Honda CBF 1000 (2006-2009)



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


9
Cbf 1000 SC 58
07.31.2020 13:54:16

Draznia mnke komentarze jaki to nidny motocykl.
To motocykl do turystyki a nie do scigania. To co kocham w nim to moment obrotowy. Na 6 bkegu moge jechac 50km/h dac gaz i zbiera sie bez czkawki.
Do servisowania potrzebuje kilku kluczy i muzyczki. Wszystko moge w nim zrobic sam.
No i przebiegi. Silnik jest bajka. Ostatnio widzialem filmik gdzie facet CBF - ka zrobil juz 184 tys km i silnik smiga. Slaby punkt to alternator ale nie wiem na ile czesta usterka jest. Moja cebula ma 13 tys km i na razie spokoj.
Nie wiem jaki motocykl bylby w stanie zastapic moja CBF- ke.

Głosy: 12   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Gość
fan jednego motocykla napisał, pojezdzij na innych ten jest nudny jak flaki

Gość
Awaria alternatora (ew. regulatora napięcia ) nie zna dnia ani godziny, Można zmienić alternator na np. włoski dobrej jakości i wtedy problem znika . Akumulator lepiej rzeczywiście założyć dobrej jakości np. japoński (mała pojemność), ale bardzo dobry do niego dostęp. Silnik- mistrzostwo świata! Jak to w Hondzie zresztą. Prowadzenie - bajecznie łatwe! Można jeździć i do 200 tys km.- z pewnością da radę.

Gość
Dokładnie tak jak piszesz - ja po zakupie CBF od razu sprawdziłem alternator - motocykl miał przebieg około 30 tys km (od 1szego właściciela z pl, prywatnego także na pewno nie był kręcony) i alternator już był prawie spalony. Wymiana alternatora na inny niż fabryczny, najlepiej droższy japoński zamiennik eliminuje problem całkowicie. Polecam zainwestować w droższy, porządny akumulator, co eliminuje drugi słaby punkt motocykla i można bez strachu jeździć na drugi koniec Europy.

Gość
Zbyhu. Ma swoją stronę na internecie. Opisuje swoje wyjazdy i poczynania ze swoimi motocyklami.




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod