
Gość: Jastrząb
Kwintesencja motocykla.Posiadam moją Japonkę trzy lata-40000 km przejechane. Poprzedni właściciele 60000km razem 100000km! To komentarz do jakości tego motocykla.Jest cały z żelaza -nic nie udaje.Jest duży i ciężki i oliwa z niego nie spływa.Prowadzi się jak rower przy masie grubo ponad 350kg.A reszta to tylko kwestia pogody i pomysłu na podróż.

Potwierdzam Jastrząb ma racje jak rower...jezdzę bez trzymanki na autostradzie i balansem ciala mijam samochody.....bezcenne

witam , ja tez kupilem wild stara 1600 z 2004 r salonowy 1 wlasciciel przebieg 11390km jest piekny i jak nowka . mam tez yadzie 650 . ale nawet nie ma co porownywac . to jest dopiero jazda . , i nikt nie wierzy ze to jest moto z tego roku. pozdro. napiszcie cos o swoich.

Kupiłem tę maszynerię ,jest duży ciężki ładny i dobrze się prowadzi ,teraz tylko jeździć .


Gość: Kanold
To mój pierwszy motor ale już się zakochałem. Jest duży ale stabilny ,bardzo ładna prezencja ,szkoda ,ze coraz mniej takich modeli wychodzi ,wszystko jakies takie plastikowe.

Ja go mam od 2lat i chyba wszystko już naprawiłem w nim problemy były z centralnym amortyzatorem źle się prowadził ale po regeneracji to super jazda tyle że chodzi jak diesel poza tym ok


Gość: Lisu
Kawał cielska.przy mojej wadze 73 kg jest z czym walczyć.po mieście trochę trzeba uważać, nadmienie że to mój pierwszy motocykl ,za to na tarasie sunie jak Tytanik.rocznik 2004 ,72tys nakulane, wciąż na oryginalnym pasku. Podsumowując motocykl z krwi i kości-polecam !!!a

Witam też zakupiłem bestie 2004 18 tyś przejechanie piękna praca


Gość: Tatsu
Wildek z 2004 z salonu w Polsce. Zaliczył Nordkapp (9 600 km) kilka razy Alpy z Chorwacją lokalnie po Czechach. Piękna maszyna budząca emocje. Prawda jest taka że już nigdy nie powstaną podobne motocykle, bez ABS-u na gaźnikach, walące się w zakrętach jak źle użyjesz hamulca, wymagające przeciwskrętu i balansu ciałem jak chcesz ostrzej powchodzić w zakręty. Ogólnie stuknęło mu 60 tyś, ale tylko dlatego że po drodze było jeszcze kilka innych motocykli. Obecnie stoi razem z Hondą Crosstourer. Wildek ma miejsce w garażu na zawsze.
Ze zmian dostał tylko gaźnik Kuryakina oraz wydechy Cobry. Najlepiej spisywał się na Bridgestonach, na Dunlopach potrafi zerwać przyczepność na wyjściu z zakrętu. Czułym punktem jest sprzęgło. Moc jaką przenosi szczególnie w górach gzie wachlowanie pomiędzy biegami biegami było konieczne, powodowała że się zaczyna ślizgać. Wymiana w warunkach domowych możliwa i nie uciążliwa. Po wymianie przewodów hamulcowych na te w stalowym oplocie same hamulce stały się bardzo dobrze wyczuwalne i ostre.
Polecam ludziom którzy kochają wymagające i twarde w odczuciu motocykle.

Mam go 2001 rocznik. od miesiąca :):) Prowadzi się jak simson 50 ,ale szaucun za ciężar..trzeba go brać za chabety ja koze do strzyżenia i wtedy staje sie potulny :) Wczesniej savage 650 przez 3 sezony ...nauczył mnie pokory :) Polecam!! i mysle ,że onajdziemy sie gdzieś na drodze,,,,zapraszam do kontaku :)

Kupielm miesiac temu. To moje 3 cie moto. Po mz150 i cb750. Zupelnie cos innego. Jedzie sie jak traktorem 😃. I ta moc. Martwiensir tylko tym transmission recall. Czy nie ma tej usterki... sprzet jest sprowadzony z usa. 2003 rok. Na razie chodzi jak duuuzy zegarek🤣😃😎

https://vimeo.com/93072495 link do filmu z Grossglockner zaliczony Wildkiem


Gość: Paweł Wawa
Moto na pewno dla ludzi ,którzy maja doświadczenie z innymi moto. Nie polecam brać na 1 strzał 350 kg ....nawet głupie zaparkowanie pod markietem :) może być trudne :)
Polecam dla obeznanych...
Mało pali 4,5 do 5,5 l na 100 km
Pięknie sie prowadzi...piekny ma dzwięk z wydechów ....BAK 20L frajda z jazdy ...cóż więcej chcieć:)

100% racji . Hamulce bym poprawił przewody z oplotem ....u mnie moduł (czip) oryginalnie z USA ....osiagi takie sobie,ale musiałbym sprawdzić z innymi podobnymi bo może ustawiony na oszczędność ...bo pali góra 5 l na 100 po za tym piekny krążownik szos


Gość: Jarek
To mój pierwszy motocykl po 30 latach przerwy, początkowo miałem obawy z powodu gabarytów. Po kilku jazdach zakochałam się, chyba najładniejszy japoński cruiser . Prowadzi się bardzo ładnie mimo sporej wagi, duży moment obrotowy pomaga w przyśpieszaniu . Jedyna bolączką podobno częstą jest ślizgające się sprzęgło , odpowiedzialny za jest słaby orginalny docisk. Zamontowanie akcesoryjnego zamiennika niweluje bolączkę. Postanowiłem, że zostanie że mną na zawsze.

z Twoją starą najpierw pojde smieciu

idz z nim do łóżka
