Akumulatory Exide

Akumulator służył mi 4 lata bez problemów w VFR 800. Polecam.

Też polecam. Ta firma to dawna Centra, czyli polska produkcja, a nie jakieś chińskie g***o. Latam już trzeci sezon i nie mam żadnych zastrzeżeń. Na zime zabieram akumulator do domu - na wiosne zawsze bez problemów udawało się odpalać moto.

Swój pierwszy motor kupiłem właśnie z aku Exide'a. Po pierwszej zimie było jasne, że przed kolejną aku musi iść do wymiany. Tak też się stało i aku przestało w warsztacie całą zimę bez ładowania. Jakież było moje zdziwienie, gdy po zimie motor nie chciał odpalić na nowym, naładowanym akumulatorze, a na Exidzie odpalił za pierwszym razem...

Zdecydowanie na plus. Mam akumulator YT12B-BS w FZ6 już od 3 sezonów - nigdy nie było sytuacji żeby moto po zimie nie odpaliło. Akumulator kompletnie bezobsługowy - przez ten czas ładowałem go raz w zime przez 3 minuty, bo za chwile na prostowniku pojawiła się zielona dioda że jest pełny. Cana/jakość - 10/10. POLECAM.

Akumulator zakupiony w październiku wytrzymał do maja(nic nie kręci nawet po ładowaniu). Zimą ładowany co miesiąc ,półtora , przechowywany w około 12 stopniach w garażu .... Może ja źle trafiłem , zobaczymy czy producent uzna reklamacje . Pozdrawiam

Akumulator Exide, uszkodził mi się mechanicznie po 15 miesiącach od daty zakupu. Nagle, po postoju, nie odpala a napięcie na nim od 10,5V do 7 V - w zależności w którą stronę się go przechyli.
Do tego czasu byłem bardzo zadowolony, żadnych problemów, nawet przy częstym zapalaniu silnika.
Jednak awaria na Słowacji, co skończyło się powrotem na lawecie, przekreśla tę markę u mnie na zawsze. Co śmieszniejsze (i mało prawdopodobne) na tej samej wycieczce, stanął jeszcze jeden motocykl. Było podejrzenie braku ładowania, ale okazało się, że winny był akumulator - też EXIDE (ten na szczęscie na gwarancji jeszcze). Wracaliśmy razem na lawecie :D

Pracuje w dużym sklepie motocyklowym i właśnie najczęściej polecam klientom Exide. Akumulatory dobre jakościowo i cenowo. Oczywiście zdarzają się trefne sztuki jak wszędzie, ale stosunkowo mało ich wraca na gwarancje. Nie jest prawdą że robi je Centra - po prostu Exide kupił kiedyś Centre, a sama firma to jeden z największych producentów akumulatorów na świecie. Montowane fabrycznie w wielu modelach BMW, więc o czymś to świadczy. Polecam brać z pewnego źródła - widziałem już na własne oczy podróbki Made in China.

Kupilem aku tej firmy do hondy cbr 1000rr, przejechalem na nim 3 razy i wymontowalem, stal cala zime w cieplym pokoju, dzis zalozylem do moto i trup, tragedia w poniedzialek oddam go na gwarancje, podejrzewam ze nie uznaja, jak to zwykle bywa, moto 100℅ sprawne zadnych wad ladowania, tym bardziej ze aku byl wymontowany, juz nie kupie z tej firmy.

Zakupiłem akumulator w 2014 roku i jak na razie sprawuje się bez zarzutu. Na zimę mieszka w ciepłym pomieszczeniu i doładowuję go raz lub 2. Póki co złego słowa nie mogę powiedzieć :)

Miałem ten akumulator jako fabryczny w KTM. Już od dnia, kiedy przyprowadzono mi maszynę z salonu bardzo często gościł na wyświetlaczu napis "low battery", gdy pozostawiłem motocykl w gotowości do zapalenia silnika na czas dłuższy niż 2 minuty. Co prawda motocykl udawało się zapalać, jednakże były chwile, kiedy to trzeba było używać prostownika. Akumulator został wyciągnięty na zimę z moto i naładowany. Jakie było moje zdziwienie i wściekłość kiedy okazało się po ponownym zamontowaniu, że akumulator nie żyje. Nic, nawet najmniejszych oznak pozostałości prądu!!! Próby ładowania nie powiodły się. Musiałem kupić drugi. Być może zdecydowałbym się ponownie na Exide, ale jak zobaczyłem cenę, to mnie zamurowało - prawie ćwierć tysiąca za akumulator do motocykla o pojemności 400cm?! To już wolę kupić tańszy nawet jakbym miał wymieniać co roku. Generalnie nie polecam.

Prosze Was uważajcie na akumulatory Exide sprzedawane przez Intercars (leżaki magazynowe) - właśnie jestem w trakcie walki o zwrot pieniędzy za akumulator wyprodukowany w 25 grudnia 2014 roku, który sporzedali mi 10 kwietnia 2018 roku!!! Po zakupie, jeszcze przed zamontowaniem do moto, okazło się, że aku nie ma pojemności - powrót do sklepu, reklamacja i... w odpowiedzi Intercars, że nie uznali bo aku niewłasciwie użytkowany!!!

Kupiłem aku tego producenta do mojej Afry XRV 750. Wszystko było OK. Po miesiącu przez regulator napięcia który robił jakieś zwarcie, akumulator rozładował się do ok. 3V. Udało mi się go wskrzesić i do tej pory (ok. rok) pracuje bez najmniejszych zastrzeżeń. Trzymał prąd przez zimę tak, że podładowując go raz w miesiącu po kilku sekundach zapalała się lampka o pełnym naładowaniu.

Akumulator kupiłem w tamtym roku na wiosnę - był to AGM YTZ10S, ale w specjalnej od razu aktywowanej fabrycznie wersji - nie musiałem zalewać go kwasem. Akum niestety został doprowadzony w połowie sezonu do pełnego rozładowania na kilka dni przez pozostawione gniazdo zapalniczki - bardzo niedobra sprawda dla akumulatora. Mimo to po naładowaniu nadal działą, a w tym sezonie po zimie odpaliłem moto bez najmniejszego problemu jakby nigdy nic. Dla mnie pierwsza liga i nie kosztują tyle co Yuasa.

Jak w tytule firma exide to porażka , wszystkie negatywne opinie są bardzo podobne do siebie , mnie oczywiscie tez to spotkało , nowy akumulator po kilku miesiącach nie trzyma napięcia . Zmieniłem na tuborga podobna cena i spokojnie wszystko działa .

Exide ogłosił swoj koniec po 2 miesiacach użytkowania Dno i wodorosty ulega samorozładowaniu stanowczo odradzam

Na pewno nie nadaje sie do R1 i Fz1.
Małymi cyferkami jest na nim 145A :) a te motocykle potrzebują min 190A
W dodatku katalog Intercars błędnie dopuszcza 145A do tych motocykli aby wypchać ten złom.
Tak wiec jeśli słabo wam moto zapala to juz wszystko wiecie.

Niestety mój po pół roku padł. Wymieniłem na gwarancji drugi wytrzymał rok i już nie da się naładować. Już więcej napewno nie kupię akumulatora tej firmy.

Brak słów, kupilem rok temu na poczatek sezonu, i sie zaczelo reklamacje w tym dwie naprawy i dwa nowe Aku . Zdemontowany pod koniec sezonu przechowywany w ciepłym miejscu, nowy sezon-test przed montażem 5.4V. To nie dno to już metr mułu

Szrot padł po 4 miesiącach, uległ samodestrukcji. Albo podrabiane lub downsizing komuś za mocno wlazł...

Mi już dwie sztuki exide wytrzymały każda po sezonie około.a teraz trzeci egzemplarz wytrzymał pół roku i samo rozładowanie 1 dniu..a i 4 sztuka pierwsza 5 lat temu odrazu na starcie zepsuta jedna cela...polecam serdecznie

Kupiłem w zeszłym roku EXIDE YTX14-BS EXIDE READY. Po zimie zero napięcia, zero możliwości ładowania. Złożyłem reklamację w I'M - odpowiedź negatywna.
Znajomy kupił w zeszłym rozku identyczny akumulator, również w I'M. Całą zimę doładowywał go prostownikiem. Zgadnijcie, co się stało, gdy próbował odpalić na wiosnę.

Kupiłem akumulator firmy Exide do Suzuki Bandit 650. Pierwszy padł już na koniec sezonu, po 3 miesiącach sklep po prostu dał mi drugi nowy. Szczęście, że zgłosiłem się z nim na koniec listopada a nie w trakcie sezonu mimo że rozładowywał się od września. Ten drugi co dostałem. Ww lutym to właśnie teraz zaczyna padać, sam się rozładowuje po tygodniu... Więcej już nie kupię tego szmelcu. Nie polecam

Jakość skandaliczna. Plastik obudowy cienki na mm. Wybrzuszenia absurdalne Wycieki elektrolitu górą. Karta gwarancyjna wydana na markę centra a nie Exide.A producent odrzuca reklamację nie widząc wad fabrycznych. Może okulary zamówić.!!!

Mój wytrzymał 5 lat,teraz zaczyna już gubić prąd i ciekawe po którym doładowaniu już moto nie odpali