RST Pro Series Adventure 2

Gość: Kaj

po dłużym teście zmieniam zdanie

10.12.2015 23:49:56

Postanowiłem ze podzielę się z wami moim doświadczeniem z kurtka rst pro adventure 2 i nie będzie to pochlebna recenzja...

Jechałem z Wrocławia do Warszawy około 18 gdy było około 10 stopni z wpiętyma podpinka i tzn membrana plus założony kołnierz ( jechałem bez termobielizny) było mi tak zimno ze nie mogłem jechać dalej:/ Zamki nwentylacyjne na ramionach ramionach i barku przepuszczają tyle powietrza ze szkoda gadać. Kolana mnie tak bolały jakaś tragedia. Ogólnie kurtka jest bardzo zimna. Jadąc czułem powiew zimnego powierzyła na klacie.
Podpinka wiatrochronna to jakas cerata a nie membrana.

Głosy: 15 Przydatna opinia

Przydatna

Nieprzydatna

Gość
ma ten zestaw i jestem bardzo zadowolony. jest idealny na prawie kazde warunki. co do opini przedmowcy cisnie mi sie do glowy bardzo stare powiedzonko. gowno to i w puvhu zmarznire dziekuje za uwage

Gość
Nie zgodzę sie z opinia, ze kurka jest zimna. Jeździłem przy temp 3-5 st i nie zmarzłem w najmniejszym stopniu. Podpinka i membrana wykonały swoje zadanie rewelacyjnie. Moim zdaniem nie ma sie do czego czepiać zwłaszcza, ze cenowo produkt nie jest z górnej polki. Pozdrawiam

Gość
Troszkę przesadzona opinia aby dawać 5, do do odczuwalnego zimna przy 10 stopniach to trudno się ustosunkować inaczej odbieramy je rano, w południe lub nocą. Każdy z nas też ma inną tolerancję na zimno.

Gość
Robiłem wywiad wśród użytkowników i żaden nie potwierdził, żeby tak w niej wiało po zapięciu zamków... Może jeździsz na motocyklu całkowitym golasie? Wieje to w kurtkach serii ventilator, ale ta adventure została po to stworzona, żeby móc zamknąć wszystkie wentylacje..