Przesiadłem się na niego z AGV K3. Zanim zdecydowałem się na ten wybór przymierzyłem kilka kasków; Nolana N86, Sharka S700s oraz AGV K3 SV.
Wybór padł na Skwala ze względu na najlepiej dopracowaną blendę. W Nolanie była jaśniejsza i za mało opadała. W S700s z kolei blenda dotykała mi lekko nosa, choć żaden ze mnie Pinokio. W AGV jedyne zastrzeżenie miałem do dużego oporu z jakim chodzi blenda, ale byłby to mój drugi wybór po SKWALu. Tak było jak mierzyłem w sklepie.
Po kilku kilometrach zauważyłem, że kask mimo iż wydaje się cichy, to dość mocno dudni. do tego stopnia, że kiedy zatrzymałem się na światłach miałem wrażenie zatkanych uszu, jak po szybkiej jeździe autem z otwartym szyberdachem. Wentylacja też raczej nie powala na kolana, mogłoby być lepiej, z przodu wogóle jej nie czuć, u góry nieco lepiej.
Przy 10 stopniach, blenda paruje, więc nie bardzo da się z niej korzystać przy niskim porannym słońcu. Albo razi słońce, albo paruje blenda, więc i tak nic nie widać.
Pod względem wentylacji i hałasu, stary AGV K3 miał przewagę.