Honda ST 1300 Pan European

napisze pare słow i niech każdy się logicznie zastanowi nad tym motocyklem uwaga głowny srodek lokomocji brytyjskiej policji podkreślam wyspiarska policja na tych motorkach pełni sluzbe tzn kilka czyt.8 lub 12 godzin w siodle wiec wygoda a za tym zawieszenie na pewno jest na medal potem wiadomo prowadzenie tez z automatu musi być na medal slyszalem od kolegow już tu w polsce ze lepszy od GOLDWINGA

Jeżdżę st 1300 od wiosny, prędzej miałem nt 700 v ,bardzo dynamiczny motocykl, fajnie wchodzi w zakrety jak do tej pory nie miałem z nią żadnego problemu. rocznik 2006 , 85000 km przebiegu. polecam

Przejechalem nim 5000km a motocykl ma 87000. Po zakupie serwis i regulacje. Wymieniony uszczelniacz pompy wody. Nic się nie psuje, motorek cichy i zrywny. Bardzo dobry do jazdy z pasażerem, nie odczuwa sie praktycznie drugiej osoby podczas jazdy. Silnik super elastyczny. Spalanie średnie 5.6 litra wg. Komputera. Wygoda na najwyższym poziomie.

Przejechalem nim 5000km a motocykl ma 87000. Po zakupie serwis i regulacje. Wymieniony uszczelniacz pompy wody. Nic się nie psuje, motorek cichy i zrywny. Bardzo dobry do jazdy z pasażerem, nie odczuwa sie praktycznie drugiej osoby podczas jazdy. Silnik super elastyczny. Spalanie średnie 5.6 litra wg. Komputera. Wygoda na najwyższym poziomie.

+duży i elastyczny, mocny silnik
+dobre wyważenie podczas jazdy bardzo stabilne moto
+czytelne liczniki ale słabe podświetlenie
+leciwy design deski i dużo starych rozwiązań (w GTR było czuć dużo świeższy koncept pojazdu)
+pojemne kufry z mądrym blokowaniem
+ duża kanapa wygodna dla pasażera i kierowcy
+duży zbiornik i małe spalanie
-grzeje się jak junkers i wali prosto w nabiał, dla mnie to skreślało moto w mieście bo nie mogłem wytrzymać
-ciężkie i mało zwrotne na parkingach czy garażach
-brak gniazda zapalniczki
-duża waga i to bardzo odczuwalna na niskich prędkościach
-fabrycznie bardzo cicha