Junak M11 125



   ‹ Powrót do stony z opiniami...
Gość


9
Doskonały chopper - trochę wydłużona kopia Rebel450
05.15.2016 13:43:52

Ten motocykl zaskoczył mnie baaardzo pozytywnie, a byłem do niego nastawiony skrajnie negatywnie, bo dałem się nabrać na opinie "Januszy motocykli". Zdarzyło mi się wybrać w trasę razem z m.in. Junakiem M11 i to co ciekawe w wersji 125cc (dwa cylindry, dwa gaźniki), sam wtedy posiadałem Shadow 600 (wersja z łańcuchem) i powiem tak: jak obejrzałem i zobaczyłem co ten "szajs" potrafi to diametralnie zmieniłem zdanie o tym motocyklu.. aktualnie Junaka M11 posiada moja żona (wersja 125cc) a i ja troszkę kilometrów na nim nakręciłem i mogę z czystym sumieniem każdemu polecić ten motocykl. Doskonałe hamulce (podwójna tarcza z przodu, stalowy oplot, tarcza z tyłu), bardzo fajna charakterystyka sinika, bez problemu utrzymuje prędkość podróżną 90 km/h-nie ma problemów z TiR-ami. Motocykl jest u nas już 2 rok i jedynym problemem był termostat chłodnicy i źle wyważone koła. Motocykl dość duży i ciężki, ale bardzo stabilny i zwrotny. Wadą jest-nie mam pojęcia czy to jest spowodowane pewne opóźnienie w reakcji na manetę, oraz opony-do wymiany. Na autostradę się nie nadaje, ale na każdą inną drogę już tak-jednak to chopper po co więcej niż 110 km/h :D. LwG! P.S. Nie słuchajcie Januszy motocyklizmu, sam taki byłem i pierd... że tylko japonia jest dobra.

Głosy: -24   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna

Komentarze użytkowników


Gość
No fakt. Licznik zawyża o ok 15 km - sprawdzone wg GPS. Ale to nie zmienia faktu - mówię o 1 osobie ( 80 kg) że prędkość 90 km nie jest problemem. Junak m11 euro 5 (6 stopniowa skrzynia) - to obroty 7-7,5 tyś na tym biegu. Tzn.- jadę mając 105 na liczniku (czyli 90) spokojnie za tirem. Całą drogę 60km do pracy robię jak osobówka prędkością średnią 90 km. Ogólnie za tirem który pomyka te 90 jest się super podczepić na 125 na dalszych przelotach. Jedziemy równo kilkadziesiąt metrów za nim w korytarzu powietrznym bez oporów i do tego służy jak system ostrzegania wiele nie zwalniając - wie gdzie miśki stoją. Prędkość max to licznikowe 115 km ( czyli 100km ) ale na tylko na 5 biegu na obrotach ok 8,5 - 9 tyś. ( bez problemu ) - Używam tylko do wyprzedzania. Szkoda maszyny. Przy tej prędkości na 6 biegu ( 90km ) jazda jest spokojna ,miarowa - silnik daje radę i nie sprawia wrażenia że go żyłuje ( 7-7.5 tyś obrotów) ale powiem tak - szybciej to nie dla mnie - opór wiatru za duży się robi, i po prostu źle się jedzie. Do takich prędkości to kombinezony , ścigacze , osłony i młodość i szaleństwo w głowie.. Motocykle typu Junak m11/16/etc kupuje się dla spokojnej jazdy , frajdy, przejażdżki , wycieczki po okolicy ...i tyle. I to on robi . Daje radę, fajnie wygląda, dostojnie jedzie, a jak trzeba pojedziemy jak osobówka 90 km , bez strachu że nam grupa speed siedzi na karku i filmuje mandacik szykując za szaleństwo 2 tyś ;) życzę wszystkim bezpiecznej jazdy..Pozdrawiam

Gość
Chciałbym się dowiedzieć jak jeździ M11 EURO 5, czy jest trochę bardziej zrywny od EURO 4. Nie wiem czy to prawda ale w serwisie mówią że ma 12 km i jest bardziej zrywny.

Cin
M11 125 na wtrysku.Trasa jednodniowa Małopolska- Podlasie 526 km przez Częstochowę, Piotrków, Warszawę trasą S1,A1,S8. Trzy przystanki, dwa na tankowanie po ok 10-15 min i jeden na fastfooda, też 15-20 min. Upalny dzień, prędkość non stop 90-95 (GPS), żadnego przegrzewania się silnika i spadku mocy jak ma to czasami miejsce przy chłodzeniu powietrzem, silnik ma ogranicznik obrotów i jazda z odkręconą na maksa manetką nie powoduje żadnych sensacji oprócz generowania hałasu.. Pod jedno wzniesienie nie dałem rady ciężarówce,cóż, niecałe 11KM ma swoje prawa. Pozycja.na moto bardzo wygodna,siedzenie jak Twoja ulubiona kanapa przed TV.Przelatane do tej pory jakieś 12000 km. Na początku problem z komputerem,który został wymieniony w serwisie, licznik elektroniczny(który jest słabo widoczny w słoneczny dzień) i napęd. Oryginalne opony to masakra, na suchym jakoś dają radę,ale po deszczu pomiędzy półdupkami można orzechy rozgniatać. Jeżeli kiedyś żal Ci bardzo mocno dupę ściskał, to jazda na tych oponach po deszczu zwiększy to doznanie wielokrotnie 😁. Co do przyciągania uwagi ludzi, faktycznie robi to cały czas a najbardziej przyciąga facetów 45+ z pytaniami typu - "czy znowu produkują je w Polsce" ,albo z tekstami- "pięknie odrestaurowany". Wychodzi na to,że idealny jest dla kobiety,która będzie chciała " wyrwać" faceta w tym wieku. Motór zajefajny,jeżeli nie potrzebujesz zap....ać,spadek mocy pod górę nadrabiasz wyglądem i miną mówiąca"nigdzie mi się nie śpieszy,jazda mnie cieszy" ,bo tak faktycznie.jest i po to zapewne go kupiłeś

Gość
Przy 90km/h ten silnik rozrywa, obroty bardzo wysokie. Jeździłem nim kilka razy na drodze szybkiego ruchu. Pójść pójdzie, ale tylko patrzeć jak coś "wyskoczy".

Trzysta
No nie masz racji 125 idzie te 90 km/h wg. GPSa. Fakt że każda górka to spadek Vmax. Akurat ja mam 320 i latałem z kilkoma 125 i spokojnie szły max 90 (gaźnikowe) a czasem chwilowo ciut więcej. Natomiast w przyspieszeniu i jeździe pod górkę to już niestety puchną tam gdzie 320 ma jeszcze zapas mocy Vmax mojego to około 130 km/h wg. GPS ale faktycznie powyżej 90 zaczyna się wycie. Dla 320 90 km/h to około 5000 obr/min dla 125 to już prawie 2x większe obroty. Ja swojego ostro przerobiłem na 1os. Bobbera i też gdzie się nie zatrzymam ludzie robią foty i pytają co to za moto. Ogólnie 7 czy nawet 8 rok i moto śmiga bez problemu.

Gość
320-tka rozpędza się do 140. Po wymianie tylnej zębatki z 32z na 29z Kulturalna bez zbytniego piłowania prędkość to 85-90.

Gość
Bez kluczy w trase nie ruszaj.Jak nie urok to sraczka wiecznie coś mu dolega,biegi wyskakują-ogólnie do dupy.

Gość
sorry ale wiekszych bzdur co człowieku piszesz dawno nie czytalem ,90km predkosc przelotowa 125??!!! , bardzo ciekawe zwazywszy na to ze 320 rzezi niemiłosiernie przy tej predkosci,moze sprawdz faktyczna predkosc gpsem bo te chinskie Junaki lubia ja zawyzac nawet p 20km/h




Dodaj swój komentarz

Twój nick    
Przepisz kod