Suzuki GSX-S1000F (2015-)



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


9
Suzuki GSX-s 1000 F
09.13.2020 22:43:08

Witam wszystkich. To już mój trzeci GSX-S 1000f. Niestety, z poprzednimi maszynkami miałem dwa dzwonki, na szczęście prawie bez urazowe i na szczęście wszystkie bez mojej winy. W sumie, łącznie z obecnym motocyklem, tymi egzemplarzami przejechałem około 20.000 km. Uważam, że w relacji ceny do jakości oraz frajdy, to wyśmienita maszyna. Motocykl nie oferuje zaawansowanych rozwiązań elektronicznych czy też nawet mechanicznych, ale jest tak skonfigurowany, że zastanawiam się, czy zaawansowane rozwiązania są niezbędne. Postaram się krótko opisać moje doświadczenia:
mimo, że postawa jest raczej "wyprostowana" można złożyć się nisko, i manewrować tyłkiem w dosyć szerokim zakresie, więc winkle pokonuje się sprawnie i z dużą uciechą. Problemem są tu niestety oponki "fabryczne", trzeba je czym prędzej zmienić. Hamulce, mimo, że przewody są gumowe, działają świetnie, nie mam żadnych zastrzeżeń. Przyspieszenie jest niesamowite (jak na mapę tego silniczka - ten silnik ma znacznie większy potencjał, niż oferuje w tym motocyklu). Prowadzenie jest w mojej ocenie bardzo dobre. Motocykl jest przewidywalny, jeśli obrotomierz jest w zakresie racjonalnym. Moment obrotowy jest tak rozłożony, że do wartości 8.000 obrotów, mamy pełną kontrolę, po przekroczeniu tego zakresu, na wyższych biegach bez problemu jazda na tylnym kole jest osiągalna na zawołanie. Kontrola trakcji działa niesamowicie. Poniżej postaram się opisać zalety i wady tej świetnej konstrukcji:
Wady:
1. Mimo dobrej jakości i firmy produkującej kierownicę, jest ona nie efektowna (po prostu jest brzydka, przypomina kierownicę rowerową).
2. Bardzo nie efektownie umieszczone i zaprojektowanie kierunkowskazy.
3. Niewielka pojemność zbiornika paliwa.
4. Kontrastujący tylny błotnik z resztą motocykla.
5. Kluczyk jest tak długi, że można nim znajdować trufle.
6. Zbyt wysoko umieszczony przełącznik kierunkowskazów. Obsługa jest bardzo trudna podczas jazdy.
7. Trudna wymiana filtra powietrza i oleju.
8. W zasadzie brak możliwości sprawdzenia poziomu płynu chłodniczego bez usunięcia obudów.
9. Kiepskie rozwiązanie mocowania i regulacji lusterek.
10. Wyświetlacz, choć bardzo przejrzysty, nie jest kolorowy.
11. Światło mijania i długie są halogenowe.
12. Zawieszenie przednie i tylne, nie szczególnie posiada odczuwalną regulację.
13. Przy tej mocy i osiągach, brak zastosowania automatu sprzęgła.
14. Zbyt mała pojemność układy chłodzenia.
Zalety:
1. Pancerny silnik (silnik od "R"ki z poprzedniej generacji, kręci się znacznie niżej, ale osiągi nie są wcale gorsze).
2. Świetne prowadzenie. Motocykl da się przewidzieć.
3. Jak dla mnie, świetny wygląd.
4. Świetne hamulce.
5. Masakryczne przyspieszenie, szczególnie powyżej 8.000 obrotów.
6. Ewidentna możliwość (zredukowana skrzynią biegów) osiągnięcia powyżej 300 km/h.
7. Bardzo wygodna postawa motocyklisty.
8. Bardzo czytelny wyświetlacz.
9. Niesamowity dźwięk nawet przy fabrycznym wydechu.
10. Chłodnica o bardzo dobrych parametrach ze względu na jej zakrzywienie (niestety, pomimo to, układ chłodzenia posiada zbyt mała pojemność).
11. Świetne (za wyjątkiem ułożenia przełącznika od kierunkowskazów) ułożenie wszelkich przełączników.
12. Wysoka kultura pracy silnika.
13. Wzorowa jakość materiałów zastosowana do kluczowych elementów silnika.
To chyba tyle.
Proszę o spostrzeżenia innych użytkowników.
Pozdrawiam
Piotrek

Głosy: 26   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Gość Piotr
Witam Adamie. Ten motocykl jest przygotowany do jazdy w mieście, lub jeśli ktoś lubi, może z powodzeniem wypaść na tor. Silnik każdego pojazdu, zarówno motocykla czy samochodu, powinien pracować w optymalnych warunkach, a zwłaszcza jeśli chodzi o zakres temperaturowy. Ma to kluczowe znaczenie między innymi dla właściwego smarowania elementów silnika. Optymalne temperatury to takie, przy których olej nie jest zbyt gęsty oraz zbyt rzadki. I w jednym i w drugim przypadku nie jest to korzystne dla kluczowych elementów silnika. Zauważ, że większość silników motocyklowych nie jest do końca obudowanych jak ma to miejsce np. w samochodach, co sprzyja dużej zdolności oddawania ciepła. Mimo to, tak jak napisałeś, wentylatory pracują bardzo często co oznacza, że temperatura płynu chłodzącego wzrasta bardzo szybko. Wiem oczywiście, że części silnikowe motocykli są o wiele ściślej spasowane (to niestety nie działa zbyt dobrze na żywotność tego typu silników) co powoduje znacznie szybsze nagrzewanie się płynu, oleju oraz wszystkich okolicznych elementów. Z tego właśnie powodu, ubolewam na tym, że producenci nie fundują nam znacznie wydajniejszych układów chłodzenia. Większa pojemność układu chłodzenia, zwyczajnie przełożyłaby się na wydłużenie żywotności silników. Pozdrawiam

Gość Adam
Czaje sie do zakupu salonowej gsx-s1000f, co masz na mysli mówiąc ze zbyt mała jest w nim pojemność układu chłodzenia ? Miałem wcześniej fz6 i tam układ chłodzenia ma ok 1.7-2l. Mimo to i tak daje w kość latem na mieście. Wentylatory prawie na każdych swiatłach smigały...

Gość
Świetna opinia, bardzo mi pomogłeś




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod