Gość
Moje M7 RR, to fabryczny montaż na Duke. Właśnie pożegnałem się z tyłem. Wprawdzie przejechałem 8400km, ale znaczniki załapałem już przynajmniej 600km wcześniej. Niby nie jest źle, bo po bułki się nie wożę i turystycznie też raczej nie, ale przy 75KM mocy liczyłem na trochę więcej. Tym bardziej, że ktoś wcześniej pisał, że na MT10 przejechał 12000km. Myślę, że przód wytrzyma drugie tyle.
Trakcja i poręczność w zakrętach naprawdę świetnie. Na mokrym nie chcę pisać, że się składam jak na suchym, ale naprawdę czuć że trzymają i pozwalają na dużo. Pod tym względem naprawdę bezpieczne gumy. Na suchym miałem napisać, że nawet jak na gumy z zacięciem sportowym, to REWELACJA, ale po przeczytaniu niektórych wcześniejszych opini, można sobie pomyśleć, że lepsze od Supercorsy, ale aż tak cudownie nie jest. Przód nigdy nie poczułem, ale tył na białym czasem łapał uślizgi i przy głębokich złożeniach też mi się zdarzało, chociaż muszę przyznać, że to takie bardziej ostrzegawcze i kontrolowalne "popuszczanie". Bardzo szybko się nagrzewają. Nie jeździłem chyba w niższej temperaturze jak +8, ale już po paru kilometrach pozwalały w pełni cieszyć się jazdą.
Na szosę naprawdę świetne gumy i nie trzeba się specjalnie przejmować jakością asfaltu.
Na tył już założona nowa M7RR, ale jak zejdzie, to chce spróbować też zachwalanych Bridgestone S20.
Pozdrawiam,
Przydatna
Nieprzydatna