Mała aktualizacja do mojej wcześniejszej opinii. Wciąż nie polecam tego kasku, żeby nie było :) Miałem ślizga przy 90km/h, przytarłem wizjerem, a następnie obróciło mnie i mocno uderzyłem tyłem kasku. Kask spełnił swoje założenia, nic mi się nie stało, choć uderzenie było mocne, ale EPS przyjął wszystko, a skorupa nie pękła. Shark leci do kosza. Teraz doceniam usługę sprawdzenia kasku po upadku, jaką oferują inni producenci.