KTM 390 Adventure



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


10
KTM 390 ADV 2021
01.23.2022 14:06:33

Przed zakupem pojeżdżone było na ncx i cbx 500 od hondy, oraz GS 300. Wszystkie trzy rewelacyjne, zarówno w prowadzeniu jak i wygodzie. Jako ostatni na jazdę próbną wypadł KTM, tak trochę z przypadku niż planowania. Banan nie zszedł mi z twarzy od startu do oddania tej pszczoły. Na GS niemal identyczne wrażenia, ale KTM oczarował mnie przyjaznym i jednocześnie zadziornym nastawieniem do ridera.
Kierka jest dosyć szeroka, a pozycja na moto lekko wyprostowana, zachęca to do zapuszczenia się maszyną trochę głebiej w las niż na typowych motocyklach. Turbo offroad napewno to nie jest, ale na szutry i śmiganie po dużo gorszych drogach jest idealny. Lekki, przez to bardzo responsywny (na drogach szybkiego ruchu to trochę minus, bo potrafi targnąć gdy uderzy podmuch wiatru podczas wyprzedzania ciężarowek). Za to jazda z plecakiem jest znośna, bo łatwo mi ogarnąć te 280kg z młodą na pokładzie.
Kanapa jest twarda, ale tyłek nie narzeka, jeżdżone było po 6-8h dziennie i obywa się bez okładów - bardziej boli, że trzeba pszczołę do garażu odstawić. Poddupek plecaka jest 3-4 cm wyżej niż kierującego, powstaje dzięki temu takie mikropodparcie dla pośladków, daje to wygodę i dodatkowe "trzymanie" pojazdu. Sety są jak szyte dla mnie, mam 182cm wzrostu i jest idealnie, zarówno siedząc jak i stojąc. Kanapa gdyby była centymetr, może dwa węższa, to pewnie podczas jazdy na stojąco wzrósł by komfort, ale jest to optymalny rozmiar łączący wygodę jazdy na siedząco i świrowanie na stojąco.
Wolne manewry po prostu bajka, prowadzi się jak po sznurku. Przy szybkiej jeździe i winklowaniu wyraźnie czuć gdzie jest granica możliwości opon i geometrii pszczoły. Dla mnie zaleta, bo żyje się raz i fajnie będzie wnuki kiedyś zobaczyć.
Zawiecha daje dużo możliwości setupu, warto poeksperymentować, znalazłem swoje optymalne kliknięcia pod każdy rodzaj wypadu bardzo szybko i dzięki temu fun factor jest zawsze na wysokim poziomie.
Pszczoła ma zaimplementowaną obsługę nawigacji turn by turn, jeżdżę z tym na dalsze wypady i sprawdza się ok. Minus to brak obsługi rodzimych czcionek, ale da się bez tego żyć. Komp pokładowy łączy się zarówno ze smatrfonem jak i interkomem. Obsługę ogarnie siedmioletnie dziecko, interfejs jest bardzo prosty i intuicyjny. W pełni konfigurowalny wyświetlacz pozwala na dostosowanie informacji konkretnie pod osobiste potrzeby. Fajna sprawa, to automatyczne dostosowanie schematu koloru noc/dzień, nie wali po oczach gdy śmigamy po zmroku albo wjedziemy w tunel, bo zmienia się samo między trybami.
Wykonanie, montaż i jakość na bardzo przyzwoitym poziomie, w moim egzemplarzu nie dopatrzyłem się żadnych niedoróbek. W standardzie ubrany rzetelnie (osłona silnika, dłoni, regulowana szyba, rozbudowany komputer i wyświetlacz, zestaw narzędzi - wiem że to standard, ale sporo tych maneli w sakiewce, lepiej mieć niż nie mieć).
Piecyk chodzi syto, nie za głośny wydech, pierdzi z zadowoleniem, bardzo chętnie wkręca się na wysokie obroty. Dzieje się więcej od tych 5k obrotów wzwyż. Spala mi 3,7, nie jeżdżę eko, poprostu eksploatuję maszynę i eksploruje nią świat.
Podsumowując: dla mnie rewelacja, nie mam ciśnienia na high speed, doceniam za to wszechstronność i uniwersalność tego bzyczka i polecam go każdemu, kto lubi czasem zjechać z asfaltu bez strachu o ospojlerowanie czy chromy. Micha mi się cieszy za każdym gdy wsiadam na pszczołę i czekam na kolejny sezon z ogromną niecierpliwością.

Głosy: 26   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Gość
7 letnie dziecko ogarnie, ale czy 40 letni facet da radę to inna bajka :-)

ZCMCRK
@Waldi miałem trk 502 przez dwa sezony (bez X). Z zalet to niesamowita wygoda, bdb ochrona przed wiatrem, spalanie przewidywalne, cena konkurencyjna, no i jakość- nie zawiódł mnie nigdy i nie zaskoczył niczym. Z wad jedną trzeba wymienić - to ciężka loszka i w sytuacjach okołoparkingowych wymaga przewidywania i trochę krzepy. Na X nie jeździłem, tym bardziej że za duży dla mnie. Ale jako moto do rozważenia na pewno mogę polecić. Benki są zaskakująco solidne

Waldi
Jeszcze jedno mam pytanie, czy nie zastanawiał się Pan nad zakupem Benelli Trk 502 X ?

Waldi
Dzięki za tak obszerny komentarz.

ZCMCRK
Kurcze, naklikałem i cztery razy się dodało - ADMIN RATUJ :D




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod