Gość
Jest to poprawiona wersja AGV K4 - przejechałem w nim już 12 tys. i bardzo sobie chwale. Kask wygodny, wyściółka miękka i przyjemna w dotyku, wentylacja działa świetnie. Kask jest ultra lekki i idealnie wyważony - nie trzepie głową nawet przy 230 km/h :) Szybka na którą narzekali użytkownicy K4 też została poprawiona - jak na razie nie mam żadnych większych rys, jedynie takie bardzo drobne widoczne pod słońcem - nie przeszkadzają one jednak w jeździe. Kask jak dla mnie ma tylko jedną wade - kiepskie wyciszenie: już od 120 zaczyna mocno wyć wiatr. Ogólnie polecam - jeden z lepszych garnków w okolicach 700 PLN.
Gość
Polecam, w tej cenie to najelpszy kompozyt na rynku. Wygodny, lekki i ma dobrą wentylacje. Jedyna wada to hałas, ale to się tyczy także shoeiów i innych droższych garnków, więc nie ma co narzekać. Dla mnie 9/10 - rewelacja!
Gość
Zalety:
- Super lekki
- Komfortowy
- Skorupa z włókna szklanego
- Wydajna wentylacja z góry(dla mnie bardzo istotna rzecz).
- Areodynamika
Minusy:
- Nie ma blendy
- Dosyć cienka szybka
- Czasem zaparuje
- Zapięcie niezbyt ciekawe. Wolałbym DD albo mircolock.
Ogólnie polecam. Jeden z najciekawszych kasków pod względem cana/jakośc.
Gość
Posiadam k4 evo od zeszłego sezonu. Jak najbardziej wart swojej ceny - wygodny, lekki, doskonale wyważony, świetna wentylacja. Jedyna wada to wyciszenie - na droge trzeba koniecznie brać ze sobą zatyczki, bo po 200 km łeb wysiada od huku. Innych wad nie stwierdzono :) Polecam.
Gość: Mateusz
Plusy:
- Dobra marka
- Lekki
- 4* w testach SHARP
- Wygodne wnętrze
- Wnętrze wyjmowane do prania
- Super wentylacja
- Świetnie się prezentuje
Minusy:
- Bardzo kiepskie wyciszenie
- Parująca szyba
Gość: Bart
Kask jest fjny ale nie bez wad:
Plusy
- niska masa (na tym mi zależał najbardziej)
- przyzwoita jakość wykonania (ale szału nie ma)
Minusy
- Parująca szyba - czyli wentylacja taka sobie
- raczej głośny
- Irytujące zapięcie perimetryczne (niby dobrze działa ale jest upierdliwe, nie ma jak DD)
Gość: Rafał P
Mojemu koledze podczas wypadku spadł ten kask. Wszystko miał dobrze zapiete. Uderzył głową w auto a kask odpadł. Osobiście to nie kupię i nie jeżdżę już na Moto narazie Ale może kiedyś. Na tor spoko ale jednak ta sytuacja daje do myślenia. Nie ma co oszczędzać na kasku. Im droższy tym lepszy. Oczywiście kolega zginą od obrażeń głowy.