Gość
To mój pierwszy kask, więc nie mam za dużego porównania. Kask bardzo mi się podoba - jest całkiem nieźle wykonany, sprawia wrażenie solidnego. Mankamenty to bardzo duży hałas - myśle, żeby zakupić sobie do niego zatyczki. Jeśli chodzi o parowanie to się czasem zdarzy jak stoje na światłach z samego rana. Jak jest cieplej to nic nie paruje. Myśle, że za te pieniądze to całkiem fajny kask.
Witam! Ja przymierzalem ls2 ff370 i bardzo mi sie podobal dostep do niego,suoer sie go zakladalo ale pan w sklepie odradzal bo bedzie glosny i bedzie mocno podwiewac...kupilem hjc tr-1 i...powyzej 100 jest glosny, jak stoje na swiatlach to paruje szybka(nie mam pinlocka), przejechalem ok 1 kkm w nim i wysciolka za ladnie juz nie wyglada, wczoraj tj. 15.10.2016 jezdzilem nim przy 6 st C i zawiewalo w nim niezle(mialem pozamykane nawiewy) bo jak wrocilem ze 100km przejazdzki to nie czulem sie cieplo. I to wciskanie na leb to katorga ale z kominiarka jesf znacznie przyjemniej. Tak to ciagle uszy podwiniete.
Witam :) Posiadam tez jako pierwszy swój kask LS2 mam podbródek i blende, nie pamiętam dokładnie modelu, prezentuje się ladnie sprawia solidnego kasku ale tak jak już koledzy pisali wcześniej, glosno jest w nim jak cholera. Polecam ten kask tym co zaczynają przygodę z moto i maja ograniczony budżet na akcesoria. Pozdrawiam.
Gość
Daje 5/10 - jak ktoś nie jeździł w lepszym garnku będzie chwalił. Kask niezbyt wygodny, jakość plastików średnia, szybka paruje, we wnętrzu głośno jak cholera. Na plus - cena, 4 gwiazdki w testach bezpieczeństwa sharp. PS. LS2 to nie jest hiszpańska firma jak podają wszyscy na aukcjach. Jeśli dobrze pamiętam to z filipin albo jakiegoś innego azjatyckiego państwa.
Tylko że F351 ma taką samą skorupę jak f350
F351 ma zdaje się jedną gwiazdkę, f350 ma 4 gwiazdki w teście sharp.
Gość: Arth
Kask wyglada bardzo fajnie ladne wzoski ale jak sie wezmie w reke to roznica wykonania pomoedzy kaskami hjc a ls2 to moze nie przepasc bo widzialem o wiele gorsze wykonania ale dosc znaczaca roznica, ktora powoduje ze lepiej odlozyc kase i kupic dobry kask niz byle co. Skorupa wydaje sie jakby z plastiku fakt faktem dobry wynik w testach sharpa ale trzeba pamientac o tym ze te testy nie pokazuja wszystkiego chociazby tego co sie dzieje przy kolejnych udezeniach.. Mialem okazje jezdzic pare razy w tym kasku i szczerze powiem po godzinie musialem zrobic przerwe bo glowa od halasu pekala brak w nim.seryjnie montowanej oslonki brody ktora zapobiega podwiewaniu, szybka czesto paruje.
Ale, no wlasnie i tu sa plusy:
-Cena kasku i akcesorow do niego
-i lepszy taki kask niz zaden badz taki za kilkadziesiat zlotych
Bo skorupa jest z termoplastiku, więc jak ma wyglądać?
Gość: Tomek
@Arth - nie wiem czemu porównujesz HJC do LS2 :) HJC sprzedaje się najwięcej na świece, zaś LS2 to typowa budżetówka. Co nie znaczy oczywiście, że w obu przypadkach nie ma słabszych i lepszych modeli (tak jakby porównywać chociażby Helda i Secę :) ).
Dla mnie fakt przejścia testu z dobrym wynikiem i cena stawiają ten kask naprawdę na podium w swojej klasie. Nie ma on faktycznie osłonki, ale to, że boli głowa od jazdy to już raczej indywidualna kwestia dopasowania garnka do makówki. Kolejny plus to cena pierdółek do tego kasku i w ogóle faktu ich dostępności. Obiektywnie z mojej strony ocena 8/10.
Pzdr.
Gość: Patrol303
Mimo że to mój pierwszy garnek i nie mam zbyt dużego porównania postaram się podejść do tego objektywnie. Kumple dali pare razy pojeździć w Sharku s700 (cena 2 razy większa) i w Naxie szczękowcu nie pamietam modelu. Muszę powiedzieć że Naxa jakaś taka ni jaka, Shark wiadomo dużo lepszy od LS2, ale wydaje mi się że LS2 dorównuje Naxie.
W praktyce LS ochornił moją dynie kiedy to zostawiłem odcisk głowy na masce samochodu. Kask wyszedł bez szwanku z lekkimi otarciami.
Szybka jest wykonana chyba z najtańszego plastiku bo rysuje się jak głupia, po roku użytkowania jadąc w nocy nic nie widzę.
Wnętrze na samym początku było dobrze dopasowane po roku wgniotło się i teraz lata mi na łbie jak dzikus po dżungli.
Wentylacja... jak se wsadzisz wiatraczek to poczujesz. Brak. Choć może coś tam wyje i gwiżdże więc może niby działa ale nie czuć w ogóle. Taka przenośna sauna.
Wyciszenie to kwestia sporna nie rozwijam dużych prędkości ze względu na charakter motocykla - chopper. Choć powyżej 100km/h czuję jak by ten kask był opętany - huczy, gwiżdże i wyje.
Cały kask jest całkiem dobrze wykonany. Spokojny styl, nie ma blendy, podbródka. Wyjmowalne wnętrze na +.
Ochroni łeb ale najpierw go trochę pomęczy ;].
Baaaadziew
dowcipniś :)
Gość: Pako
Czy na pewno jest bezpieczny? Tutaj LS2 po zderzeniu z glebą - http://blog.intermotors.pl/2013/05/obietnice-producentow-a-rzeczywistosc/#more-115 - skorupa pękła, więc chyba nie za dobrze to świadczy o kasku. Nie wiem jaki to dokładnie model, ale raczej nie jest to zachęcające do kupna.
sikor, jeśli go nadal używasz to poczytaj jak działa kask - niszczy się pochłaniając przy tym energię. Po glebie już nie daje ochrony, lub daje małą.
mam ff351 polecialem banio przy ok 90km/h dosyc mocno, obojczyk strzelil z przemieszczeniem. Głowa cala a kask uzywam dalej. Glosny (ja lubie akurat) przy wolnej jezdzie paruje, meczarnia! Ladnie wyglada w macie z czarna bleda.
Chyba nie rozumiesz idei działania kasku - skorupa MA PĘKNĄĆ! Pochłania ona część energii uderzenia i ją rozprasza właśnie w ten sposób. Gdyby nie pękła, to zadziałała by jak beton - z zewnątrz twoja głowa nie miała by najmniejszego siniaka, a w środku miałbyś jajecznicę zamiast mózgu, bo siła zmiażdżyła by ci ten organ.
Gość: Moto-Ziomek
Gość
Nie jest zły - mnie najbardziej denerwuje hałas powyżej 120km/h i że nie ma żadnej kurtyny na podbródku - przy większych prędkościach powietrze podwiewa do środka. W dodatku bardzo dziwna sytuacja z testami sharp - jak kupiłem kask była na nim nalepka z logo SHARP i 4 gwiazdkami, a teraz SHARP publikuje test od nowa i daje najniższą ocene 1 :/ Nie wiadomo już komu wierzyć - raz wystawiają 4, innym razem 1. Jakaś farsa.
a ja kurtynę sobie dokleiłem i jest ok
Gość: gs 500
Nalepka to nie certyfikat!!!
Sharp testował kask ls2 ff350 waga 1,65 kg który dostał 4gwiazdki oraz teraz nowszą wersie ls2 ff351 1,35 kg który dostał 1gwiazdke w tym porównaniu waga ma znaczenie !!!to nie te same kaski choć wyglądają z zewnątrz tak samo !!!!
firma ls2 zrobiła nas w h...ja (mnie też)ludzie zastanówcie się co kupujecie !!!
Gość: Zenek
Witam jest to mój pierwszy kask,użytkuje go 2 lata i mogę już coś o nim powiedzieć :
PLUSY
-Całkiem dobre wykonanie
-4 gwiazdki w teście Sharp
-dobre zapięcie
-w miarę wygodny
MINUSY
-głośny
-szybka paruje w chłodne dni
-słaba wentylacja ,raczej jej brak :)
Gość: Gość
Jak za tą cenę jest to najlepszy dostępny kask na rynku.
Gość
Jezdze w nim drugi sezon i nie polecam. Mega glosny pow. 100Km/h i tylko jedna gwiazdka sharpa a nie cztery jak jest na nalepce. Kask tylko do skutera zamiast tigera.
Gość: Kkk
Używam juz 3 sezon,wczesniej był shark ale zajebali i na szybko trzeba było cos kupić. Generalnie spoko, wykonanie bardzo dobre, po około 20 tysiącach kilometrów w środku jest ok, nic nie porwane ani nic z tych rzeczy. Minus-jest głośny ale pierwsza apteka parę groszy na stopery i można robić trasy ;-) nie urywają się mocowania szybki jak w sharku :-) Ogółem za ta cenę polecam!
Gość
Kask jest budżetowy więc nie można od niego wymagać tyle co od kasku drogiego
Plusy
-Dość dobrze wykonany
-Cena
-tanie akcesoria i dobra dostępność
-dobre zapięcie kasku
-dość wygodny
Minusy
-szybka paruje w chłodniejsze dni
-brak wentylacji
-strasznie głośny
Ogólnie dobrze wypada jeśli porównamy jakość do ceny
Gość: ktym123321
To był mój pierwszy kask. Jak na 180 zł to jest super. Co dziwne jest cichszy od mojego aktualnego HJC IS 17. Aerodynamika do 110km/h jest ok. Przy 1,80 rzuca nim jak szatan. Od hjc jest cichszy dlatego , ze tam wentylacja działa i wieje super, a w LS2 nic nie daje. Widziałem droższe kaski gorzej wykonane. Na + dużo dostępnych dodatków za małe pieniądze.Na 50-125ccm polecam, na cos wiekszego raczej lepiej dopłacić.
Gość: kożuchowski
mam go od roku. bylem zajarany bo byl tani i mozna dokupic do niego fanty po niskiej cenie. polecam na skuter tak do 100km/h nawet dobry kask. ale do wiekszych predkosci i pojemnosci sie nie nadaje. ja jezdze z zatyczkami bo halas jest taki jakbym non top szlifierka pracowal(piszczy w uszach po jezdzie). wysciolka po 500km nadaje sie do wymiany. szybka ok, ale bez pin'a ciagle paruje. wentylacja tez ok, nie ma szalu.
Gość: 2mec
--Komfort jazdy
Kask miałem przez 5 lat i przez ten czas dobrze się spisywał.
Jak dla mnie kask bardzo wygodny ale każdy ma inną głowę.
Przez czas użytkowania niestety w środku mocno się wygniótł i głowa w nim strasznie lata.
Szybka niestety dość mocno paruję. Ale nie miałem pinlocka więc parowanie to raczej normalna rzecz bez pinlocka.
--Wentylacja
Praktycznie brak, u góry praktycznie nic nie wieje, z dołu lepiej ale czasami podwiewa od brody
--Wyciszenie
Do 80 km/h jest oki jak dla mnie, powyżej głośno.
Nie jest to z pewnością cichy kask, ale mój drugi garnek to HJC IS-17 i LS2 jest cichszy mimo że 4 razy tańszy.
--Aeorydanamika
Nie zaciekawa, powyżej 100 km/h przy spojrzeniu w bok chce urwać głowę.
--Jakość wykonania
Dlamnie dobra, porównywalna z HJC IS-17.
--Bezpieczeństwo
1 gwiazdka w testach SHARP więc bezpieczeństwo minimalne.
Gość: Makro
Byłem w trzech sklepach i w każdym z nich opowiadano mi że ls2 to Hiszpańska marka. Jest to ściema, co łatwo sprawdzić w internecie LS2 to chińskie kaski, a skrót LS to Liao System, od imienia właściciela. Nie dajcie się robić w balona!