
Gość: Marek
To moja druga vfr 1200, poprzednia była z automatem pierwszej generacji. Zamienilem go po 2 latach na model biegowy, moim zdaniem o niebo lepszy. Pierwsza generacja automatu nie zachwyca, szarpie i miele biegami przy manewrach. Na trasie przerzuca pewnie ale to mozna zrobić samemu w biegowce:). Bardzo mocny sprzęt, przyspieszenie super, prowadzenie bez zarzutu, zawieszenie bardzo pewne i stabilne, dobre i fajnie dozowalne hamulce. Słaby dźwięk przy niższych obrotach, przy wysokich coś tam sie otwiera w wydechu i jest lepiej ale tez nie pozwala.


Gość: polak mały
przelatane pięć sezonów; i tak: moto ciężkie, średnio nadaje się do miasta(dramat), duża moc męczy na mokrych i zabrudzonych drogach, brak regulacji szyby, ustawianie wysokości świateł to p
jesz rure, to chleje 12l/100km i to chyba tyle
z minusów.

mam ciężki nadgarstek ale nigdy nie przekroczyłem 9l , srednia ok 6 l tak że nie wiem skąd te 12 l?. moto ciężkie rzeczywiście na same miasto nie będzie to dobry wybór ale tragedii nie ma , można spokojnie po przeciskać się w korku, moc jest duża ale oddaje liniowo tak że wydaje się nudny i przewidywalny - na pewno nie męczy !

Dobranoc ;)

a plus.obłęnie lata po winkilach za dużowypiłe idę spać


Gość: Davod
Motocykl posiadam od dwóch sezonów model po lifcie z 2013, motocykl w pełni spełnia swoje zadanie, trasa 7 tyś km potwierdziła moje zalozenia automat jest doskonałym rozwiązaniem w trasę jedyny minus to brak płynności przy sterowaniu gazem jadąc bardzo małą prędkością masa motocykla oraz praca Kardana wymagają precyzyjnego dawkowania energii ponieważ paradoksalnie łatwo można motocykl położyć. Poza tym maszyna godna polecenia-,warto zainwestować w przypadku wielogodzinnych przelotów w szerszą kanapę by dodać komfortu siedziska. Reasumując świetny sprzęt ,bajecznie zachowuje się w łukach, układ hamulcowy godny zaufania i naprawdę dużo frajdy. Polecam.


Gość: wojtas
w roczniku 2010 pękają wały jesli ktoś sprzedaje po akcji serwisowej trzeba żądać papieru z naprawy jeśli nie posiada a mówi ze było zrobione to jest ściema, tak robią handlarze aby tylko się pozbyć

nic nie pęka !!!! chyba ktoś pomylił motory to w BMW GS coś tam pęka ....

1. Nic nie pęka, problem dotyczył łożysk a nie ogólnie wału 2. Dotyczy nie tylko r. 2010 ale i póżniejszych, lista nr VIN ogólnie dostępna na stronie UOKiK 3.Papier nie potrzebny, dzwonisz do pierwszego lepszego ASO, podajesz VIN i masz info czy akcja była przeprowadzona


Gość: irek
wszystko ok ale te spalanie, kurcze pije jak smok, dla mnie to największa wada, fakt ze cięzka ale mimo to

Moje terasz to od spacerów po górach , gdzie używasz max trzeci bieg. Często jazda się niemiecka autostrada i prędkość grubo ponad 200km/h (nie da się jechać 150km/h ,grozi zaśnięciem za kierownica. Tankowania zapisywane przez 5000km,średnie zużycie to 7l, wiec jest ekonomicznie . Licznik km zgodny z gps. Wiec jak ktoś pisze 10l to cos nie tak z nim .

VFR owner , pali tyle co inne "litry", na pewno nie pali 12 l jak ktoś pisał , moja mieści się od 5,2l do 7 l

nie wiem czy średnia 5,5 l to dużo , zostawiam do waszej oceny :)


Gość: Seba53877
Moto praktycznie doskonale , świetnie się prowadzi , przy dużych prędkościach idzie jak po sznurku , moc oddaje liniowo , praktycznie bezawaryjny , serwis co 12 tys km , mam go 3 sezony tylko oleje i klocki . Przyjemna maszyna . Naprawdę polecam

rzeczywiście maszyna nie jest zbyt popularna w polsce , powód - była bardzo droga w zakupie jako nowa i najważniejsze wygląd - przód . Albo ktoś odrazu się zakocha albo znienawidzi . Ja osobisćie sie zakochałem . pozdarwiam

Przecież jak mało kupują to tylko zaleta dla kupującego do zbicia ceny? Jak cena z kosmosu to raczej dobrze świadczy o jakości?

ceny z kosmosu, wszystko stoi i mało kto ten motor kupuje,wiszą na aukcjach po pół roku i dłuzej


Gość: seba53877
rewelacyjny, świetnie sie prowadzi, bardzo dobre hamulce , bardzo dobre osiągi "piec" ciągnie od samego dołu , praktycznie bezobsługowy wał kardana , Wybitny szybki turystyk po asfalcie . spalanie od 5,2l do 7l.


Gość: michal
mam juz 5 lat ,świetna maszyna , moc oddaje liniowo, pali ok 6 l przy jeździe mieszanej , wymieniam tylko rzeczy eksploatacyjne , jest to maszyna dosyć cieżka , świetna do turystyki , serwis co 12 tys , wał kardana -są to niezaprzeczalne zalety tego motocykla


Gość: Bartas
Wcześniej miałem bmw k 1300s , też była porządna maszyna ale.... serwis był tak drogi , że bez żalu pozbyłem się tego sprzętu(wymiana sprzęgła, wariująca elektronika - palące się kontrolki, wymiana płynu hamulcowego - dynamicznie ).
Teraz od od 2 lat posiada moja ukochaną vfr 1200 f, moto tanie w serwisowaniu , nic się nie dzieje, wymiana płynów, serwis olejowy co 12 tyś . mam nalatane 120 tyś i jest jak nowa , świetna jakość wykonania jest to prawdziwa Japonia.
Żeby nie było tak słodko - moto dosyć ciężkie, podobno owiewki drogie ( ale nie musiałem tego robić ), świetny do turystki tak jak przedmówcy pisali i w mieście też nie ma tragedii.
z całego serca polecam


Gość: przemek
Polecam !!!! Mam ja tylko sezon ale juz wiem ze to moto zostanie dłużej za mną,
Jest to motor uniwersalne z naciskiem na sportowego- turystyka, świetne osiągi , wał kardana - nic sie nie brudzi , nie trzeba naciągać łańcucha , smarować,
silnik - mocarz- wysoka kultura pracy , nie ma łapie "zadyszki" w dwie osoby i z bagażami ,
świetna ochrona przed wiatrem , stabilny , świetnie sie prowadzi
hamulce - rewelacja
wygląd - kto jak lubi dla mnie petarda
moja honda jest z 2010 r , z przebiegiem teoretycznym 90 tys - kupiona od handlarza
zrobilem nia w sezonie 20 tyś - objechałem cała europę , plus do tego dojazdy do pracy w sezonie .
poza wymianą oleju i gum nie zrobiłem nic , teraz oddałem do sprawdzenia luzów zaworowych i oraz wymianę świec , oleju w lagach itp.....Zwykła serwisówka

to jest prawda co pisze Wojtek ja nią jeżdżę do pracy najdłuższą trasa żeby nacieszyć się tym motocyklem. Zwyczajnie nie chce się zsiadać

Nie nadaje sie do latania w okól komina ,chyba ze komin ma minimum 300 km. Po prostu nie chce sie przystać jeździć.
