Gość
Jeździłem tym moto na kursie prawa jazdy. Ogólnie bardzo przyjemna maszyna do rozpoczęcia przygody z motocyklami. Bardzo sprawnie porusza się nim po mieście, silnik nie do zajechania - CBFka jest często katowana w ośrodkach szkolenia całymi dniami przez osoby zaczynające przygode z motocyklami i wytrzymuje :) Hamulce raczej takie sobie, ale moto nie osiąga jakichś kosmicznych prędkości, więc wystarczają. Bardzo przyjazny sprzęt dla początkującego. Niestety można dość szybko zacząć odczuwać brak mocy :)
Gość
Świetny motocykl, ale głównie do miasta i krótkich tras. CBFka jest lekka, zwinna i idealna do przeciskania się w korkach. Niestety na trasie nie jest za kolorowo - za mało mocy i za niski v-max. Do dalszych wypadów lepiej celować w cbf600 albo cbf500.
Jeżdżę nim już przeszło od 2 sezonów. Moje najważniejsze odczucia z użytkowania to:
- Bezawaryjny - ani razu mnie nie zawiódł, a silnik po prostu "kuloodporny".
- Ekonomiczny - spalanie rzędu 3.1 - 3.5/100 km przy baku o pojemności 16 litrów daje zasięg ponad 400 km. Jeden z niewielu motocykli które mogą się pochwalić takim zasięgiem. 1 bak starcza na cały tydzień jeżdżenia do pracy przy założeniu 70 km/dzień.
- Najpełniej oddaje swoje walory w mieście. Jest wąski, zwrotny a przyspieszenie pozwala na bycie szybszym od większości samochodów. Poza miastem pozwala na komfortową jazdę w przedziale 90-110 km/h.
- Idealny dla początkujących, zwłaszcza na A2. Moc nie przerasta i pozwala pewnie nim jeździć.
- Porównując do podobnej klasy Yamahy YBR 250 to Honda prezentuje się lepiej, w mojej opinii.
- Gdybym jeszcze raz miał zaczynać to wybrałbym CBF 250. Docenia się ją zwłaszcza w momencie zjeżdżania na stację benzynową. Także pod względem ogólnego kosztu użytkowania.
- Jeżeli szukasz sprzętu do lansu czy jazd po obwodnicy, to nie jest motocykl dla ciebie. Docenią go ci którzy chcą mieć pewny sprzęt do użytkowania na codzień, za małe pieniądze.















Przydatna
Nieprzydatna









