Seca Reactor



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


3
Gość
05.14.2018 12:05:18

Kurtkę użytkuję od czterech sezonów. Generalnie jakość wykonania jest dobra. Zamki, rzepy wszystko po tym czasie działa jak należy.
Największym mankamentem okazały się te srebrne ochraniacze na barkach. Same z siebie popękały przez co kurtka staje się bezużyteczna. Popękały już po dwóch sezonach, ale jeszcze załapałem się na naprawę gwarancyjną.
Podpinka przeciwdeszczowa nie wytrzymie dłużej niż 10 minut ulewy. Raczej spełnia ona rolę ochrony od wiatru niż od deszczu.
Podsumowując w związku z pęknięciami na barkach, nie polecam.

Głosy: 10   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Kawasaki z900
Dzisiaj byłam świadkiem małej wywrotki kolego miał rozwalne i potargane spodnie i kurtkę ten badziew jest nic nie warty gdyby to się stało przy większej prędkości to nie wiem jak by wyglądał masakra

Satrian
U mnie to samo. Po dwóch latach, plastiki na barkach skruszały i odpadły...

heheh123
Dokładnie to samo !!! Kurtka mało co użytkowana a ochraniacze barków popękały jakby to był plastik z chinskich zabawek zamiast coś elastycznego łamie sie jak tani badziew.

Mateo
Dokładnie to samo co u mnie, PORAŻKA pod tym względem!

Gość
Posiadam kurtkę SECA REACTOR od 3m-cy i już mi się pokruszył ochraniacz barku!!! Co to za tworzywo!! Kurtka praktycznie nowa, nigdy nie miała kontaktu z glebą, a tu taka niespodzianka. Reszta jest na razie ok. Będę reklamował.

Gość
Dodam jeszcze, że po dwóch sezonach po naprawie gwarancyjnej popękały ponownie i kurtka jest albo do wyrzucenia albo trzeba kombinować u krawcowej żeby zatkać dziury.




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod