Jestem szczęśliwym posiadaczem ZX9 1999. Kocham moją laskę. Jednak mam chrapkę na ZX12. Dziewiątka jest wygodna - 45 wiosen i 1500km w jeden dzień. Ale brakuje jej kopa przy 230 - 250km/h. Na autostradzie w D normalnie Porsche wyprzedziło mnie - KOSZMAR. Myślę, że za pół roku w garażu będą stały dziewiątka i dwunastka. Na pewno do modernizacji pójdą heble, seryjne są słabe. Nie wiem jaki model jeszcze, ale najlepiej bez katalizatorów, ABS-ów i innych pseudo ulepszeń. Często w terenie zabudowanym trzeba jechać 30 lub 40 km/h. Dziewiątką jest problem. Myślę, że dwunastaka lep[iej sobie poradzi z tym zadaniem. Hajką 30 km/h jadę na 3 biegu i jest ok. ZX9 na 3 biegu to porażka, 2 bieg w miarę, ale przy sportowym wydechu zbyt szybko ryczy.