Gość
Praktycznie same zalety - ładny, lekki, prowadzi się jak rower, dobrze wygląda. Idealny motocykl na początek :) POLECAM.
Gość
Jak na pierwszy motocykl to wręcz ideał - świetnie wygląda, jest lekki, świetnie radzi sobie w korkach. Nie ma wad poprzednika - nie ciągnie oleju jak 500E i ma o wiele lepsze hamulce - miałem okazje jeździć starszym GSem i różnica w hamowaniu jest spora. Zawieszenie w GSce jest dość sztywne, więc moto pięknie prowadzi się w zakrętach. Spalanie bardzo niskie + przeważnie nie udaje się przekroczyć 6L :) Jeśli chodzi o awaryjność to nie stwierdziłem - motocyklem codziennie dojeżdżam do pracy i jeszcze nigdy nie spotkałem żadnych problemów z odpaleniem czy jakimkolwiek innym :) Motocykl tani w eksploaacji, wygodny i dobrze wygląda - czego chcieć więcej :) Polecam.
Gość: dzies rider
posiadam dziesa prawie 2 lata K7 czarna rama, niebiesko biały
Plusy:
-lekki
-zwrotny
-niezawodny
-idealny na miasto
-tani w utrzymaniu
-daje dużo frajdy z jazdy
-wprawny kierowca jest w stanie objechać 600 w zakrętach
-fajny dźwięk wydechu w końcu twin a nie 4 cylindrowa szlifiera
-idealny na codzień
-wszystkie czynności serwisowe można przeprowadzić samemu olej, filtry, klocki bardzo łatwy w obsłudze i budowie
Minusy:
-przy wzroście 186cm nie zbyt wygodna pozycja za kierownicą na dłuższe trasy, bolą kolana i trzeba się prostować albo zrobić przerwę
-podatność na rdzę, w sprzętach made in japan nie było tego problemu
-trzeba sie przyzwyczaić do pracy silnika, chłodzony wiatrem i nie ma co wytłumić pracy silnika a to też może być plusem, taki urok
z żalem będę go sprzedawał w poszukiwaniu za wygodniejszym sprzętem