Gość: 3eski
Buty mają membranę Drytech - na pewno nie jest to ta jakość membrany co Gore-Tex, ale lepsza taka niż żadna. Z bucikami przejechałem dopiero parę setek kilometrów. Kupiłem je jako drugie buty na miasto i krótsze trasy - w tej roli sprawdzają się bardzo dobrze. Można w nich w miarę swobodnie chodzić. Wygodą ustępują adidasom, czy tenisówkom ale są to buty moto i jest to raczej oczywiste. W porównaniu do moich "wyczynowych" w pełni wysokich i usztywnionych butów komfort jest niebywały. Oczywiście coś kosztem czegoś - ochrona stopy jest tu znacznie niższa. Usztywnienia palców i pięty są bardzo dobre, natomiast ochrona kostki i piszczeli jedynie dostateczna. Polecam to obuwie dla osób z nieco nietypową stopą. Ja mam wysoki przegub i chude łydki. Prawie 100% butów zapinanych na suwak było mi za ciasne w stopie i dużo za luźne w łydce. G-ride są wiązane i zapinane na rzepy co pomaga w ich lepszym dopasowaniu do stopy. Jakość wykonania samego buta jest na poziomie bardzo wysokim. Wszystkie szwy i klejenia wykonane są z dużą precyzją, nie widać niedociągnięć, niedoróbek. Skóra jest dobrej jakości. Przejechałem w nich w średnim deszczu około 100km i jak na razie nie przemokły, ale był to taki deszcz, że musiały by być totalnie badziewne żeby przemóc. Po za tym zawsze, każdy ciuch na moto w newralgicznych punktach pryskam impregnatem w spray'u. Buty mają specjalnie zaszyte wstawki za językiem utrudniające przemakanie. Nie miałem jeszcze okazji przetestowania w upale (8 za wentylację). Podsumowując, plusy: najlepiej kupić je jako drugi but do polatania po mieście, podjechania do sklepu itp. są bardzo wygodne(jak na buty moto), dopasują się do nietypowej nogi, dobra jakość wykonania i stosunek jakość/cena (kupiłem je za 360zł). Minusy: średnia ochrona kostki i piszczeli. P.S. jak przejadę w nich parę tysięcy km i odkryję coś więcej na pewno podzielę się opinią. Odejmuję 2 punkty właśnie za brak lepszej ochrony kostki, chociaż pewnie gdyby były lepiej usztywnione ucierpiał by na tym komfort. Za komfort 10/10. LWG!
Gość: 3eski
Nadal nie miałem okazji polatać w ostrym deszczu (tzn. okazji może było aż nad to, ale się nie chciało gdy zimno i pada). Za to przetestowałem buciki w dosyć ostrym słońcu i temperaturze około 25'C. Wentylacja nie powala skutecznością, ale po bokach obok kostek jest duży przepuszczalny element (membrana) wystarczy ułożyć but nieco pod kątem i już czujemy jak stopę owiewa chłodne powietrze - oczywiście nie przy 50 na godzinę ;)dla tego uczciwe 7 za wentylację.
Gość: 3eski
Buty przetestowane już w każdych warunkach (oprócz syberyjskiego mrozu). Po zastosowaniu impregnatu i jeździe w okropnej ulewie nic nie przemokło. W najbardziej upalne dni stopa poci się jedynie minimalnie (pomagają boczne wywietrzniki co opisałem szczegółowo w poprzedniej opinii).
Odejmuję jedną gwiazdkę za słabej jakości sznurówki, na szczęście ten element daje się łatwo wymienić.
Gość: DLRider
Butów używam trzeci sezon do jazdy po mieście w upały. Jakość wykonania przyzwoita, najsłabszy element to sznurówki (dodatkowo się mechacą przez to, że przyczepiają się do rzepów po zdjęciu butów). Przewiewne jakoś specjalnie nie są, jak się odchyli nogę na podnóżku to wtedy czuć jakiś leciutki "powiew" w bucie, ale z racji że są krótkie to jeździ się w nich przyjemnie. Chodzenie w nich dla mnie jest super wygodne. Mają natomiast dużą wadę - śliską podeszwę. Buty na mokrym asfalcie stają się bardzo zdradliwe, zdarzało mi się, że po zatrzymaniu na światłach że noga mi odjechała (i to nie na białej linii czy coś). Manewrowanie w nich na parkingu z zapiaszczonym brudnym podłożem też bardzo często kończy się odjechaniem nogi (raz skończyło się paciakiem i podnoszeniem moto). Takich problemów nie mam w moich wysokich butach.