Piszę drugie wrażenie, by nie frustrować niektórych, że niekompletne było pierwsze, bo zarzucono mi właśnie to.
Otóż mimo zimna postanowiłem go przetestować.
Temperatura jazdy 0 - 4 stopnia Celsjusza. W tej temperaturze wizjer bardzo paruje mimo próby manipulacji przy wentylacji (zamykanie - otwieranie), w mgnieniu kask zaparował.Jedyne co pomogło to lekkie uchylenie wizjera. Powodowało to jednak zaraz zamarzanie twarzy-niestety. Wizjer posiada miejsca na pilock, który na pewno zakupie.
Jak już wspominałem blenda jest za jasna. Tak na prawdę nic nie daje, gdy słoneczko nam zaświeci w oczęta. Po prostu traci się wizję.
Kask nie należy też do cichych. Być może po wypełnieniu wewnętrznych miejsc głośniczkami byłoby lepiej, jednak bez nich jest dość w nim głośno przy prędkościach ok 90 jest już bardzo jednak ciszej niż Airoh Matheiesse, który miałem wcześniej.
Mimo dość dużego ciężaru kask dzięki budowie dość fajnie zachowuje sie na głowie. Nie wpada jakieś turbulencje, nie trzęsie głową.
Gdybym miał ponownie wybierać, chyba bym szukałem czegoś innego, jednak nie mam zamiaru zachować się jak gość z TVN-u i oddać, go, bo aż tak źle nie jest. Być może w wyższych temperaturach wizjer tak mocno parować ie będzie. W tym momencie zastosowałem anty-fog z Intermache i jest w miarę OKI.Ogólnie kask wart tych 329 PLN jakie wydałem, ale więcej nie.
Na plus mogę dodać, że nie ma problemu z zakupem wizjerów i pinlocków i to w rozsądnych cenach, co u innych producentów już tak dobrze niestety nie jest.