Shark S900C



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Profil użytkownika


5
Gość
11.29.2016 18:04:09

Mała aktualizacja do mojej wcześniejszej opinii. Wciąż nie polecam tego kasku, żeby nie było :) Miałem ślizga przy 90km/h, przytarłem wizjerem, a następnie obróciło mnie i mocno uderzyłem tyłem kasku. Kask spełnił swoje założenia, nic mi się nie stało, choć uderzenie było mocne, ale EPS przyjął wszystko, a skorupa nie pękła. Shark leci do kosza. Teraz doceniam usługę sprawdzenia kasku po upadku, jaką oferują inni producenci.

Głosy: 11   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


kaamien
Dzwon nie dzwon, ale jednak inni producenci oferują takie sprawdzenie kasku. Gleba glebie nie równa. Wówczas może się okazać, że kask w środku jest okey tzn. EPS nie jest wybity i można nadal używać. Także taka usługa to fajna sprawa - bez sprawdzenia oczywiście kasku nie założę, leci do kosza. A co do oceny to samo przeżycie w kasku nie niweluje mu minusów, jakie ma i o których pisałem wcześniej. Po 2 latach oceniam go co najwyżej na 5/10.

Gość
Co tu sprawdzać, kask do kosza i tyle... Serio założyłbys na głowę kask po dzwonie?

Gość
Jaką usługe? Nie rozumiem o co chodzi, a skoro kask po uderzeniu zdał egzamin to nie za niska ocena?




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod