
Gość: Grzesiek
W tej kasie czyli ok 10 tys PLN najlepszy maxiskuter.
Miałem majesty 400 i fjs600 Beverly 500
Przekonuje przede wszystkim spalanie dynamika niezawodność.
Pali połowe tego co fjs600
Dynamika prawie porównywalna do tego ABS który nie wiem czy jest potrzebny no ale jest.
Na razie jest to mój zdecydowany lider w maxi.
Na pewno odradzam wszystkie wynalazki po za hondą i yamahą.
Jest masa negatywnych szczegółów w tych tańszych markach przemilczanych.
Ten model jeździ na tyle dobrze że nie ma opcji aby ktoś był nie zadowolony.
Jaka przelotowa?
100-120 bo potem jak w większości przypadków opory powietrza denerwują.Spalanie od 3.6 do 4.5
Z górki nie wiadomo kiedy wskoczy 140 na licznik na nie dużym gazie.
Vmax nie sprawdzona ale przypuszczalnie w normalnych warunkach ok 150.
Najważniejsze to że przy każdej predkości ma się pewność prowadzenia.
W przypadku tańszych marek od 90 robi się po prostu niebezpiecznie a hondą można grzać do oporu i jedzie hamuje bardzo stabilnie

Czesc - posiadam SW-T400 - Z 2009 roku - na dzien dzisiejszy to 22 tys km nalotu - fakt - wage swoja ma 250 kg ale jet to maszyna nie do zdarcia przyjemna w jezdzie TIR-y nie zdmuchna jej z drogi a klang oryginalny to jak mruczenie kota na kolanach moja jazda to max 120/h sporadycznie spokojnie bez szalenstw - zadbana - konsumpca w ww szybkosciach - wskazania to 4,2 l - dla emeryta zbyt ciezka ale jezdze - ewentualna sprzedaz i zakup lzejszego sprzetu rzedu Maxiskutera - polecam i pozdrawiam

właśnie się przesiadłem z Majsesty 400 (2013 -2020 przedlif2 sztuku
