Moja praca często wymaga pełnego skupienia, a pod koniec tygodnia czuję się wyczerpany. Zazwyczaj po prostu oglądam filmy, ale ostatnio chciałem czegoś interaktywnego. Przyjaciel mimochodem wspomniał o jakimś internetowym „Chicken Road”. Zaintrygowany, wyszukałem i znalazłem
Chicken Road. Okazało się, że to gra o nazwie „Chicken Road”. Uruchomiłem ją, spodziewając się wszystkiego, tylko nie tak bardzo wciągniętego w nią. Sterowanie kurczakiem, omijanie przeszkód, zbieranie skarbów - to było dla mnie idealne rozproszenie. Żadnych skomplikowanych zasad, bez potrzeby zagłębiania się w szczegóły, po prostu czysta, łatwa zabawa, która naprawdę pomaga mi oczyścić głowę.