
Gość: Artenon
Posiadam ten motocykl od trzech lat i przejechałem ponad 40 tys km. Do tej pory nie znalazłem bardziej stabilnego cruisera niż właśnie w tym przypadku. Przejechałem się na prawdę wieloma cruiserami, ale tym jestem zachwycony. Mało tego, on się nawet nie psuje!!
Siedzenie standardowe należy wymienić. Nie spełnia wymogów długich dystansów :). Dlatego też wymieniłem sobie siedzenie na żelowe i od razu poczułem się o wiele lepiej! Wymieniłem też rury wydechowe na krótsze z British Customs. O niebo lepszy dżwięk.
Trzeba oczywiście pamiętać o masie i o tym, że hamulce nie są jego najsilniejszą stroną, ale w przypadku odpowiednich przewidywań sytuacji na drodze nie ma się czego bać.
Warto zapisać się na jazdę próbną. To wszystko wyjaśni.
Powodzenia

Rewelacja mam go od 2010 roku zadnej awarii super stabinosc i prowdzenie

Mam Thunderbirda z 2012 roku, prowadzi się rewelacyjnie mimo swojej wagi, jak dla mnie 10/10 jest jak najbardziej na miejscu.

Mam ten motocykl od 3 lat. Zrobilem ok.20 tys km. Zero awari. Prowadzi sie super. Zakrety pokonuje bez problemow. Waga 370 kg. Ale nie czuc. Klopot przy przesowaniu w garazu. Bo smok. Polecam kazdemu kto nie che po 1000 km sruby dokrecac. Pozdro
