Gość: Gibboniks
Upały skłoniły mnie do poszukiwań kurtki na miasto. Masochistą nie jestem , by przy 35 stopniach jeździć w skórze. Założenie miało być proste tani kurtka z maksymalnym poziomem wentylacji. Początkowo skierowany byłem na Shime Openair , lecz ona jedynie sensownie prezentuje się na zdjęciach , a Ozone wręcz odwrotnie na żywo wypadła lepiej. Tak więc za regularną cenę 299 zł (ja jeszcze wyrwałem na obniżce 50 zł mniej) Dosłownie nie znajdziecie nic lepszego na letnie upały śmigając po mieście.
Teraz same wrażenia użytkowe:
Jadąc od 70km/h kurtki w ogóle nie czuć na ciele jak byśmy jechali w samej koszulce dosłownie ! Wiatr wkrada się po całej długości kurtki , a nie samymi wąskimi panelami.
Na duży plus zasługują elementy odblaskowe na rękach , logo na klacie oraz na plecach kurtki. Wersja z paskiem żółtym fluo dodatkowo pomaga w naszej widoczności.
Jakość wykonania tutaj ciężko coś na ten temat powiedzieć mam ją raptem 2 dni , ale "na oko" nie budzi zastrzeżeń zobaczymy jak to będzie z biegiem czasu.
Naturalnie o kurtce praktycznie w internecie nie ma jakiejkolwiek opinii więc opisuje , by nie bać się tej kurtki !