Airoh Leox

Podstawowe zalety kasku to:
- rzeczywiście nie rysująca się szybka, po 3 latach używania są chyba dwie ryski,
- dobra wentylacja,
- zapięcie DD - najprostsze i najbezpieczniejsze,
- wypinana wyściółka,
- najtańszy kask z włókien kompozytowych: węglowo - kevlarowy.

Wady:
- po zakupie musiałem wyregulować szybkę, bo nie przylegała równo do uszczelki,
- szybka paruje, chociaż producent mówił, że nie powinna,
- mało wygodny mechanizm wypinania szybki.

Mimo kilku minusów, to mogę polecić ten kask jako dobry sprzęt za niezbyt dużą kasę.

Kask jest lekki, wykonany z materiałów kompozytowych. Znakomita aerodynamika, wyjmowana wyściółka. Dobrze siedzi na głowie i jest naprawde komfortowy. Jedyny poważniejszy minus jest taki, że nie jest zbyt cichy. Przy 180 już słychać mocno świst wiatru. Mimo to daje temu kaskowi najwyższą ocene. W cenie 500 PLN ze świecą można szukać kasku podobnej jakości i tak dobrej firmy.

Mam ten kas już ze 2 lata, oprócz tego że musiałem z własnej winy wymienić szybę bo przywaliłem w drzwi wchodząc do biura to jest super. Lekki, wygodny w miarę cichy. Nowe szyby są już z pinlockiem sprzedawana. Wentylacja jest dobra. Nie mam z nim żadnych problemów.

Mam kask od 7 lat i mogę go naprawdę dobrze ocenić, kupny za 750 zł gdyby nie carbon cena ta - subiektywnie bardzo nieuzasadniona

+++++ carbo + kevlar - bardzo na plus
+ kask niezłe aerodynamiczny - nie męczy karku
+ względnie lekki ale... 1350 jak na carbon ? no trochę przeciętnie

-----------------------------------------------------------
- kask głośny
- wyściółka się wyrabia nawet jak stoi na półce
- mechanizm szybki - zwykły plastik z odlewu - broń boże go regulować lub wyjmować szybką w miarę często - bo pęknie a drugi kupić ....

Parująca szybka, dosyć głośny przy wyższych prędkościach. Dobrze wykonany, waga 1350 jaka że kask kompozytowy działa na plus.

Idealny do szybkiej jazdy powyżej 200km/h (tnie powietrze jak trzeba i nie "urywa głowy" rzucając głową na wszystkie strony). 180+ lekko głośny ale to normalka przy dobrej wentylacji. Po 3 latach użytkowania wszystko w nim ok poza - 1 wada - elementem wyściółki pod brodą (wyłazi z jednej strony) i trzeba wciskać powrotnie. Na początku nieco ciśnie bo trzeba "wygrzać" i dopasować do głowy. Po dopasowaniu (bez i w kominiarce)rewelacyjnie na niej leży i zero ucisków. Wada nr 2 - bez pinlocka szyba rzeczywiście paruje a sam pinlock jest dosyć drogi - jednak ani jednej ryski na szybie po 3 latach ścierania z niej dużej ilości much. Wystarczy woda i wizjer idealnie jest czysty. Watrto przechowywać w dołączonym firmowym woreczku (u mnie wisi na sznurkch ściągacza) i nic się nie brudzi i nie odkształca.