RST Pilot Air

RST Pilot Air to przewiewna, krótka kurtka motocyklowa doskonale nadająca się do miejskiej jazdy. Obszerne panele meshowe oraz wypinana membrana Sinaqua sprawiają, że kurtka RST Pilot Air sprawdzi się zarówno w upalnej, jak i deszczowej pogodzie.

MATERIAŁ:

Warstwa zewnętrzna:

wytrzymały, odporny na uszkodzenia materiał MaxTex
przewiewny materiał K300 Mesh
Podszewka: przewiewna, komfortowa podszewka wykonana z materiału mesh

Warstwy: 2

MEMBRANA:

Wypinana, wodoodporna i oddychająca membrana SINAQUA
BEZPIECZEŃSTWO:

Ochraniacze: ochraniacze łokci i barków CE-level 1
Kurtka posiada kieszeń na ochraniacz pleców
Potrójne szwy nylonową, odporną na przetarcia nicią zapewniają wytrzymałość
WENTYLACJA:

Przód i tył kurtki oraz części rękawów wykonane z przewiewnego materiału K300 Mesh
KOMFORT:

Regulacja w pasie i na rękawach pozwala dopasować kurtkę do sylwetki
Zamki:

wytrzymałe i wygodne w obsłudze zamki Max Zips
zamek 360° pozwala połączyć kurtkę ze spodniami
Kieszenie: - 2 kieszenie zewnętrzne

Gość: Sylwek

Głosy: 14   Przydatna Nieprzydatna

9

Fajna pierwsza kurtka

09.17.2021 21:12:23

Moja opinia będzie jak najbardziej subiektywna, tym bardziej, że to moja pierwsza kurtka na moto. Wybrałem wersję najbardziej stonowaną - czarna z białymi wstawkami (były jeszcze z niebieskim albo z czerwonym szerokim pasem) i jestem z niej super zadowolony. Na razie jeżdżę w niej 2-gi miesiąc (sierpień - wrzesień). Uważam, ze na ciepłe dni i nieco chłodniejsze jest super. Dzięki wypinanej wodoodpornej membranie komfortowo czułem się w niej w ciepłe dni w sierpniu (po wypięciu membrany) i równie komfortowo w mniej cieple czy przy delikatnym deszczyku na krótkim dystansie z wpiętą membraną. W chłodne dni pod kurtkę wkładam cienki polar i jest super! ;-) Za tę cenę (500 zł) jak dla mnie bardzo dobra kurtka, a w zestawie z dodatkowym cienkim polarem (dobrym a tanim z Dec...), 3 częściowa REWELACJA na ciepłe i chłodniejsze dni bez ulewnych deszczów, łącznie za mniej niż 600 zł :) )
PS - zaliczyłem w niej wywrotkę na mokrym asfalcie (takiego mokrego krótkiego szlifa [2-3m]), dzięki wbudowanym ochraniaczom łokieć bez szwanku, a i na kurtce śladu nie widać.

Sylwek
czwarty sezon a kurtka wygląda jak w dniu zakupu, zamki błyskawiczne działają, nic się nie popruło, podpinka przeciwdeszczowa regularnie wpinana i wypinana i też bez uszkodzeń - jestem mega zadowolony z tego zakupu :) PS: Kurtka w międzyczasie parokrotnie prana w domowej pralce przy użyciu środków do prania odzieży z membranami oddychającymi z sieciówki sportowej - jest OKi

Gość: Sylwek
W uzupełnieniu: Przelatałem w niej od sierpnia do listopada i zacząłem ponowne jazdy od marca (mamy 29.04) - wciąż zadowolony i na razie żadnych śladów użytkowania (nawet pomimo wspomnianego w opisie głównym zdarzenia), super krótka kurtka, w ciepłe bezdeszczowe dni jak wyżej pisałem wyciągam podpinkę i latam, w lekkie opady albo w dni chłodniejsze jeżdżę w pełnej (kurtka + podpinka) a w chłodne albo zimne dni - odpowiednio do temperatur w dodatkowym polarze cienkim albo grubym - Ogólnie jestem z niej mega zadowolony. Choć po tych kilku miesiącach "dorosłem" do tego aby drugą dla odmiany kupić dłuższą - jeżdżę na Vulcanie s

Dołączone zdjęcia