Forum moto-opinie.info




Ostatnie newsy




  Dołącz do nas na facebooku

Bądź bieżąco ze wszystkimi nowościami w newsroomie i na stronie moto-opinie.info :)

Nowoczesny litr na pierwszy motocykl - co sądzicie?


11-10-2017, 13:43:05
Gość

Gość(Komando)
Witam wszystkich

Na wiosne kupuje pierwsze moto - generalnie mam upatrzonego Horneta, który w teorii jest i tak za mocny jak na pierwszy moto. Prawko mam, z gladiusem sobie radze. Ostatnio ciągnie mnie jednak w strone R1 i nie chce tutaj wyjść na głupca - wiem że 180 koni to o wiele za dużo na początek, ale jest jeden haczyk, który nie daje mi spokoju - ten motocykl ma mapy zapłonu. Na pierwszej mapie nie jest wcale mocniejszy niż Hornet. Jeździłbym tylko na pierwszej mapie aż nie ogarnę całkowicie motocykla. Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam

11-10-2017, 21:23:09
Gość

Gość(Stiw)
Hej Ja posiadam Triumpha Street Triple R z 2010 roku 106 kucyki i przez te 7 lat nie pprzeszło mi przez głowę że jest za słaby. Nie jestem niedzielnym wojazerem tylko lubię winkle i tor. Jeśli sądzisz że będziesz latał na słabszej mapie to się mylisz. Człowiek nawet rozsądny jak poczuje moc i przyspieszenie to głupiej nie mówiąc już o R1... Nie dość że nie ogarniesz tej maszyny to jeszcze zrobisz sobie i innym kuku chcąc dodania na winklach kolegów. Odpuść i trochę pokory. Kup sobie lekka sześćsetke i zacznij trenować najlepiej na torze.. Sam zobaczysz wtedy bez urazy jaki słaby jesteś i ile ci brakuje. Ale to najlepsza nauka i przepustką do mocniejszych maszyn.
Pozdrawiam
Przemek

11-16-2017, 00:32:27
Gość

Gość(kotlet)
Cóż, ja myślę że skoro zadałeś tak idiotyczne pytanie to decyzja i tak już chyba podjęta? Ja też Gladiusa ogarniałem na kursie bez problemu, mimo to po odebraniu prawka kupiłem tylko 50 konne ER-5 i wiesz co? Mimo że motocykl słabszy od Gladiusa to dopiero jak zacząłem jeździć sam zdałem sobie sprawę z tego, że jestem mówiąc wprost chujowym jeźdźcem i wiele tys km nauki przede mną. U mnie pierwszy sezon bez gleby, ale jakbym miał R1 to pewnie nawet nie pisałbym tego posta.

11-17-2017, 11:14:56
Gość

Gość(R6 Rider)
Pojeździłeś Gladiusem po mieście i wydaje Ci się że umiesz jeździć. Prawdę poznasz jak wyjedziesz z jakąś grupą i okaże się że mając litra będziesz 2x wolniejszy od gości, którzy omiatają GS 500. Znam takie przypadki. Hornet to i tak dużo na początek, a najsłabszym ogniwem zawsze będziesz Ty sam, a nie maszyna. Nie sugeruj się opiniami debili z NETu, że 600 nie jedzie itd. Wsiądziesz na swoje moto to sam się przekonasz Poza tym nie wiem jak na mapie, ale wiem że zablokowane R1 do 100 koni idzie prawie tak jak normalne, jedyna różnica że jest wolniejsze. Powodzenia i rozsądku w zakupie moto. Pamiętaj że goście od "600 nie jedzie" zazwyczaj na zakrętach okupują tyły.

02-20-2018, 17:11:19
Gość

Gość(tomek)
Moim zdaniem najpierw trzeba wiedzieć jak rozpocząć przygodę z motocyklem, ja trafiłem na super wpis : https://motomoda24.pl/blog/jak-rozpoczac-przygode-z-motocyklem/ - sporo przydatnych informacji

02-21-2018, 17:01:04
Gość

Gość(Kobik)
Mapa nie robi z litra 600tki - nie tędy droga. Może i moc jest mniejsza, ale moment pozostaje niewiele mniejszy i taki litr nawet na mapie A nie jest dobry dla początkującego. Tu nie ma drogi na skróty - wiem, że każdy chciałby mieć swój wymarzony liter w garażu, ale liczy się doświadczenie. Jak polatasz na mniejszym motocyklu zobaczysz jaki głupi byłeś chcąć kupić litra. Tak było ze mną.

02-26-2018, 14:22:46
Gość

Gość(Lobo)
Koledzy przede mną dobrze piszą!
Do nauki lepiej rozpocząć od 250 czy 400 i toru... to sprawa oczywista. Wyrobienie poprawnych nawyków na tysiącu jest o wiele trudniejsze, ale... rozumiem, że możesz woleć i chcieć tysiąca. Może dlatego, że sześćsetka nie powoduje takiego banana na twarzy podczas przyspieszania, może dlatego, że nie chcesz kręcić silnika wachlując biegami, może dlatego, że tysiąc nadaje się lepiej w trasę i do codziennej jazdy (MOJE ZDANIE).
Ja przed chwilą policzyłem i aktualne moje moto (gix1000) to mój dziewiętnasty motocykl i każdy (nawet CBR250) dawał mi sporo frajdy. Jeśli masz w głowie poukładane i wiesz kiedy możesz odkręcić a kiedy wyluzować (na przykład odpuszczając jadąc za lepszymi), kup 1000 i będziesz zadowolony.
Na 600 łatwiej się nauczyć jeździć, ale i na 1000 jest to możliwe.
Jeśli tor miałby być moim celem, nie spojrzał bym nawet na 1000, bo wiem, że nie ogarnął bym i byłbym szybszy 600. Na co dzień wolę 1000.
P.S. Miałem pięć sportowych moto o pojemności 1000 i nigdy się nimi nie rozwaliłem a wyleciałem z trasy "prostą" 48-konną jednocylindrówką
P.P.S Sprzedałem koledze jako pierwsze moto XJ1300 i ma je już 6 rok... (w międzyczasie dokupił inne)

04-19-2018, 07:51:16
Gość

Gość(maniek)
sory, ale co za debilne pytanie. Mistrz kierownicy po kursie. Tak, kup sobie pacanie r1, albo hayabuse na pierwszy moto. Nawet skręcać nie będziesz umiał, a co dopiero mówić o szybkiej jeździe. Typowy dawca narządów pozbawiony mózgu.

05-01-2018, 13:07:30
Gość

Gość(gość)
Komando, mam dla Ciebie złą wiadomość. Nigdy w życiu nie "ogarniesz całkowicie" motocykla klasy 600 czy 1000, nawet jakby miał mapę "motorower". Zainteresuj się trochę jaka jest droga zawodników MotoGP i pomyśl dlaczego nadal trenują i to nie tylko na sportowych 600 i 1000. Jeżeli stwierdzisz, że "ogarnąłeś całkowicie", stracisz pokorę i prędzej czy później źle to się skończy.

05-04-2018, 10:08:44
Gość

Gość(Krystian)
A bierz śmiało
Ja 6 lat latałem na fazerze 600, teraz zmieniłem uwaga - na cbr 600 i wcale nie czuję się gorszy. Sprzęt kupuj pod siebie, a nie pod kolegów, a to że R1 jest śliczna, no to już nic nie poradzisz.

05-06-2018, 09:56:28
Gość

Gość(niemiły)
Powiem tak - motocyklem kierujesz Ty, on sam nie jedzie 300 km/h. Jeśli podejdziesz z głową to ogarniesz. W ogóle nie rozumiem trendu - z jednej strony odradza się litry, a poleca np. horneta 600 czy cbre na pierwsze moto. Różnica w rozpędzaniu się do 100km/h to 0,5 sekundy! Ogólnie do każdego moto trzeba podchodzić z respektem.

05-13-2018, 12:13:00
Gość

Gość(Smart)
Zawsze się zastanawiam ilu ludzi na swoich litrach, potrafi zagospodarować przynajmniej 50% możliwości i mocy swoich litrów a nie mam na myśli odkręcania a prostej i śmigania po obwodnicy, bo to potrafi każdy, kto ma puls i utrzymuje równowagę na moto. Można wkładać dwa ping pongi do prezerwatywy i twierdzić, że się ma większego wacka tylko po co?

05-13-2018, 18:11:17
Gość

Gość(Kawasaki)
A mnie śmieszą teksty typu - ile osób wykorzystuje moc litra. Przy każdym wyprzedzaniu samochodu wykorzystuje 100% mocy motocykla, odkąd przesiadłem się na 1000 cc odczuwam większe bezpieczeństwo przy tym niebezpiecznym manewrze. Nie muszę być szybszy na winklach, tam nie moc się liczy, ale litr to szybsze wyprzedzanie = większe bezpiecześtwo.

05-13-2018, 20:24:18
He he he ... tak życzliwie i od serca jeśli pół sekundy różnicy w przyspieszeniu w czasie wyprzedzania między litrem a na przykład sześćsetką znacząco wpływa na pana bezpieczeństwo to radzę między innymi zmienić styl jazdy, bo głęboka wiara w takie przekonanie może pana doprowadzić do nieszczęścia panie Kawasaki, czego oczywiście nie życzę gdyż to taka sama prawda jak to, że na winklach moc się nie liczy. Oczywiście, że moc się liczy tylko trzeba umieć ją zagospodarować ... bez urazy i żeby nie było, stać mnie na zakup nowego litra tak jak było mnie stać na zakup nowej sześćsetki, więc to nie kwestia kasy a włąściwego wyboru względem moich możliwości i potrzeb, choć bez problemu domykam na swoim gumę a na litra się nie porwę. Tak czy owak życzę wszystkim i na litrach i większych lub mniejszych piecach aby ilość startów zgadzała się zawsze z ilością powrotów.

07-03-2018, 20:45:52
Gość

Gość(Hej)
Szczerze? Bierz to co co się podoba...
Najgorsze co możesz zrobić to kupić motocykl który ci się nie podoba...

Spelnij swoje marzenie a nie kupuj taki czy inny bo ktoś inny tak mówi.

Każdy motocykl ogarniesz bez problemów jeżdżąc zgodnie z przepisami.

Wyciąganie 100% możliwości motocykla na ulicy to głupota. Tak że tego.. no właśnie...

04-16-2020, 19:27:49
Gość

Gość(Beno)
Kup co Ci się podoba to idiotyczna rada. Ciekawi mnie dlaczego ludzie kupując narty nigdy nie kupują tych dla zaawansowanych, a kupując znacznie bardziej niebezpieczny motocykl tak upierają się na te litry. Przyjdzie czas na litra i radośc będzie znacznie większa jak będziesz wiedział co z nim zrobić, a nie jeździł jak ci***pa.



Dodaj odpowiedź

Szybka odpowiedź
Wysyłasz jako gość Dostępne opcje: LogowanieLogowanie RejestracjaRejestracja
Przepisz kod kod :  
Twój nick/nazwa wyświetlana

Wiadomość



Więcej...