Witam
Przygodę z jeansami motocyklowymi firmy RetBike zacząłem w poprzednim sezonie, przejechałem w nich jakieś 2 tys km.
Pierwsze wrażenie: Gdy otworzyłem paczkę i wyciągnąłem spodnie w głowie miałem jedną myśl - ''co to ma być?''
-Materiał z którego wykonane są spodnie to cienki, badziewny jeans (według mnie powinien być gruby i mocny tymczasem był podobnej grubości co jeansy z każdego sklepu ''cywilnego'' )
-szwy.. niby podwójne ale w żadnych wypadku nie wzbudziły mojego zaufania. Widoczne były strzepionce się nitki szwów.
- ochraniacze a raczej ich imitacje były tak tandetne, że szkoda o nich pisac.. żadnych certyfikatów! Na kolanach brak rzepów regulujących wysokość ochraniacza. Same ochraniacze były bardzo cienkie, małe i ze zwykłej pianki.
-od razu po założeniu zamek się rozwalił...
- bardzo dziwny krój spodni... były jakieś nietypowe
- wstawki kevlarowe na kolanach były bardzo małe i wizualnie nizbyt mocne. Miałem wrażenie, że to tylko ochrona przed przewianiem kolan.
-Brak kevlarowych wstawek na tyłku
Jedyny plus spodni jest taki, że w upalne dni były bardzo przewiewne.. innych plusów nie zauważyłem. Spodnie stanowczo odradzam! Nie wygodne, tandetne i brak ochrony. O wiele lepszym zakupem będa nakolanniki i zwykłe spodnie.