Gość: Krzysiek
Zakupiłem rękawice Modeka Summer Ice przed pójściem na kurs jazdy.Po wyjeżdżeniu 16 godzin BEZ wywrotek, gleb parkingowych i tym podobnych historii na rękawicach w okolicy nadgarstka bez wyraźnych przyczyn zaczął pękać szew. Są to moje pierwsze rękawice motocyklowe, a miałem już rękawice zimowe, rękawice robocze, rękawice narciarskie i wszystkie wytrzymały dużo dłużej przy cięższym traktowaniu. Te rękawice zakładałem tylko na 2 godziny jazd i zdejmowałem po zejściu z motocykla. Bardzo zawiedziony wysłałem na reklamację, która miała trwać do dwóch tygodni, a trwała miesiąc. Po miesiącu rękawice wróciły nawet nie naprawione. Mam w rodzinie krawcową i mógłbym jej to zanieść, ale chodzi o fakt. Firma wypuściła na rynek bubel i nawet nie raczy tego naprawić. Rękawic po reklamacji nie przyjąłem (nawet sprzedawca w sklepie był zdziwiony, że tego nie wymienili na nowe) i czekam jak sytuacja się rozwinie.
Po kilku tygodniach przepychanek ze sklepem w końcu odzyskałem pieniądze. Kupiłem za 30 zł mniej rękawice Shima ST-1, które choć odrobinę mniej wygodne wytrzymały bez problemu do końca sezonu i wygląda na to, że jeszcze długo posłużą. Modeka jest u mnie na zawsze spalona.