Dominator Four-Oval



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


2
no cóż...
02.08.2016 19:57:32

potwierdzam all kom. wyżej
jest bardzo głośno , butel jak pierun, tyle plusów po mieście i na krótkie trasy po pare km, lub "na pokaz", na trase nawet z dB killerem było ciężko, łep rozdupany.
Miałem, nie mam, nie polecam, szkoda zdrowia, kasy i dowodu rej.
Poza tym, rzeczywiście siara z tym jeździć
wieś tańczy i śpiewa.
W takiej cenie można dostać coś co "gra" a nie szpetnie "ryczy"

Głosy: 15   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Gość
brat dal za używke leo vince carbon 500zl do Fazera i nawet nie ma skali by porównac do tego dominatora. Wykonanie wyglad brzmienie wszystko na swoim miejscu. Subtelny ryk i ten bas.Sam mam Leo Vince w CBR 600 F4i i ma to do siebie ze przy niskich obrotach bas a przy wyzszych budzi się bestia i dochodzi elegancki ryk. Szczerze polecam

Profil użytkownika

Dzięki tym wypowiedzią uratowałem 5 paczek! Dzięki koledzy. Trza zbierać na IXIL-a albo na innego Akrapa.

Gość
nie każdego stać na YOSHIMURE, , AKRAPOVICa czy ARROWa :(




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod