Buty motocyklowe Rebelhorn Fuel, nowość na sezon 2015.
- Duży elastyczny panel zapewniający swobodę ruchów
- Wnętrze z materiału mesh gwarantującego prawidłową cyrkulację powietrza i komfort termiczny
- Antybakteryjna wkładka zapewniająca świeżość
- Zapinane na zamek i rzep
- Twardy ochraniacz pięty zapewnia solidną ochronę
- Wymienne slidery
- Wzmocnienie pod dźwignię zmiany biegów
- Antypoślizgowa, olejoodporna podeszwa pewnie utrzymująca stopę na podnóżku
- Odporny na uszkodzenia, bardzo lekki i nowoczesny materiał microfabric
Wybrałem je z powodu ceny/jakości. 380zł to dobra cena na I motocykl tym bardziej 125ccm. Podczas deszczu szybko robi się mokro, wentylacje czuć gdy temp spada poniżej +20*C. Do chodzenia się nie nadają, nawet gdy gdzieś pojedziemy na moto w celu zwiedzania, więc warto mieć trampki w plecaku/kufrze. Zaliczyłem małego szlifa mając te buty i niestety skóra jest farbowana i biały element zrobił się z czarną przetarta plamą. Wygląda nie ładnie, ale nogi były bezpieczne.
Przejechałem w nich 5tys km. Wentylacja w miarę ok, podstawowa ochrona kostki jest. Wygodne na miasto...Da się w nich chodzić, ale na dalekie piesze wycieczki od moto nie polecam. Jakość wykonania średnia. Na pewno się nigdzie nie rozkleily i trzymają się kupy nawet po 2 drobnych paciakach na moto (niewielkie gleby parkingowki). Mega minus i tragiczne wykonanie za mocowanie sliderow - lata strasznie, śrubki się odkrecaja, raz nawet zgubiłem slider i słyszałem idąc jak zadzwoniło bo odpadł wiec po niego wracałem. Cena atrakcyjna ale kolejny raz bym się chyba na nie niezdecydował. Lepiej dołożyć drugie tyle i kupić buty z wyższą cholewka i lepszej jakości wykonania...