Nie wyobrażacie sobie, jak blisko byłem kupienia auta po poważnym dzwonie. Z zewnątrz wszystko wyglądało idealnie – lakier błyszczał, silnik równo chodził, a sprzedawca zarzekał się, że „bezwypadek i pierwszy właściciel”. Na szczęście znajomy polecił mi https://cleanautohistory.com/pl/product/auto-helper-bot. Z ciekawości sprawdziłem, co to za narzędzie – koszt niewielki, więc spróbowałem. Kilka kliknięć i miałem przed sobą pełną historię auta. Okazało się, że miało dwie szkody, cofnięty licznik i... było sprowadzone z Danii po stłuczce. Wtedy dotarło do mnie, że bez tego bota wpakowałbym się w kłopoty. Polecam każdemu, kto szuka auta z drugiej ręki – oszczędzicie sobie nerwów i pieniędzy.
https://cleanautohistory.com/pl/product/auto-helper-bot