Generalnie typowy motocykl dla młodego janusza. CIężki i trudno nim manewrować w miejscu, dużo zbędnego żelastwa, nazwe zawdzięcza masywnemu wyglądowi i tylko wyglądowi,
mniej mocy, spalanie wcale nie lepsze, i nie wiem czy rekompensuje to wszystko długowiecznością raczej nie. Honda dużo lepsza i bardziej przemyślana mniejsza i żywotniejsza. Motocykl z fabryki wyjeżdża na gównianych oponach. Nie ma opcji żeby nim zacząć świrować przednie czy tylne koło ze względu na budowe więc dla takich osób to na pewno odpada. Koniecznie trzeba kupić gmole lub klatkę gdyż przez tą mase na pewno choć raz sie przewróci, motocykl dla wyrośniętych osób. Do jeżdżenia między miastami nieco szybciej niż samochody to sie nada, ale nie do sportowej jazdy. Motocykl bardzo uniwersalny da sie go przebudować częściami od GSXR. Dużo części akcesoryjnych typu kufry i inne. Jako pojazd sie nada jako coś więcej jak pojazd nie bardzo. Jak kupować to tylko 1250 nie ma co sie bawić w 600tki skoro są takie same na rozmiar a osiągi gorsze spalanie nieco wyższe.