O zaletach poprzednicy napisali wiele i wszystko to prawda, ale skupie sie na niedostatkach, gdyz to one najbardziej interesuja ewentualnych kupujacych, przy czym nalezy nadmienic, ze wiele z nich to wlasciwie typowe cechy calego segmentu i rocznika sport-tourerow jak GTR, seria K itd:
-silnik oddaje sporo ciepla na wysokosci nog kierujacego. Przy temperaturach otoczenia do 15 stopni jest to przyjemne, ale powyzej 25 stopni wolna jazda wiaze sie z dyskomfortem termicznym.
-w modelach RP04 dodatkowo nagrzewa sie dolna czesc zbiornika. Ograniczono to nieco od modelu RP08 wzwyz.
-ABS nie jest nadgorliwy, ani nie robi glupich rzeczy, ale jak juz zadziala, to ma sie wrazenie "brutalnej" interwencji
-nadruk cyferblatow licznikow calej pierwszej generacji wykonano na folii, a nie bezposrednio na plastiku. Przy dlugiej ekspozycji na silne naslonecznienie, wokol glowek srub mocujacych folia potrafi "wstac" tworzac niewielkie, ale nieestetyczne bąble.
-w calej pierwszej generacji pojawialy sie problemy z czujnikiem TPS. Jest on nadal wymieniany za darmo przez Yamahe w ramach akcji serwisowej. Wymiana prosta i szybka. Objaw to gasniecie na wolnych obrotach, albo delikatne szarpanie podczas jazdy ze stala predkoscia.
-kufry boczne sa dosc szerokie- okolo 96cm. Od drugiej generacji (rocznik '06, RP11) urwano okolo 6cm poprzez zwezenie tylu na wysokosci siedzenia pasazera, ale przez to, bez kufrow tyl wyglada nieco gorzej niz w pierwszej generacji.
-punkty mocowania plyty oryginalnego opcjonalnego kufra tylnego sa nieco zbyt blisko przodu. Na wybojach kufer "pracuje" co w ekstremalnych przypadkach moze doprowadzic do uszkodzenia plyty.
-w modelu RP04 zdarzaja sie problemy z cykajacymi zaworami. Problem wyeliminowano w RP08 i wzwyz poprzez luzniejsze tolerancje prowadnic zaworowych.
-nadwozie po usztywnieniu nastawów zawieszenia pozwala na glebokie zlozenia w zakretach i calkiem sprawne ganianie sie nawet ze sportami, ale wiaze sie to z ryzykiem poprzycierania wszystkiego lacznie z tlumikami, dlatego warto robic to w sportowym stylu z "wysiadaniem" i zwieszaniem sie (zwiekszenie zakresu przeswitu) pamietajac, ze wysoka kierownica tego nie ulatwia.
Na koniec uwaga odnoscie skrzyni: brak szostego biegu to zaleta, a nie wada. Potezny moment obrotowy powoduje, ze przy dynamicznej jezdzie nie musimy stepować na dzwigni zmiany biegow, a przy stalych predkosciach, obroty na piatce sa nizsze, lub identyczna jak u szesciobiegowej konkurencji na szostce.