Używałem Helixa ze 3 sezony. Był okay. Dopiero jak przesiadłem się na kask o konstrukcji (a co za tym idzie i masie) bardziej tradycyjnej i po roku założyłem znowu Helixa poczułem różnicę. Czułem się jakbym miał na głowie czapkę. Nawet nie - beret! Niesamowite jak gigantyczną różnicę robi na głowie to 0,5 kg (Helix 950g - tradycyjny kask 1.550g). Z drugiej strony, to Helix jest przynajmniej o 1/3 lżejszy niż inne kaski.
Może nie jest super cichy, może wizjer nie jest specjalnie wielki ale Helix jest niebywałe lekki a to może dawać niesamowitą radość z jazdy.