Continental Conti Motion

Conti motion to jedne z najtańszych opon na rynku - za komplet do mojej cbr f3 dałem niecałe 700 PLN. Na suchym kleją się bardzo ładnie i szybko łapią temperature nawet jak jest chłodniej(przy 12 st). Na mokrym poprawne, choć gdyby miały bieżnik na środku mogłoby być jeszcze lepiej. Co do zużycia to jestem zadowolony - zrobiłem na nich 5 tys i przód wygląda na nowy, po tyle też nie widać za dużego zmęcznia - myśle że bez problemu wyciągną jeszcze z 10-12 tys. Ogólnie super oponki za dobrą kase - POLECAM.

Z czystym sumieniem polecam. Motiony mam założone w fzs 600 - zrobione ponad 8 tys i jeszcze sporo bieżnika , przód wygląda prawie jak nowy. Na suchym kleją się świetnie, praktycznie nigdy nie zdarzył mi się żaden niekontrolowany uślizg. Na mokrym też nie mogę narzekać, choć wtedy jeżdże bardzo asekuracyjnie. Ogólnie bardzo fajnie mi się na nich jeździ. Daje 9/10.

Daje 8/10 - bardzo poprawna opona do turystyki, na mokrym klei się bardzo przyzwoicie, po zrobieniu 7 000 zostało bieżnika conajmniej na drugie tyle. Ślizga się czasem przy mocniejszym dawaniu w palnik i ostrych winklach, ale nie jest to opona do sportowych motocykli więc raczej to normalne. Ogólnie jestem zadowolony - przy codziennym użytkowaniu w zupełności wystarczająca. Cena to także jej duży atut - za komplecik w rozmiarze 120/70/17 i 180/55/17 dałem 700 PLN :)

Panowie, zakładał ktoś te opony do mocniejszych sprzętów? Nada się? Nie będzie jak na lodowisku (jak na Diablo Strada)?

Ja bym nie zaryzykował. Miałem Continentale Road Attack 1 w R1 RN09 i nie było szału, a conti motion to guma o półke niżej - jest bardziej twarda i będzie podobna do diablo strady. Jak już chcesz sprawić sobie gume turystyczną, która długo wytrzyma i poradzi sobie z tą mocą to polecam metzelery z8 - jedyne turystyki, które nadają się do sportów. A za dobrą kase jest też pilot power 1ct - komplet z dotem 2011 da się wyrwać za 700 PLN.

Ogólnie opony dobre w swojej klasie cenowej. Założyłem je na BMW R1100S (97KM) i po przejechaniu 400km mogę napisać, że na suchym zachowuje się poprawnie, choć raz śliznął mi się tył na bruku, a prędkości naprawdę dużej nie miałem. Na mokrym jeszcze nie jeździłem. Zyżycie narazie zerowe.

Witam ponownie. Po przejechaniu 1200km mogę nieco więcej powiedzieć niż ostatnio. Nie wiem, czy mam takie ostre hamulce, czy tak mocno nacisnąłem na hamulec, ale opona już trzy razy mi się śliznęła. To duży minus. Generalnie po suchym, po łukach i na prostej leci poprawnie, ale jednak straciłem do niej zaufanie. Przydałby się do niej ABS w gratisie.

Ja bym nie polecał do maszyn które mają więcej niż 70-80KM. Założyłem właśnie do Gixxera 600 k3 i będe musiał zmienić na coś z miękką mieszanką. Ślizgają się w zakrętach przy jeździe z dużymi pochyleniami. Pochwalić mogę jedynie przednią opone, bo o ile tył się ślizga to przód jeszcze nigdy mi się nie uciekł. Daje 6.

Całkiem niezłe buty. Stosunek jakości do ceny odpowiedni. Szybko się rozgrzewają i nieźle kleją do nawierzchni. Wcześniej użytkowałem Conti Force też były całkiem dobre ale to już stary model. Między czasie miałem styczność z Blazakiem - katastrofa. Twarde kartofle, łapały uślizki.
Conti Motiony polecam do jazdy turystycznej dla spokojnych.

Nabyłem je razem z motocyklem(FZ6 2004r) i mimo że jest to mój pierwszy sezo nie jestem zadowolony z tych opon. W wielu miejscach jak jeździmy z kolegą to jemu opony kleją się idealnie, a u mnie różnie to bywa zwłaszcza jak temperatury są nieco niższe to przy hamowaniu i przyspieszaniu często mieli w miejscu zamiast jechać. Na nowy rok zmieniam na metzelery z8.

Mam je w gsx 1400 na tyle przy temp 10 C częste uślizgi przy odkręceniu Manety lub tez na winklach :( Plus taki ze po 2000 km opona jak nowa ..

W mocnych sprzetach:
http://i930.photobucket.com/albums/ad148/even111/met.jpg

Nabyłem je razem z motocyklem yamaha R1 (172 KM) , do jazdy turystycznej nadają się jak najbardziej , ale do ostrej jazdy po mieście i na winkle , nie polecam przy wysokich temperaturach rozgrzanych oponach na wyjściu z zakrętu i odkręceniu cała dupa pływa , potrafiły przy bardzo ostrym przyspieszaniu tracić przyczepność przy 140-160 km\h , jeśli chodzi o trwałość jak kupiłem moto były jak nowe , a po 5 tys. wychodzą druty na środku , ale to przez jazdę na gumie , i tu kolejny minus przy stawianiu na gumę z gazu jeśli nie ma idealnego asfaltu to można zapomnieć o gumie , jadę 50 km/h odkręcam a on boksuje , a jak jest dobry asfalt odkręcę idzie na gumę i przy wchodzeniu do góry znajdzie się jakaś kawałek białej linii czy smoły odrazu na dwa koła . Do litra zdecydowanie ODRADZAM

Kupiłem je z motocyklem (VTR Firestorm). Były prawie nowe. Po nakręceniu 4500 km gumy wyraźnie ubywa ale nie to jest największą bolączką tych opon. Są po prostu śliskie i łatwo o przykrą niespodziankę w zakręcie - czuć jak tył powoli zaczyna odjeżdżać... Już nieraz zrobiło mi się przez nie gorąco w nieco głębszym złożeniu. Bez większych obaw można się złożyć jedynie tam gdzie nie mamy absolutnie żadnych wątpliwości do jakości asfaltu. Poza tym wolno się nagrzewają. W porównaniu do Michelinów u kolegi są wyraźnie chłodniejsze i szybko tracą temperaturę. Na mokrym trzeba uważać podwójnie. Mam tu na mysli tylnego kapcia, przód jakoś daje radę póki co. Wydaje mi się że gumy sprawdzą się do słabszych sprzętów bądź mniejszych turystyków. Do dynamicznej jazdy bądź bardziej temperamentnych motocykli - zdecydowanie odradzam. Ostrożnie ją dojadę a potem bez wyrzutów sumienia spalę :)

opona jak za ta kwotę moze byc,zrobilem na niej 23 tysiace tego roku i została wymieniona,opona szybkom sie nagrzewa podczas jazdy, w temperaturach ponizej 13 stopni traci przyczepnosc , jesli chodzi o zakrety to przy ostrych zakretach uslizgiwuje sie, dosyc miekka i czesto trzeba z niej wyciagac kamyczki.

Polecam te opony jak najbardziej, do turystycznej jazdy sprawdzają się bardzo przyzwoicie, stosunek jakość / cena jest moim zdaniem bardzo dobry. Cena tej opony jest przystępna, można ją porównać do ceny używanych opon klasy wyższej - jak się ktoś zastanawia czy używka lepszej klasy, czy continental, model klasę niżej ale w bardzo dobrej cenie - kupujcie do motocykli nowe opony. Unikniecie problemów z drganiami na kierownicy i innymi historiami, conti-motion w klasie niedrogich opon to dobry wybór.

Mam je w Ninjy 250 - według mnie opona bardzo dobra - zwłaszcza przyczepność na suchym. Niestety bieżnik tylnej opony na środku to czysty slick - w deszczu trzeba bardzo uważać, łatwo o uślizg. Ogólnie polecam - znacznie lepsze od diablo strady.

Mam te oponki w GSX750f zrobiłem na nich 5 tyś km .sprzęd ma 92KM jeżdże turystycznie ale czasem lubie sobie troche odkrecić manetkę. Zalety tych opon to: cena, wygląd jak na turystyczne dobrze trzymają się drogi, mieszanka miękka ale wytrzymuje sporę przebiegi u mnie przód prawie nie ruszony tył trochę. Ogólnie do turystki polecam a do sportu są opony sportowe których nie brakuje na rynku.

Kupiłem sprzęt z tą oponą na tyle (CBR 600 RR PC 37) i po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów w bardzo różnych warunkach jestem bardzo zadowolony.
W mieście radzi sobie bardzo dobrze, na winklach prawie ją zamknąłem i też bez zastrzeżeń. Latałem na niej w ciężkim deszczu i w temp. ok. 10°C (oczywiście bez szaleństw) i też nie miałem żadnych problemów (nie było mowy o uślizgu czy innych problemach ze stabilnością). Przy 270 km/h też dała radę.
Ogólnie mogę polecić do codziennego użytku i czasami na wypad na winkle.

Oponki jeżdżą już jakiś czas w cbr600rr. Oponki przejechały około 12tyś przód i tył nadaje się już do wymiany. na mokrym jazda jak na lodzie każy zakręt "na kwadratowo" tył łapie uślizg przy każdym dynamicznym ruszaniu i nie mówię tu o zrywaniu ze swiateł. w deszczu oponki robią co chcą na suchym jest ciut lepiej tył udało się zamknąc ale były wyczuwalne uślizgi więc troszkę nerwowosci w prowadzeniu. oponki długo wytrzymuja ale jesli ktoś lubi pośmigac po zakretach od czasu do czasu to nie polecam.

Opony zakupione jako nowe/świeży rocznik. Jeździła w GSF650 .Guma miękka dobrze trzyma przyczepność.Nigdy mnie nie zawiodła, nawet w deszczu, choć starałem się 100km/h w ulewę nie przekraczać i prowadzić mocno asekuracyjnie. Przy odkręceniu manetki do końca (1 , 2 bieg) na suchym, nie odnotowałem uślizgu. Więc do sprzętów turystycznych-polecam.

Miałem na GSR600. Na suchym jeszcze ujdzie, na mokrym ostre balety. Ostatnio na niej szlifowałem. Opona na zakrętach zachowywała się bardzo dziwnie pod koniec bieżnika daje wrażenie ślizgania, ale do zamknięcia opony jeszcze sporo zostało.

Opona badziew. Moze nadaje sie dla kogos kto turla sie z miejsca A do B i sie cieszy, ze po 7k km nie widac zuzycia co mowi samo za siebie. Twarda, ciezko ja rozgrzac uslizgi lapie przy mocnoejsYm dodaniu gazu a hamowanie z wiekszych predkosci to ... plus taki ze zostawia fajne kreski na asfalcie...
Do mocniejszej jazdy sie jie nadaje a na morkym to 2x nie...
Polecam dla kogos kto jezdzi spokojnie i liczy kilometry..

Założyłem tą oponkę do Triumph Trophy 1215.Na suchym jest super,prowadzi się dobrze. Na mokrym jest tragedia!!

Nie polecam ! Guma pękła przy 140km/h na autostradzie. Nie fart taki, ze to jeszcze lewy przód, wiec auto z trudem udało się wyprowadzić. Dodam tylko, że to opona ciężarowa dostarczana do Forda Transita Customa.

EDIT: Odniosę się jeszcze do komentarza Continental poniżej. Już tłumaczyłem i wysyłałem Wam zdjęcia, model opony oraz opis okoliczności wystrzału opony.
Obiecaliście zając się sprawą, ale widzę, że dwa tygodnie zajęło wam szukanie firmy, która odpowie w komentarzu na zaistniałą sytuację.
Do rzeczy! Opony wyjechały z autem salonowym pod koniec 2017 roku, na obecną chwile przebieg pojazdu to 60 tyś km, z czego połowę przejechał na continentalach. Auto około trzy razy w tygodniu użytkuje tylko ja! Ford Transit Custom nie należy do dużej floty pojazdów, wspomaga jedynie małą jednoosobową działalność gospodarczą.
Według producenta, to nie byle jakie opony! Ciężarowe, wzmacniane!
Gdybym najechał na krawężnik, rozciął oponę, złapał gumę, wjechał w dziurę, to nie zostawiłbym tutaj opinii!

Podsumowując, żeby Państwa (potencjalnych klientów) oświecić, ale i ostrzec przed produktami firmy Continental i jak widać przed kompetencjami.
Opona wystrzeliła przy 140km/h na autostradzie, lewe przednie koło! Asfalt był gładki jak stół, gdyby było inaczej, swoje prawa rościłbym u zarządcy autostrady! Stan opon, też świetny! Nic nie wskazywało na to, że może dojść do takiego zdarzenia. Opony też bardzo dobrze pracowały na nawierzchni, nie ściągało, nie trzęsło, żadnych niepokojących znaków. Temperatura otoczenia to 22°C, ciśnienie w oponach według zaleceń producenta. Chciałem też po zdarzeniu dokupić oryginalną oponę, niestety od dystrybutorów usłyszałem, że Continetal wycofał ten model z produkcji. Dlatego podważam jakiekolwiek testy wytrzymałości opon marki Continental Vanco 2 215/65r15c. Na koniec odpowiem jeszcze oficjalnie na "Proponujemy, aby złożył Pan reklamację w miejscu zakupu opon. Po weryfikacji opony będziemy w stanie dokładniej określić przyczynę tego zdarzenia" - otóż opony wyjechały z salonu Forda, więc nie mam możliwości kontaktować się z dystrybutorem opon. Co do odpowiedzi serwisu Ford Bemo Motors ul. Mogilieńska 50, zaśmiali mi się w twarz i powiedzieli, że szkoda mojego i ich czasu, ale o ich standaryzacji pracy będzie w innym odcinku. Naprawdę nie chcę być 'pierdołą' stronię od takich toksycznych relacji, ale w sytuacji, w której ocierasz się o śmierć, a cała reszta świata ma cie w dupie, to zdecydowanie ten moment, że masz juz dość! Teraz zakupiłem opony innej marki premium i raz na zawsze pożegnałem Continental! W troskę o Państwa życie, zastanówcie się dwa razy zanim wybierzecie opony Continental, jak już mogą Państwo zauważyć rzekoma gwarancja 7 lat - to kolejny naciągacz.

Cieszę się, że wróciłem cały i zdrowy do córki.