
Gość: sziszulec
Mutanty najlepiej czują się na szutrach ale na ulicy też dają radę, niestety jednosezonówki, po 3tyś km tylna opona jest prawie łysa a przód mocno wyząbkowany. Daję dychę za uniwersalność. Opony szybko się grzały ale trzeba sporo odwagi żeby je zamknąć w warunkach drogowych. Jeżeli kogoś stać żeby wymieniać je co sezon to jak najbardziej polecam.

Tak przeglądam informacje na temat tych opon. Wnioskuję że są dobre, ale na niższe temperatury. Prawdopodobnie mieszanka jest zbyt miękka na upały, stąd przyspieszone zużycie i problemy z trakcją w złożeniach przy większych prędkościach. Na śliskiej nawierzchni i szutrach pewno się sprawdza idealnie. Ale jako opona uniwersalna na cały sezon to raczej słabe rozwiązanie. Czyli raczej nie kupię na swojego turystyka, bo zmarzluch jestem i jak jest zimno to nie jeżdżę, a na lato są lepsze i trwalsze modele opon. Ale jak ktoś jeździ dużo i wykorzystuje sezon maksymalnie, to warto mieć je na 2 komplet i raz w roku przełożyć. Po wymianie na jesień, można jeździć do samych śniegów i od razu wczesną wiosną na drogę wyjechać. A wymiany na letnie dokonać gdy temperatury w dzień będą powyżej 15 stopni.

Tak przeglądam informacje na temat tych opon. Wnioskuję że są dobre, ale na niższe temperatury. Prawdopodobnie mieszanka jest zbyt miękka na upały, stąd przyspieszone zużycie i problemy z trakcją w złożeniach przy większych prędkościach. Na śliskiej nawierzchni i szutrach pewno się sprawdza idealnie. Ale jako opona uniwersalna na cały sezon to raczej słabe rozwiązanie. Czyli raczej nie kupię na swojego turystyka, bo zmarzluch jestem i jak jest zimno to nie jeżdżę, a na lato są lepsze i trwalsze modele opon. Ale jak ktoś jeździ dużo i wykorzystuje sezon maksymalnie, to warto mieć je na 2 komplet i raz w roku przełożyć. Po wymianie na jesień, można jeździć do samych śniegów i od razu wczesną wiosną na drogę wyjechać. A wymiany na letnie dokonać gdy temperatury w dzień będą powyżej 15 stopni.
