Yamaha R1 RN19 (2007-2008)



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


3
Gość
11.03.2012 17:29:24

Ja niestety nie mam zbytnio dobrego zdania o tym motocyklu. Sprowadziłem go ze USA i wszystko pięknie aż do momentu gdy przebieg osiągnoł 13000 km, zaczeło się. Najpierw padł rozrząd potem panewki i wał, silnika nie opłaca się do remontować, więc zostaje tylko kupno używki. Więc proponuje się zastanowić przed kupnem.A co do walorów jezdnych ma skłonności do lekkiego bujania się w zakrętach co może sprawiać lekki dyskonfort.

Głosy: 5   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Gość
dwaj znajomi z r1 rn19 stalo sie to samo a wymieniali olej i dbali omotocykl... nawet n allegro sa na z uszkodzonym silnikiem do sprzedania modele rn12 i rn19 znakiem tego t silniki czesto ulegaja uszkodzeniu i tak prawda lepiej kupic inny silnik jak go naprawiac takie bywaja koszta naprawy

Gość
Trafna uwaga! Nie posiadam R1 lecz tak jak mówi kolega wyżej zastanów się chłopie nad wypowiedzią którą sugerują się inni. Zadbaj o to co masz a opinia zmieni sie diametralnie :)

Gość
kupiłeś trupa :) 13k i rozrzad ? pewnie miał nalatane z 60k. Panewki, wał ? Jak nie ma smarowania to co się dziwisz ? Trzeba było wlać olej do silnika i pilnować jego stanu i poziomu. Pozdrawiam i następnym razem zadbaj o sprzęta (obojętne jakiego posiadasz), a takie zbędne wydatki Cię ominą. Pozdrawiam.




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod