Gość: Rob
Motocykl dla konkretnego motocyklisty. Absolutnym minusem który zniechęca od zakupu i przeszkadza w trakcie użytkowania to rozruch nożny, na dalszym planie słabiutkie przednie zawieszenie i gaźnik. Co do samego rozruchu to odpala od pierwszego lub drugiego kopnięcia ale przy glebie lepiej zapalić papierosa i poczekać bo można się nakopać jak go zaleje. Zawieszenie przednie fatalne, typowy stary japończyk, nie dobija ale jest nieprecyzyjne, jedzie sie jak wozem z węglem. Co do gaźnika no niestety nie pasuje do charakteru motocykla. Jest to gaźnik bez pompki i każdorazowe mocne szarpnięcie gazem powoduje przymulenie motocykla na ułamek sekundy ( jest to znany temat ). Motocykl jest duży i sprawia wrażenie znacznie cięższego niż na papierze. Seryjny bak 10l ma kranik z jednej strony tylko, więc po drugiej stronie baku zostaje spora część niewykorzystanego paliwa, co bardzo przeszkadza mając na uwadzę spalania od 6l do nieskonczoności. Co do plusów silnik z olbrzymim momentem obrotowym, usytuowanym od biegu jałowego ale nie lubi wysokich obrotów. Bardzo twarde sprzęgło ale bardzo dobra skrzynia. Brak prądu stałego więc troche kombinacji alpejskich potrzeba żeby podłączyć np ładowarkę do telefonu. Fatalne hamulce, przednia tarcza i pompa są z CR80...... ale za to chodzi z 3 biegu z gazu w pion. Motocykl bardziej na długie przeloty offem niż ciasne ścieżki. Bardzo drogie części oryginalne, porównując do Suzuki czy Kawy