Gość
Prowadzenie
Osiągi
Wygoda
Zawieszenie
Hamulce
10
Gość
02.28.2020 16:20:41
Świetny motocykl za niewielkie pieniądze ja mam model z 2010 roku bez awaryjny mało pali rozpędza się do 145 km/h poprostu rewelka.
Astrogator
Niestety Sorrow masz rację. Koledzy jeżdżący motocyklami produkcji chińskiej usilnie naginają rzeczywistość, a przecież nikt rozsądny ich nie potępia za to czym jeżdżą. Ja należę już do powiedzmy "doświadczonego" pokolenia i dzisiejsze chińczyki daleko przewyższają to, od czego my zaczynaliśmy, ale po co zaklinać rzeczywistość nie mam pojęcia. Motocykl, który kosztuje kilka tysięcy złotych nowy na pewno będzie jeździł i dawał radość swojemu właścicielowi, ale na pewno nie będzie najszybszy, czy najlepiej wykonany.
Niestety Sorrow masz rację. Koledzy jeżdżący motocyklami produkcji chińskiej usilnie naginają rzeczywistość, a przecież nikt rozsądny ich nie potępia za to czym jeżdżą. Ja należę już do powiedzmy "doświadczonego" pokolenia i dzisiejsze chińczyki daleko przewyższają to, od czego my zaczynaliśmy, ale po co zaklinać rzeczywistość nie mam pojęcia. Motocykl, który kosztuje kilka tysięcy złotych nowy na pewno będzie jeździł i dawał radość swojemu właścicielowi, ale na pewno nie będzie najszybszy, czy najlepiej wykonany.
Sorrow
Buahahaha, jak ja uwielbiam tych zaginaczy rzeczywistości, którzy na jedenstokonnym motorku napędzanym klonem japońskiej konstrukcji liczącej już 40 lat pędzą szybciej niż światło... Naprawdę pisanie takich bzdur Was bawi? Każdy jeździ czym może i o ile czerpie z tego radość to super, ale za przeproszeniem pi#*@&enie takich bzdur jest żałosne, bo 25 konny gsxr 250 ma problem z przekroczeniem prędkości o której piszesz, a gps pokazuje wtedy 130km\h. Jak nadal się spinasz to możesz się ścigać z moim MT 125, z bólem i długo dobija 120 km\h, a wystarczy trochę wiatru, żeby był problem ze 110, więc z pewnością w mgnieniu oka zostawisz mnie z tyłu hahaha.
Buahahaha, jak ja uwielbiam tych zaginaczy rzeczywistości, którzy na jedenstokonnym motorku napędzanym klonem japońskiej konstrukcji liczącej już 40 lat pędzą szybciej niż światło... Naprawdę pisanie takich bzdur Was bawi? Każdy jeździ czym może i o ile czerpie z tego radość to super, ale za przeproszeniem pi#*@&enie takich bzdur jest żałosne, bo 25 konny gsxr 250 ma problem z przekroczeniem prędkości o której piszesz, a gps pokazuje wtedy 130km\h. Jak nadal się spinasz to możesz się ścigać z moim MT 125, z bólem i długo dobija 120 km\h, a wystarczy trochę wiatru, żeby był problem ze 110, więc z pewnością w mgnieniu oka zostawisz mnie z tyłu hahaha.