Motocyklowy FAQ - Pytania i dyskusje

Cześć

Pytanie do motocyklistów - mój luby mówi mi że mogę machać za niego ale chcę się upewnić - czy to na pewno prawda :) Większość ludzi odmachuje ale zdarzają się tacy co nie. Mam nadal machać do ludzi czy dać sobie spokój i to jest obciach? 🙄

Pewnie że machac... Szacunek się liczy i pozdrowienie 😉

Luby jak nie macha to delikatnie mówiąc jest leń, zawsze LWG ,placaczki dobrowolnie,mój macha a ja osobiście zawsze odwzajemniam pozdrowienia.Problem braku pozdrowienia pojawił się w klasie 125ccm ,dużo ludzi zaczyna teraz na tych pojemnościach i poprostu często nie wiedzą jeszcze o co z tym chodzi.

Machamy i basta. Żaden wstyd!

Nie raz machałem do plecaczka 😺 Nie widzę problemu - niech się cieszy plecak 😂

Zdecydowanie machamy 😊

No pewnie, że tak. Mi jest miło, gdy robi to też plecaczek. I bardzo chętnie odmachuję. LwG

"odmachiwanie" to troszkę nietrafione określenie 🙃, machać to najczęściej machają dzieci wtedy też im odmachuje i się cieszą. Natomiast jeżeli ktoś się ze mną wita poprzez uniesienie ręki czy nogi uważam to za miły akcent i również go witam niezależnie od tego czy to skuter czy 125 czy duże Moto czy plecak czy kierownik 🖐️🏍️☀️👍 a co do Twojego lubego jak spotykacie znajomych albo przychodzicie gdzieś w gości to też Ci mówi "przywitaj się za mnie" ? 🤔

Pewnie, że machać...😊

To czy ktoś podnosi lewą rękę lub nogę w górę zależy od tego jakie wychowanie wyniósł z domu i jaki ma własne EGO. Moja dewiza LWG nie ważne czy "plecak" czy "kierownik" 125cm czy 1600cm Szacunek się liczy.

Ja dziś pierwszy raz byłam na motorku jako kierowca i odmachiwalam plecaczkom....

Ja zawsze odmachowuje, nie ważne czy kierownik na motorze czy na skuterze, plecak czy sam kierownik, żona też odmachowuje 🙂

Cześć! To, czy machać jako motocyklista, to kwestia indywidualnych preferencji i kultury motocyklowej, która może różnić się w różnych regionach i społecznościach. W niektórych krajach lub środowiskach motocyklistów, machanie może być popularne i powszechne, podczas gdy w innych może być mniej powszechne lub wręcz niepraktykowane. Machanie jako motocyklista jest jednym ze sposobów na wyrażenie pozytywnego przekazu, przywitanie innych motocyklistów czy osób na drodze oraz na budowanie więzi z innymi użytkownikami dróg. Wielu motocyklistów uznaje to za miły gest i oznakę szacunku wobec innych pasjonatów jednośladów. Jednak nie ma obowiązku machania, i niektórzy motocykliści mogą po prostu nie preferować tego gestu. Może to wynikać z różnych powodów, takich jak brak nawyku, poczucie skupienia na prowadzeniu motocykla, czy też po prostu inny styl komunikacji. Ważne jest, abyś czuła się swobodnie w podejmowaniu decyzji, czy chcesz machać jako pasażer na motocyklu. Jeśli uważasz, że jest to miły gest i chciałabyś to robić, możesz to kontynuować. Jeśli jednak nie czujesz się komfortowo lub obawiasz się, że może to być uznane za obciach, to nie ma nic złego w tym, żebyś tego nie robiła. To, jak się zachowujesz jako pasażer na motocyklu, zależy wyłącznie od Ciebie. Na stronie https://goit.global/pl/blog/kto-takoy-it-spetsyalyst-y-kak-ym-stat/ nauczono mnie, że warto mieć na uwadze, że społeczność motocyklistów często jest przyjazna i otwarta, więc nie musisz się martwić o to, jak zostaniesz odebrana. Najważniejsze jest, abyś czerpała radość z przejażdżek i spędzania czasu ze swoim lubeńcem na motocyklu.

Oczywiście ze odmachuje, skoro jest plecaczkiem to znaczy ze w jakimś stopniu jest zarażony motocyklizmem jak my wszyscy, a więc jest swój. Mam też dniepra mt11 z wózkiem bocznym a w nim czasami jeździ moja żonka i jej również odmachują. Mało tego, jeżeli pozdrowi mnie jakiś skuterkowicz w krótkich portkach i Japonkach, nie widzę powodu dla którego miał bym mu nie odmachac