NOWOŚĆ NAXA C03
10
OPINIA MaxTo M6S MESH

NOWOŚĆ IXON RS RISE AIR

NOWOŚĆ TCX Tourstep WP
9
OPINIA Suzuki GS 500
moto-opinie.info


Opinie Aktualności Miejsca i trasy



Yamaha BT1100 Bulldog


9.80 / 10

(Na podstawie 10 opinii)

+NAPISZ SWOJĄ OPINIE

  • Pobierz najlepszą aplikacje motocyklową na Androida lub iOS. Znajdź ludzi do wspólnej jazdy, sprawdź najbliższe zlot, dziel się swoimi motocyklowymi fotami z trasy! 🙃

    Get it on Google Play
    Moto-Opinie w App Store



Forum Yamaha BT1100 Bulldog


    Aktualnie nie ma żadnych pytań i dyskusji odnośnie produktu.
    Kliknij w przycisk poniżej, aby dodać własne pytanie.

    +ZADAJ WŁASNE PYTANIE
Dodaj zdjęcie
Opinie motocyklistów
Pozytywne: 100%
Neutralne: 0%
Negatywne: 0%



Gość


Głosy: 15   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
Swistak
03.12.2013 8:53:28

Moto spokojne do delektowania się jazdą raczej w turystycznym tempie. Praktycznie bezobsługowy i bezawaryjny i niskokosztowy. Niewysilony prosty silnik V2 z napędem Kardanem. Wygląd nietuzinkowy, który albo zachwyca albo jest obojętny i o to chodzi. Moto z duszą i spokojnym charakterem.


Gość



Prowadzenie

Osiągi

Wygoda

Zawieszenie

Hamulce

Głosy: 70   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
spokojny, niezawodny, bezobsługowy, nietuzinkowy
08.29.2014 20:05:35

Motocykl dla ludzi ceniących beztroskie rozkoszowanie się turystyczną jazdą z odrobiną szaleństwa. Wygląd nietuzinkowy, jednych zachwyca i uzależnia, innych pozostawia obojętnymi. Silnik V2 dobrze znana jednostka niewysilona o prostej budowie, co znaczy praktycznie bezawaryjna i niezawodna. Napęd kardanem - nic więcej do dodania. Gang silnika zniewala, chyba że jest się amatorem wysokoobrotowych szlifierek. Rzadko spotykany na trasie, dla dojrzałego emocjonalnie motocyklisty.


Gość



Prowadzenie

Osiągi

Wygoda

Zawieszenie

Hamulce

Głosy: 10   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
Bulldog
10.21.2016 9:25:10

Motocykl idealny do turystyki. Bezawaryjny, solidnie wykonany. Dobrze trzyma się drogi, ma idealne hamulce.


Gość


Głosy: 19   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
Burza spokoju
07.20.2018 7:08:03

Bulldog, motocykl o którym jeszcze rok temu nie wiedziałem nic a dziś stoi w moim garażu. Jeśli zależy Ci tylko na prędkości maksymalnej i piłowaniu do idcieodciecia to nie jest to motocykl dla ciebie. Prędkość przelotowa 120 140 km/h v max 190. Takie osiągi Nie zachwycą amatorówszlifierek (nic do nich nie mam) ale bulldog na starcie ku zaskoczeniu wszystkich nie znających tej maszyny może nieźle namieszać. Stosunkowo niewielka moc jest wspomagana naprawdę przyzwoitym momentem obrotowym. Widlasta jednostka chlodzona powietrzem jest niemal bezobsługowa, wszystko ogranicza się do wymiany olejów i części eksploatacyjnych.
Kiedy masz ochotę oderwać się od
światą, wkładasz i Łukasz kilometry. Jeśli masz natomiast chęć polatac troszkę agresywnie po mieście BT1100 napewno nie zawiedzie i zrobi dokładnie to o Ci ją prosisz.
Rozpedzilismy się, no ale trzeba się w końcu zatrzymać. Układ hamulcowy zaczerpnięty od sportowych braci naprawdę dobrze radzi sobie z nienajmniejsza masą motocykla który na sucho waży 229.5kg jak dla mnie mógł zostać wyposażony w abs,ale i bez tego świetnie sobie radzi, należy jednak uważać I z pokorą używać klamki przedniego hamulca.
Motocykl nieźle spisuje się W lekkim terenie, dołku czy szuter czy polna droga nie stanowią problemu ale piasek może namieszać (sypki i głęboki Tak około 5cm ) Ale nie mamy do czynienia Z Endura tylko z szosowo turystycznym Nakedem.
Motocykl daję przyjemność Z jazdy i nie widzę przeszkód żeby używać go jako motocykl użytkowy lub typowo turystyczny,na tor jednak wybrałbym coś sportowego:) ale radzi sobie :)
Dla mnie wisienką na torcie zwanym BULLDOGIEM jest dźwięk, nawet na seryjnych tlumikach piesci uszy delikatnym bulgotem.
Wygląda jak czarna chmura z której za chwilę W akopaniamencie piorunow poleje sie ulewny deszcz i daje odczucie strachu, jednak już po pierwszych kilometrach okazuje się spokojny i posłuszny. Jednak jeśli się zagalopujesz może pokazać ostre ząbki I Cię pogryzc. :)
Jak da mnie zdecydowane 10

Tygrys




Gość



Prowadzenie

Osiągi

Wygoda

Zawieszenie

Hamulce

Głosy: 16   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
Bulldog mój to jest to, kocham go!
11.29.2019 11:49:44

Moim pierwszym moto stał się Bulldog. Od razu zaczęliśmy się idealnie dogadywać. Pomimo jego wagi i ostrzeżeń że jak na dziewczynę może być za duży to naprawdę dobrze nam się współpracuje. Uważam że jest bezawaryjny, nie jest demonem prędkości ale potrafi narobić na drodze zamieszania. Do jazdy turystycznej jak najbardziej, bardzo wygodna pozycja. Jak dla mnie ideał!


Gość



Prowadzenie

Osiągi

Wygoda

Zawieszenie

Hamulce

Głosy: 7   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
Ok.
04.26.2020 9:51:58

To nie jest mój pierwszy motocykl ale myślę że nie pozbędę się tego motocykla.Obecnie latam na dwóch sprzętach.Cebrą jeżdżę do pracy a buldogiem rekreacyjnie. Mam go od kilku lat i nie powiem ani jednego złego słowa. Zapragnąłem go od pierwszego spotkania ,kupiłem i jest. Trzeba napisać że nie jest to motorek dla każdego. Moim zdaniem dla dojrzałych motocyklistów ,takich co to już nie gonią za osiągami mocą,obrotami ,lataniem na kole.Buldog na pewno tak wygląda i na pewno do tego się nie nadaje . Czysty spokój i rekreacja.Bezawaryjny porządnie wykonany i piękny motocykl. Polecam.


Gość


Głosy: 8   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
Gość
11.01.2021 20:32:42

Daję maxa. Jeżdżę Bt 1100 z 2003roku pierwszy sezon zrobione ponad 6000 km i powiem tyle, że takich motocykli już nigdy nie będzie które posiadają duszę , a jazda nim to czysta poezja. Nie będę opisywał spraw technicznych bo można o nim poczytać w internecie dużo artykułów. Odpowiednio użytkowany to jest praktycznie bezobsługowy sprzęt.
Gdziekolwiek się zatrzymam to wzbudza zainteresowanie bo mało tego jest na naszych drogach, a on jest inny. Mam jeszcze Cbf 1000 w garażu ale to znowu inna bajka. Obydwa będę użytkował do póki będę w stanie je utrzymać w pionie.:)
Polecam szczerze dojrzałym motocyklistom.


Gość


Głosy: 10   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
10
Bulldog BT 1100 2007
08.24.2022 14:54:22

Z poprzednikami się zgadzam ale dodam swoje.
Jestem od 9 lat użytkownikiem modelu FZ-6 (2008), i zachciało mi się coś innego.
Stało się i posiadam 2 odmienne Nakedy oba stajni Yamaha.
Bulldog BT1100 (2007) to zawsze było moje marzenie.
W 2022 roku 15 letni Bulldog trzyma cenę, jest nadal drogi i trochę droższy od młodszego FZ-6.
Dlaczego Bulldog? Bo ma sylwetkę Nakeda do tego ma wał i ma dźwięk. Prawie 10 lat jazdy FZ-6 to zachciało się zmian, ale zmiana to miała być w stronę czegoś klasycznego i koniecznie co brzmi. Stąd długo śliniłem się na Ducati 821, nawet nowa litrówka CB1000R Naked w salonie za ponad 51PLN mnie nie zachwyciła. Stwierdziłem jakiś nienormalny jestem mam do wydania ponad 50tys i nie potrafię znaleźć moto dla siebie które mnie podjara tak, jak pierwsze moto jak się było młodym (MZ etz150). Okazało się że Bulldog to zrobił!
Dźwięk, BT 1100 brzmi świetnie tak, jak powinne brzmieć motocykle, również dlatego że ekologia zabija motoryzację, np.MT-09 chętnie, ale jak usłyszałem jak brzmi …Bzzzziii, Bzzzzziii, to nie jestem w stanie tym jeździć, i co z tego że ma 115Km gdy ja moim FZ-6 brzmieniowo o niebo lepiej, dynamika i lepiej się porusza w zakrętach, więc to już nie jest to, o co mi chodzi.
No więc, nie ma nic nowego co by było inne, niż to co mam. Szybko się najeździłem. To że jest to moto rzadkie trochę przeszkadza bo części to wiele nie ma, ale i też się nie psuje.
Taki Bulldog na wydechach akcesoryjnych brzmi jeszcze poważnej, gang silnika jest wzorowy dla silnika V.
Silnik jest wolniejszy bo 65KM i moment 88Nm nie zastąpi żadnego sporta, to w tym motocyklu mi to nie przeszkadza. Owszem 6-ty bieg by się przydał, ale trzeba te 5 zaakceptować.
Bolączka rozrusznika mnie nie spotkała (jeszcze) uruchamiam silnik zawsze na wciśniętym sprzęgle (subiektywnie pomagam mu przy rozruchu).
Waga 250kg to ją czuć przy 185kg Fz-6. Czuć przy manewrowaniu w garażu zawsze trzeba uważać i trafiać z najazdem w miejsce postoju. W jeździe tego ciężaru nie czuć, chyba że hamujemy awaryjnie.
Hamulce skoro przy nich jesteśmy, wsadzono tam hample R6 i potrzebne są tylko przy awaryjnym hamowaniu, bo normalnie silnik ma taki moment hamujący przy odjęciu gazu że sam hamuje, praktycznie używam 80% hamulca nożnego zupełnie inaczej niż w innych motocyklach. Mało tego (mimo braku ABS) siła hamowania jest bardzo dobrze wyczuwalna, klamka i dźwignia nożna poddają się lekko dając informację zwrotną kierowcy jaką siłę przykładamy do wyhamowania. W zasadzie nie wiem po co tak mocne hamulce, bo żeby z nich korzystać to gaz musi być odkręcony do ostatniego momentu. Ja mam tendencję do odpuszczenia gazu jak się świeci czerwone światło, a wtedy już hamulec przedni nie jest potrzebny.
W opisach jest że jest miękki i nurkuje, kompletnie się z tym nie zgadzam, BT ma regulację twardości i w ustawieniu na 3 (jest 7) to ja mam 2 razy twardsze amortyzatory niż FZ6 (bez regulacji). Pisanie że on nurkuje kompletnie to nieprawda, widocznie ktoś nie potrafi ustawić regulacji. Mój BT zdecydowanie jest twardszy w nastawie na 3 niż fabryczne nastawy FZ6 (nieregulowane).
Silnik i wydechy w BT1100 brzmią inaczej niż Drag star, jak dla mnie lepiej, bo nie przypominają choppera, a to ważne dla mnie. Moto miało brzmieć jak Vka ale nie jak typowy chopper, i tak właśnie brzmi Bulldog. Jego nazwa jest 100% trafna, bo brzmienie ma buldoczące, bardzo atrakcyjne dla ucha.
Skrzynia biegów mam wrażenie że czasem jest za długa 2-ka bo trzeba czasem używać półsprzęgła by manewrować w korkach. 5-ty bieg ok, ale mi udało się osiągnąć 185km/h bez odcinki, dalej po prostu się nie rozpędzał, prawdopodobnie uślizgiwało się już sprzęgło.
Wibracje, jako że użytkuję FZ-6 to spodziewałem się w BT drgań, a tu zdziwienie! BT ma małe drgania, w zasadzie to ich nie ma w porównaniu do H-D. Jeśli miałbym określić jakie to są drgania to tak mało wyczuwalne że w zasadzie to przy obrotach 3500 są takie same jak w FZ-6 przy 6000.
Opony przód standard ale tył 180 wydaje się nieco mało, trzeba uważać nawet na suchym bo tył ma tendencję do uślizgiwania się, po przesiadce z FZ6 jest wąski zakres ruchu manetka w zakręcie, lepiej przygotować obroty przed zakrętem, bo jak się zaczniemy składać i w tym czasie zmieniać to hamowanie silnikiem jest tak duże że albo mamy uślizg, albo podpalamy sprzęgło by je nie puścić za szybko, bo tylne koło zerwie przyczepność.
Problemem jest oryginalne sprzęgło oparte na docisku za pomocą sprężynowego talerza, po 30 tys km potrafi się ślizgać wyje a nie rozpędza się. To jest na szczęście łatwe do poprawy, zmieniamy na docisk typu Barnett na 5 sprężyn i problem ze ślizganiem znika.
Silnik jest na gaźnikach, to jedyny niepasujący mi element po przesiadce z FZ6 na wtrysku. Oczywiście na pierwszych 2-3km śmierdzi bogata mieszanka na ssaniu jak się stanie na światłach, reakcja na gaz jest wolniejsza, ale gaźniki dają z kolei możliwość zrobienia czasem „strzelenia” w rurę, trzeba umiejętnie dawkować i zamykać przepustnicę i ten efekt z bulgotaniem powala, odsłuchowy orgazm.
W moim egzemplarzu wycięty jest system AIS powietrza zwrotnego do wydechu (jest zaślepiony). System właśnie miał powodować mniejsze zanieczyszczenie spalinami gdy pracuje na ssaniu, taki trochę rodzaj EGR, żadnych problemów dla pracy silnika nie zauważyłem ani nie ma żadnych kontrolek na zegarach. Motocykl katalizatora fabrycznie nie posiada.
Zauważyłem że na paliwie 98 silnik chodzi bardziej miękko, i zwarzywszy że to gaźnikowiec, takie mu leję jest odczuwalnie mniej twardy przy zachowaniu bulgotania z rur.
To nie jest „najlepszy” motocykl ale ten motocykl ma to „coś”, czego wielu nie ma.
Sylwetka jest krępa, obła i szeroka przyjemna dla oka.
(2 fotki docisku sprzęgła tupu Barnett.

Gość
Zgadzam się w zupełności z Zygfrydem2, w tym wieku tylko V-ka,BMW z silnikiem boxer z racji układu cylindrów ma cofnięte podnóżki , co przy dłuższej jeżdzie będzie niekomfortowe dla kierowcy.

Zygfryd2
w wieku 55L kupuje się już tylko Vki :). :). albo klasyczne V-2 albo boxera, albo bocznie ustawione V-2 jak Moto Guzzi. Po przecież w tym wieku nie będziesz pleców garbił na ścigaczu. W tym wieku to, po pierwsze primo brzmienie, po drugie primo wygląd i frajda z jazdy. Osiągi nie są już kluczowe.

Gość
Osobiście poleciłbym Yamahę, bo ten model znam. Nie ma problemu z częściami, osobiście mam w swoim Drag Star cały kompletny gaźnik od Buldoga. Na pozór różne numery części, ale są identyczne i można je zamiennie używać.


Dołączone zdjęcia
Yamaha BT1100 Bulldog
Yamaha BT1100 Bulldog
Yamaha BT1100 Bulldog
Yamaha BT1100 Bulldog

Gość


Głosy: 9   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
9
Gość
09.10.2022 21:11:40

20000 km. w moim wykonaniu. Moto 48000. Do naprawy rozrusznik. To tyle. Nie jest to rakieta ale daje radę. Ja na pokładzie,plecaczek i bagaże. Idzie pełną mocą. Jak mnie poniesie to na rondach trę sety i moto nie protestuje. Daje dużo więcej niż po suchych danych technicznych można wywnioskować. Miałem w przyszłym roku sprzedać i próbować kolejny ale pierwszy raz w życiu raczej oblecę trzeci sezon buldogiem. To może być miłość na dłużej. Pzdr


Gość


Głosy: 3   Przydatna opiniaPrzydatna Nieprzydatna opiniaNieprzydatna
9
super
01.28.2023 19:24:06

kupiłem przez przypadek,ale jestem bardzo zadowolony,gdybym miał kupić drugi motocykl,yamaha by została



Dodaj własną opinie

Twoje imię/nick

Tytuł opinii

Ocena Ogólna

Twoja opinia

Przepisz kod
kod  

ZAŁĄCZ ZDJĘCIA