OPONY I EKSPLOATACJA
AKCESORIA MOTOCYKLOWE
Zachęcamy do dzielenia się swoimi trasami z pomocą edytora. Możesz zaplanować trasę, dodawać zdjęcia, dzielić się z nią ze znajomymi i otrzymywać komentarze.
Dużo osób jeździ z quadlock, ale to jest na własne ryzyko - wiele osób gubi telefon, bo wypadł on albo z etui albo co gorsza bezpośrednio z uchwytu - wpiszcie sobie quadlock lost na youtube albo tiktok - cała masa filmów jak ludzie tracą telefony. Np. tutaj - https://www.tiktok.com/@autismoto_750/video/7520746337118293303
Problemem jest konstrukcja tego uchwytu i to że nie zawsze dobrze się blokuje - powinno być charakterystyczne kliknięcie, ale czasem w pośpiechu nie klika i można zgubić telefon. Lepsze są uchwyty z magnetycznym mocowanie, bo jest pewność że zatrzask zawsze zadziała - np. Outplorer czy chociażby normalny i spradzony RAM Mount.
Właśnie napisałem maila do VARTA. Ciekawe są te ich akumulatory.
Kondycja 108% po dwóch latach użytkowania. Dzień dobry. Kontaktuje się z Państwem ponieważ Państwa akumulator zainstalowany w BMW X E84 2014 zakupiony 6 grudnia 2023 wydaje się być uszkodzony. Po dwudniowej przerwie jazdy samochodem, dnia dzisiejszego samochód nie chciał odpalić. Po podłączeniu go „na kablach” odpalił od innego samochodu i był ładowany przez alternator ok 3h. Nie wyłączając samochodu podjechałem do sprzedawcy Nowy Sącz Akumex Hurtownia Akumulatorów Kolejowa 1, który postanowił sprawdzić swoim miernikiem kondycję akumulatora. Proszę mi wytłumaczyć - nie musi to być dokumentacja naukowa, ale jeśli taką Państwo dysponujecie proszę przesłać; jak to jest możliwe że po prawie dwóch latach użytkowania akumulator wykazuje 108% mocy. Czy za dwa lata jego kondycja bedzie 116% mocy a za kolejne 2, 124%? Czy mogę finalnie doprowadzić ten akumulator za kilkanaście lat do napędzenia silników odrzutowych ew. jakiejś stacji kosmicznej. Temat jest naprawdę ciekawy i intrygujący. Zwłaszcza że Panowie sprzedawcy zbyli mnie jakby to było normalne prawidłowe zachowanie. Przyznam szczerze, że z wiekiem i moim zdaniem spora wiedza elektroniczna to umknęła mi kwestia że w świecie BMS wymyślono perpentu mobile. Z niecierpliwością czekam na kontakt, temat ciekawy, bardzo rozwojowy. Będę polecał znajomym chcącym mieć darmowe kilka amper więcej co roku.
Przez ostatnie 16 lat jeździłem w Sidi Crossfire pierwszej generacji i to były jak dotąd moje najlepsze buty offroadowe. Niestety plastik lewego noska w końcu popękał w miejscu kontaktu z dźwignią zmiany biegów i siłą rzeczy nadszedł czas na nową parę – tym razem Crossfire 3 generacji. Poniżej opinia- porównanie obu dla rozmiaru 43 oba w wersji z szytą podeszwą enduro:
Zalety 3 generacji
-Znacznie lepszy ergonomiczny zawias. Jedynki miały punktową oś obrotu w kostce, natomiast trójki mają suwakowy zawias z prowadnicą w kształcie „fasolki”. Dodatkowo plastik w przedniej części cholewki jest mocniej wcięty i bardziej elastyczny. Całość powoduje, że zgięcie w stawie skokowym jest bardziej naturalne. Nowe buty prosto z pudełka nie są tak sztywne jak jedynki i właściwie już po godzinie jazdy są ułożone i elastyczne.
-Nowe osłony zawiasu dają dodatkową ochronę samej kostce.
-Trójki zachowały na szczęście podobny stopień odporności na wodę jak jedynki. Mimo braku wodoodpornej membrany, buty pozostają bardzo długo suche i dopiero wlanie wody górą cholewki, bądź wciśnięcie przez górną część rozcięcia skutkuje wilgocią wewnątrz buta. Dodatkowo „błona” w rozcięciu cholewy jest podciągnięta jakieś 20mm wyżej, co także poprawia sytuację. Trójki mają na zewnętrznej części cholewy perforację z siateczką, ale na mokrą część sezonu można ją od środka zakleić kawałkiem taśmy. Dodam, że w moich poprzednich Alpinestarsach było mokro już po pierwszej małej kałuży, a nawet po przelocie w mokrej wysokiej trawie...
-Nowy model ma nosek w obrębie dużego palca stopy podwyższony o jakieś 3mm, przez co przód jest bardziej obszerny i komfortowy. Ma to też swoją wadę o czym poniżej.
-Łatwiej i szybciej reguluje się dwa dolne paski, gdyż zrezygnowano z prowadnic obecnych w starszej generacji To też ma swoją wadę jak niżej.
-Ochraniacze łydki i piszczeli w nowych butach są nieco sztywniejsze ze względu na lekko „kanciaste” kształty przetłoczeń.
-Podeszwa w obu generacjach jest identyczna i to jest zaleta. Jest solidna i przyczepna. W kontakcie ze stockowymi podnóżkami KTM nie ulega nadmiernej degradacji.
-Nadal większość elementów i ochraniaczy jest mocowana na śruby i wymienna.
Wady trzeciej generacji
-O ile przód stał się bardziej obszerny, o tyle tył buta zwężono w obrębie pięty i śródstopia o dobre 4-5mm. Podobnie stało się w okolicach kostki i dodatkowo wnęka na kostkę powędrowała wyżej. Pierwsza generacja leżała idealnie od razu po wyjęciu z pudełka natomiast z trójkami miałem trochę walki z dopasowaniem i skończyło się dorobieniem indywidualnej wkładki podwyższającej pozycję stopy w obrębie pięty i śródstopia. Dzięki temu kostka trafiła tam gdzie powinna i zmniejszył się ucisk na dół wewnętrznej części. Mimo tego trójki nie dają takiego poczucia komfortu jak jedynki, w których mógłbym spędzić cały dzień nawet bez luzowania pasków.
-Podwyższony nosek powoduje, że zmiana biegów w górę jest mniej intuicyjna. Bardziej płaski nosek jedynek sam trafiał idealnie pod dźwignię zmiany biegów.
-Brak prowadnic w dwóch dolnych paskach powoduje, że łatwiej mogą się one same przestawić podczas zdejmowania, ale to mało prawdopodobne, dopóki zatrzaski regulacyjne nie będą zużyte. Na paskach starszej generacji były kreski ułatwiające regulację. W trójkach niestety zniknęły.
-W nowej generacji widać lekkie cięcia budżetowe. Stare mają podwojony szew na przodzie oraz bokach i oba ściegi wykonane są taką samą grubą solidną dratwą. W nowych, drugi ścieg to zwykła cienka czarna nić i tylko na przedniej wewnętrznej części. Klamry w jedynkach mocowane są na dwie śruby, a w trójkach na jedną. Same klamry są mniejsze, z innego tworzywa i pozbawione kolorowego logo. Na szczęście działają identycznie jak w jedynkach. Super łatwo się je zapina nawet kiedy są ubłocone.
-Gumowy panel kontaktowy na wewnętrznych stronach cholewek jest o jakieś 40mm krótszy (na wysokości) niż w jedynkach. Już widać że w nowych ocieram plastikiem o aluminiowy subframe motocykla.
Podsumowanie:
Nowe Crossfire na szczęście zachowały genialne właściwości ochronne i odporność na wilgoć, ale w moim odczuciu projektanci trochę przedobrzyli ze stabilizacją stopy wewnątrz buta. Jeśli masz smukłą stopę i wysokie wąskie kostki to być może wstrzelisz się idealnie w ergonomię nowych Sidi, ale ja musiałem kombinować,a efekt końcowy i tak jest minimalnie gorszy niż w jedynkach prosto z pudełka. Jedynki miały wewnątrz większą tolerancję wymiarowo-kształtową, a mimo tego nie czułem niedostatków stabilizacji i szkoda, że tak nie zostało to w nowym modelu.
Za taką cenę nie ma co wymagać cudów na kiju. 2-3 osoby jeszcze dają radę ale z czwartą osobą na pokładzie zaczynają się problemy z jakością połączenia. Można rozmawiać do 100 km/h bo przy większej prędkości zaczynają się szumy i stuki. Do jazdy w parze jest ok ale teraz chyba kupiłbym coś lepszego. Zasięg realny to max około 300-400 m motocykl od motocykla.
Rewelacyjny kask wart swojej ceny. Polecam dla osób, które mają bardziej okrągłą głowę - inne kaski mi tak nie leżały jak ten. Wentylacja górna jest meeeeeeeeega skuteczna, w chłodne dni nawet jest za zimno jak się nie założy kominiarki :) Wyciszenie jak na kask sportowy znośne, nie można narzekać no i dobre. Szkoda że SHARP nie przetestował jeszcze poziomu bezpieczeństwa, poprzednik miał 3 gwiazki, liczę na to że ten będzie miał conajmniej 4. Poczekamy, zobaczymy :) Jakbym miał na coś narzekać to na dość duże rozmiary skorupy, poza tym 9/10 bo zawsze można coś polepszyć, np. głośność.
Zontes 125 c 2 po przejechaniu 1600 km na razie polecam póki co wymieniałem 2 x Olej i filtr oleju i naciągałem łańcuch na razie ok.
Rebelka była moim pierwszym motocyklem, trochę się napaliłem na ten model. Jednak szybko, bo po 2 tygodniach stwierdziłem, że brakuje mi mocy i szybko zrobiłem papiery na A. Kupiłem FZ6 S2 z mocą prawie 10krotnnie wyższą. Do dziś mam obydwa moto w garażu, i mimo, że więcej jeżdżę Fazerką, to od czasu do czasu wsiadam na tego małego pomykacza, bo jest ciekawiej! Jeśli na 600 przyhamujesz, w przeciągu sekundy odrobisz prędkości, jednak w 125cc to tak nie działa. W mojej opinii Rebelka szlifuje technikę, wchodzenie w zakręty, uczy obierania najlepszego toru jazdy a przy okazji przykuwa uwagę bardziej niż Fazerka. Nie dlatego, że jest chromowanym i głośnym cruiserem, ale bardziej dlatego, że nie jest przesadzona i w mojej opinii wygląda bardzo "w punkt". Jeśli chodzi o samą jazdę to podróż w dwie osoby do katorga. Jest za słaba po prostu. Nie zalecam nią wyprzedzać bo przyspieszenie mierzy się w dniach kalendarzowych, ale ten feeling, niskie i wygodne siedzisko i ta lekkość prowadzenia są super. To nie jest moto które każe Ci mocniej odkręcać bo ma parcie na obroty, Rebelka bardziej mówi, wsiadaj, pozwiedzamy i pochillujemy
Jest to obecnie najlepszy skuter na rynku a do tego z atrakcyjną ceną w stosunku do markowej konkurencji. Wiem co piszę. Motorowery, Skutery i motocykle towarzyszą mi od dziecka, miałem ich wszystkich prywatnie około 40 jednośladów jakby tak zliczyć i wiem co piszę.
Wiedziałem że kask będzie dobry - w końcu to Shoei i to najwyższy model, ale nie spodziewałem się że aż tak. Wyściółka, aerodynamika, wentylacja, waga kasku - oczywiście topka światowa, ale największe zaskoczenie to cisza! Przygotowałem się na jazdę w zatyczkach zawsze i wszędzie, ale kask zaskakuje niezłym wyciszeniem. Naprawdę jest rewelacja - oczywiście nie na tyle aby zostawić zatyczki w domu do zap...lania 200+ po autostradzie, ale i tak chylę czoła przed SHOEI jak oni tego dokonali - nie mam pojęcia 🤷♂️ Po prostu 10/10. Jeden jedyny malutki minus za mało ciekawych malowań dla tego modelu. To już GT-Air ma ich znacznie więcej i znacznie ciekawszych.
Rewelacyjny motocykl w stylu prawdziwego krążownika, klasyczny chopper, piękna linia, rewelacyjny silnik, dużo chromu, mało plastiku, rzadkość w nowych motocyklach, stara dobra, japońska jakość! Ważne aby kupić zadbany egzemplarz. Motocykl mimo dużej pojemności gabarytowo jest w mojej ocenie nieduży i do jazdy z drobnym pasażerem. Polecam!
No cóż - widziałem opinie na allegro że klocki to takie Brembo w śmiesznie niskiej cenie. Niby też włoskie i opinie świetne, więc dałem im szanse. Kupiłem złote sinterowe Brenty do mojej Yamahy R1 2000 rok i powiem tak - do Brembo niestety im brakuje. Moim zdaniem są lepsze od Ferodo. Ogólnie hamują przyzwoicie, ale nie jest to klasa taka jak właśnie Brembo, EBC czy TRW. Do tego mają tendencje do piszczenia. Plus za dozowanie hamulca. Jak się dobrze rozgrzeją to naprawdę nie ma co narzekać, ale następnym razie założę inne. Dla mnie najlepsze są BREMBO, TRW i EBC i tych będe się trzymał, ale jeśli cena klocków ma znaczenie to zakładajcie śmiało i będziecie zadowoleni. W sumie kosztowały dwa razy mniej od tych bardziej markowych i całkiem niezłe, choć wiadomo że są lepsze.
Kask to dramat. Jeżeli szukasz szczękowca to prawdopodobnie nastawiasz się na turystykę i dłuższe trasy. Ten kask to porażka może i ładnie wygląda, jest wygodny, cena tez nie za wysoka, ale poziom hałasu to masakra. Podczas użytkowania kasku nie miałem żadnych problemów z wizjerem, czy mechanicznymi elementami kasku jednak kask zadecydowanie za głośny.
Nie zgadzam się , że głośno od 90 czy 100 km/h według mnie już nawet przy 70 km/h jest głośno. Kask wymieniłem po przejechaniu około 3 tys. km bo po prosu się nie da się w nim jeździć na dłuższych trasach z prędkością przelotową 100 czy 120 km/h. Zaznaczam, że jak słyszę o zatyczkach do uszu to śmiać mi się chce do tej pory jeździłem w NOLAN N 90, Nolan N 100, Caberg Droid w każdym z tych kasków miałem zainstalowany interkom i żadnych zatyczek nie potrzebowałem. Zona śmiga w HJC I 91 i jest mega zadowolona a podobna połka cenowa. Ostatecznie kask zmieniłem na SHOEI NOTEC 3 ale to już inna liga jakościowa i cenowa. . Ogólnie NIE POLECAM KASKU SCORPION
Ocena użytkowników
Brak oceny
Liczba komentarzy
0
Ocena użytkowników
Brak oceny
Liczba komentarzy
0
Ocena użytkowników
Brak oceny
Liczba komentarzy
0
Ocena użytkowników
Brak oceny
Liczba komentarzy
0
Ocena użytkowników
Brak oceny
Liczba komentarzy
0
Ocena użytkowników
Brak oceny
Liczba komentarzy
0
Ocena użytkowników
Brak oceny
Liczba komentarzy
0






