Gość: Adam
Bardzo wygodne i zapewniające znakomite czucie. W chłodne dni ciągnie po rękach. Niska ocena dlatego, po trzech miesiącach użytkowania po prostu się rozpadły - szwy puszczały chyba w każdym miejscu. Jeżeli poprawi się trwałość mogą być ciekawą alternatywa dla drogich rękawic.
a jak z gwarancją ? przecież jest na nie dwuletnia gwarancja, powinna firma wymienić na drugą nową parę
Gość
Od wiosny 2016 przejechane2000km bardzo dobre polecamy za każde następnde zapłacisz za logo deszcz do 12 km nic nie zrobi do 10stopni ok kupiłem M choćby trochę małe uwierył bardzo teraz ok uważam że lepsze od tych ktùre trzeba zapłacić za nazwę nic nie pęka wszystko bardzo dobrze 1000 polecam!
Przecież to jakiś arab pisał przez translator xD
Koleś, naucz się po polskiemu!
Gość: Roro
Produkt niskiej jakości, pierwszy rok uzytkowania ok 7 tys km bez zastrzeżeń, ale w drugim roku przetarcia i pękniecia materiału skórzanego na środkowej cześci dloni plus dziury na opuszkach palców.
Trzeba tą skórę smarować woskiem do butów bądź foteli. Wiem że na pewno nie jest prawdziwa Ale po natłuszczeniu jest znacznie bardziej wytrzymała i elastyczna
Gość: gosc12
Same rękawice kosztowały mnie 200 zł.Kupiłem je w Wawie.
Zdałem na nich prawko na motocykl.Ale:
-po ok. 2 tygodniach okazało się że puścił rzep na obydwu rękawicach(tylko dzięki temu że sprzedający sam je zaniósł do krawcowej nie oddałem ich)a uzywąłem ich tylko na jazdach 3x/tydzień po 2 godziny
-po zdaniu prawka okazało się że szwy puściły na obu małych palcach
Po tych zdarzeniach odpuściłem i teraz leżą w domu jako zapasowe.
Ogólnie nie polecam!
Lepiej dołożyć i kupić Shimy.
czy próbowałeś wymienić na gwarancji?
Gość: Shrek
prawie 3 sezony w rożnych warunkach. patrząc na wcześniejsze opinie to ja albo mam wyjątkowo dobry model albo inni pecha. moje rękawice zaliczyły dwa szlify na łapkach (ok 50km/h, szlif ze 2-3 metry) i tylko zdarte ochraniacze. reszta wytrzymała.
fakt: szwy już poszczają przy rzepie za nadgarstkiem, gdzieniegdzie widać że warstwa zewnętrzna delikatnie popękała ale bez tragedii.
nie dbałem o pastowanie czy inne rzeczy od raz na jakiś czas wyprałem :)
podsumowujac, jakość adekwatna do ceny, Seca pozytywnie mnie zaskoczyla wytrzymalością i pewnie zakupie Atom II (choć rozważam modele Shima).
Gość: sapek
Po 18000 km stwierdzam, że rękawice są raczej słabe. Rozrywające się szwy, samoistne przedarcia i powstające zniekształcenia odradzają zakupu. Produkt może i dobry ale na tymczasowe użytkowanie lub jako zapasowe rękawice. Nie zakładałem, że po trzech latach się rozlecą. Dziś zdecydowanie kupiłbym SHIMA RS-1. Są tylko trochę droższe a jakościowo odbiegają od SECA ATOM II.
A ile czasu zamierzałeś jeździć w jednej parze rękawic? Do emerytury?
Gość: Koniu
W rękawicach przejechałem około 25 tysięcy km. Mam je nadal ale najzwyczajnie materiał już jest słaby w paru miejscach i po takim przebiegu nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Po kupnie rękawic, po około tysiącu kilometrów, puścił szwy w palcu wskazującym. Naprawiono to na gwarancji. Później już nie było problemu. Rękawice po ułożeniu się na dłoni wygodne. Raczej na temperatury w przedziale +12 do +25. Poniżej tej temperatury, zimne powietrze wbija się przez wywietrzniki i jest zimno. Natomiast w upalne dni ręka poci się za bardzo. Nie farbują dłoni. Bardzo dobre budżetowe rękawice. Nie oczekujmy cudów za 200 złotych. Polecam.
Gość: Voyager
Widzę że opinie są różne. Dołożę swoją :)
Rękawic używam od kursu na prawko (2014 rok) aż do chwili obecnej. Zrobiłem w nich ok. 25 000 km w 5 lat. Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, Polska wzdłuż i wszerz. ŻADEN, podkreślam to jeszcze raz, żaden szew przez ten czas nie puścił, a o rękawice nie dbałem jakoś szczególnie (zwłaszcza na początku). Kupiłem je z nastawieniem że to raczej niższa półka (200 zł) na początek i jak się zużyją to kupię porządne. Ale nie chcą się zużyć :) Dopiero od niedawna nawilżam je woskiem do skór marki S100. Prawdopodobnie gdybym robił to od początku, rękawice dziś wyglądałyby lepiej.
Mam kolor biało-czarny i co prawda biała farba gdzieniegdzie schodzi, a czarna wyblakła i zrobiła się szaro-brązowa, ale to jedyne do czego mogę się przyczepić.
Wygodę i czucie oceniam na 5/10 (mały palec mnie lekko uwiera), czucie jest w nich takie sobie (żeby nie powiedzieć że kiepskie). Ze względu na perforację na skórze, wodoodporności nie zapewniają żadnej. Ale jak trzeba to robię w nich po 600 km dziennie i jakoś bardzo nie narzekam. No chyba że leje deszcz. Za to na lato jak znalazł. Fajny przewiew na dłoniach, dłonie się nie pocą i nie farbują tak jak u kolegów w ich rękawiczkach :)
Podsumowując: całkiem niezłe rękawice jak na swoją cenę, ale zdecydowanie na ciepłe i słoneczne dni. Przy długotrwałej jeździe w temperaturze