEDYNA zaleta, poza tym same wady w użytku drogowym i dławią moto niemiłosiernie, no ale niestety żyjemy w czasach gdzie pozerka i szpan motocyklowy idą góra a osiągi sa nie ważne

Gość
Takich firm to w chinach są miliardy;)




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod